Zdjęcia z otwartych źródeł
Demyansky Bor, położony w malowniczym odcinku Nowogrodu prowincji, od dawna znane jest jako miejsce, w którym dzieje się coś dziwnego, poza.
W 1862 roku kierownik lokalnych spółdzielni mydlanych Nikolay Prokhotsev napisał do swojego mistrza Aleksieja Jurskowa, że to obszar naturalny, podobny do ogromnego kotła, jest obfity różnorodność roślin, owoców i naturalnych aromatów, idealny do celów perfumeryjnych. Jest tylko jeden „mistyczny biznes ”: w tym miejscu rozwija się obrzydliwa osoba dobre samopoczucie, gdy dana osoba jest „pod pewnymi postaciami” (kierownik nazywa to kłopotem). Na przykład włączone są czyjeś poglądy podróżnik z tyłu, który może go powalić … A może to strata orientacja w przestrzeni, gdy nagle z „właściwego miejsca” wpadasz w „zło”. A jeśli w tym samym czasie nikt ci nie pomoże – znikniesz, nie wrócisz.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Wieczorami przy złej pogodzie z pewnością zobaczysz tutaj ognistego goblina. Rodzaj ziemi z mgły wyłoni się przed tobą i zacznie się świecić, aż przylgnie do wszystkiego mokrą watą. Kompasy tutaj są nieaktywne. Jednym słowem samotna osoba w tym zamieszaniu będzie znana, zdarza się, że nie można znaleźć kości, podsumowano Prochortsev.
Tajemniczy las z niespodziankami
Minęło pół wieku, aw 1912 r. Geolog petersburski Atanazy Zabrodovym (nawiasem mówiąc, pochodzi z tych miejsc) na całym obwodzie kotła Bor Demiansky’ego ujawnił nienormalnie wysokie namagnesowanie i także przewodność gleby (dlatego igła kompasu wskazał fałszywy kierunek w lesie). Zabrodov używał do swojego badać najbardziej zaawansowane instrumenty tamtych czasów.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Jest jeszcze jeden bardzo interesujący dowód na cuda. Demyansky Bor, należący do czerwonego dowódcy Nikołaja Savelyev. W 1926 r Savelyev był w tych miejscach z wizytą i powiedział swojemu bratu Wasilijowi o tym, jak zaczął się grzybować tajemniczy bor.
Grzyby miodowe, według Nikołaja, były na tyle zepsute, że nie dość wózka. Koń nie drgnął i drżał. Wkrótce stało się jasne, czego się boi: niskie chmury pełne od wewnątrz czerwonym złowrogim światłem, a z nich padł na ziemię zad lodowy, a potem – kawałki jakiegoś szarego kolczastego ptaka wata Tą bawełną Nikołaj napełnił torbę.
Zdjęcie z otwartych źródeł
We wczesnym jesiennym zmierzchu chmury płonęły jak duże latarnie i wszystko oświetlone. Co jeszcze było zaskakujące: trawa, krzewy, iglaste, zgniłe wysypiska, nawet grzyby leżące w pudełku, migotały i mieniło się zielonym drżącym światłem. Z każdej huśtawki śledzenie rąk czerwona, zielona linia śledzenia. Mikołaj, pomimo trwającego diabła, postanowił się rozwieść ognisko, a potem patrzyłem jak płomień, melonik i co w nim jest teraz gotowane, pulsowane i lśniące na przemian na czerwono w kolorze zielonym.
Savelyev wyruszył w stronę zarośli, ale nagle zobaczył ducha, który dokładnie go powtórzył, Nicholas, ruch. Tak było światło podwójne mężczyzny idącego na odległość. Kiedy oszołomiony Saveliev wrócił do ognia, podwójny od niego cofnął się i popłynął w powietrze zarośla Tam zamienił się w białą kulę i rozpadł się na wiele kolorów iskry
Następnego ranka nic nie przypominało Mikołajowi wczorajszych przygód. wieczorem. Tylko torba, w którą wypychał bawełnę z nieba, była bardzo brudna i mokry. Jednak, jak powiedział Saveliev, wydaje się, że się myli: to to nie był brud, ale smoła. Właśnie skąd pochodzi smoła w czystej i suchej postaci torba? ..
Znalezione wyszukiwarki w Demyansky Bor
Do lat 60. ubiegłego wieku oficjalna nauka nie badanie tej nienormalnej strefy, biorąc pod uwagę wszystkie plotki i dowody naoczni świadkowie z fikcją i przesądami.
Podczas wojny w tych miejscach toczyły się zacięte bitwy; tylko z strony sowieckiej w „kotle Demian” zginęło ponad dziesięć tysięcy wojownicy …
Zdjęcie z otwartych źródeł
W latach 60. przybyli tu saperzy, którzy częściowo zneutralizowali i wyeliminowano miny i niewybuchów, a także naukowców. Ten ostatni stwierdził, że obszar ten jest naprawdę charakterystyczny „Aktywne odchylenia”, które negatywnie wpływają na zdrowie ludzi i akty halucynacyjne i niemotywowane.
