Zdjęcie z otwarte źródła
Nie tak dawno temu Sydney uderzyło w największe miasto Australii silna burza. Zanim elementy wreszcie ustąpiły, lokalny mieszkańcy nagle zwrócili uwagę na tajemnicze niebiańskie zjawisko. Wśród chmur burzowych powstały dziwne chmury, emitujące „neon” niebieskawo zielone światło. Oba Sydney były zafascynowane zaskoczony, a nawet nieco przestraszony tym zjawiskiem. Najwyraźniej nic takiego nigdy wcześniej nie było tu widoczne.
Prezentuje dwa zdjęcia rzekomej anomalii niebieskiej zostały wykonane przez miejscową mieszkankę Kirę Robinson. Według 36-letnia kobieta wracała z supermarketu na szczycie te szmaragdowe chmury świeciły. Australijczyk pospieszył do schwytania widoczne w aparacie telefonu komórkowego. Naoczny świadek to przyznaje najpierw poważnie myślał o kosmitach: mówią, agresywni przedstawiciele cywilizacji pozaziemskiej zaatakowali ludzkość, o czym dzisiaj, chyba że leniwi dziennikarze piszą.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Lokalni eksperci nie spieszą się z rozmową o inwazji kosmitów i spróbuj znaleźć racjonalne wyjaśnienie tego, co się stało. Meteorolodzy sugerują, że z powodu burzy na niebie powstały wyjątkowe warunki, w których chmury były swego rodzaju filtr, pomijając tylko tak nietypowy kolor. Jednak to wyjaśnienie jest tak niejasne, wątpliwe i naciągane, że najprawdopodobniej sami jego autorzy w to nie wierzą. Dlatego pytanie pozostaje otwarte. Otwarte i trochę fantastyczne, jeśli w przeddzień Nowego Roku chcę wierzyć w prawdziwe cuda …