Zdjęcie z otwartych źródeł
Na Filipinach obudził się 2462-metrowy wulkan Mayon. Góra wyrzuca lawę, popiół, dym i toksyczne gazy, zmuszając Aborygenów ewakuacja. Według najnowszych raportów ponad 40 tys Mieszkańcy Luzon opuścili swoje domy, aby nie skończyć promień 7 kilometrów od wulkanu. W ciągu ostatnich 400 lat maj wybuchł 51 razy. W 1814 r. Najbardziej tragiczny erupcja wszystkich znanych. W rezultacie zginęło ponad 1200 osób. człowieku, a całe miasto pochowano pod grubą lawą. Teraz turyści zbliżają się do góry, ale władze zatrzymują się ciekawy.
Pomimo zbliżającej się katastrofy Filipińczycy nieoczekiwanie uważane za coś niesamowitego, a nawet pięknego w ciemnych chmurach wyrzucony przez popiół wulkaniczny. W pewnym momencie wulkaniczny kłęby dymu nagle przybrały postać dwóch osób otaczających przyjaciela przytulanie się i patrzenie sobie w twarze. Ogromna postać okazało się, że wygląda jak mężczyzna po lewej i kobieta po prawej. Lokalny fotograf June Santiago i kilku innym udało się uchwycić niesamowity widok na zdjęciu przed zniknięciem zadymionego obrazu. Pojawienie się takiej iluzji para-idola, jak to nazywają sceptycy, zaskakujące samo w sobie, jednak incydent, jak się okazało, jest nawet bardziej interesujący i tajemniczy, niż się domyślasz na początku.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Faktem jest, że wśród wyspiarzy jest powszechnie znany starożytna legenda o dziewczynie o imieniu Magion, co przekłada się na Rosyjski jako „piękny”. Piękno zakochało się w młodym wojowniku i uciekł z nim z przymusowego małżeństwa. Ojciec, pan młody i Rodacy Magayona ścigali uciekinierów konno i zabójczo zranił ukochaną naszą bohaterkę. Nie chcę żyć bez niej wybrana, dziewczyna dźgnęła się przed ojcem i nieudany małżonek. Zmarli zostali pochowani nawet w różnych miejscach po śmierci zabraniając im być razem. Jednak wkrótce tutaj góra zaczęła rosnąć, co ostatecznie połączyło groby dziewczyny i wojownik Miejscowi nazwali ją Mayon na cześć nieszczęśliwej kobiety, która straciła ukochanego mężczyznę znacznie szybciej, niż znalazła.
Może był to jakiś ważny znak dla Filipińczyków w popiele wulkan? Czy może to dziwna iluzja para-idola zaskakujący zbieg okoliczności z obrazem starożytna tradycja? Jeśli zaakceptujemy aksjomat, że nic na tym świecie nie ma szans, w tym nielosowych i żadnych pareidolowe „złudzenie” to ten dymny znak wulkaniczny może mieć głębsze znaczenie niż tylko ulotna wizja …
Wulkany Iluzji