Pochowano resztki martwej Armii Czerwonej społeczeństwo. Ludzie wiele zrobili, ale mogli zrobić więcej, gdyby nie diabelskie usposobienie Demyansky Bor. Najwyraźniej ten las nie toleruje intruzów i blokuje wszystkie ich przedsięwzięcia. Szef wyszukiwarek Lewczenkow, człowiek niewątpliwie odważny i stanowczy, w swoim liście przyznał się do niemocy przed tajemnicami tego miejsca.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Napisał to nie zakopane, wybielone słońcem i deszczem W lesie jest wiele ludzkich kości, a czasem świecą w ciemności. Skondensowane nad zawalonymi ziemiankami i obsypanymi okopami mgła, przyjmując postać ludzkich ciał. To może być liczą się jako naturalna ciekawość, jeśli nie na nocne spotkania z duchami na podmokłych nizinach – gdzie pozostały dobrze zachowane ciała Armia Czerwona i Niemcy.
Levchenkov pisze, że on i trzech innych naocznych świadków (kolektywni farmerzy Nikolaev, Trotsenko i Milovanov) stali się świadkami tego, jak to zrobić pojawienie się takiego ducha spontanicznie zapłonęło świeżym ogniem roślinność, a potem ogień również zgasł. Czasem opresyjny bezprzyczynowy strach ogarnął ludzi tak bardzo, że zmuszony był szukać inne miejsca do spania.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Wniosek Lewczenkowa jest jednoznaczny: w miejscach, w których są nie zakopane ludzkie szczątki, króluje martwy energia, obca życiu. Nawet woda w rzece tam jest martwa przejmuje władzę od ludzi. Ale poza lasem woda „ożywa” i już daje siła Oczywiście kości poległych wojowników należy położyć na ziemi. Szef wyszukiwarek poradził naukowcom, aby zapomnieli o dumie naukowej i zmierzyć się z tajemnicami lasu Demyansk.
Demyansky Bor nadal straszy ludzi
Niestety naukowcy wciąż odmawiają uznania tego antynaukowa „diabeł”. Cóż, liczba ofiar Demyansky Bor w międzyczasie rośnie. Nie jest tajemnicą, że tutaj często odwiedzane są „czarne urządzenia śledzące” w celu znalezienia niemieckiej nagrody odznaki, żetony żołnierzy i oficerów, w pełni sprawna broń, które można sprzedać z zyskiem. Często osoby podejmujące ryzyko są wysadzeni w powietrze przez zniszczoną zardzewiałą amunicję. Nieprawidłowa strefa sprawia problemy nawet najbardziej doświadczonym Czarnym koparki „…
Zdjęcie z otwartych źródeł
Przyszedł na przykład grupa takich „prześladowców”, którzy tutaj szukają nagrody i niemiecka broń. Na początku jednego z nich ktoś na bagnach prawie się udusił, a potem gorzej: ktoś miał w zwyczaju przychodzić do go o północy od boru i tak przestraszony, że ci ludzie i maszyna „odpalił” i rzucił granaty! .. I w końcu to samo uciekł.
Jurij Nikołajew, artysta i projektant, podróżnik i kolekcjonerzy – ich „okropne historie” o byciu w Demysku bor.
Yuri zauważył, że czuje się w tym samym miejscu na bagnach czyjś nawiedzający wygląd. Rozgląda się – jakby nikogo nie było, ale odwróci się – znowu ktoś będzie patrzył na jego plecy. Strach wyśmiewanie, mężczyzna nie powiedział o tym nikomu. Ale kiedyś pobiegł do obozu Siostrzeniec Jurija powiedział również, że śledził go na bagnach i dzielny husky był tak przerażony, że przywarła do nóg i zaczął krzyczeć żałośnie …
Pewnego razu Jurij ze swoim siostrzeńcem znalazł skorupkę i towar karabin, który postanowiono zabrać do Moskwy jako pamiątkę. My, mówi Yuri, sfotografowaliśmy się później z znaleziskami co spojrzałem na zegarek: była 12:06. Co stało się potem, nie wujek, żaden bratanek nie pamiętał. Obudzili się w wysokich krzakach trzcin o 16:10. Obie głowy brzęczały, jakby z kaca, a jednak ludzie pił tylko herbatę. Najdziwniejsze było to, że ich ślady nigdzie nie było: trzciny stały wokół ściany, pod jego stopami była tylko łata został zdeptany. Nawiasem mówiąc, „trofea” w nieznany sposób zniknęły. Jurij i jego siostrzeniec próbował sobie przypomnieć, jak się w to weszli zarośnięte, ale zawiodły. Jednocześnie czuli się tak, jakby ktoś oszukał.
Zdjęcie z otwartych źródeł
I raz, jak tylko weszli do lasu, zaczął się inny cholera. Masz, mówi Yuri, do pewnego stopnia, a potem nie Nie możesz zrobić kroku: ciało jest zdrętwiałe, wypełnione ciężarem nóg i taki horror obejmuje włosy stojące na końcu, pot cały ciało działa. I tylko wtedy, gdy podróżni po cichu zawrócili i zszedł do rzeki, bojąc się, puść ich. To prawda, że kolana są nadal drżenie przez chwilę …
Oto on, Demyansky Bor – tajemniczy i przerażający, i nikt dane mu odkryć jego sekrety, a przynajmniej podejść do tego nieco odpowiedź …
Grzyby wodne czasu podwójnego