Zdjęcie otwarte orbitalne laboratorium atmosferyczne Nazwa „Maven” pozwoliła personelowi NASA odkryć Marsjańska atmosfera kilka niesamowitych zjawisk.
Pierwsze tajemnicze zjawisko jest niezrozumiałe chmura pyłu znajdująca się na wysokości około stu pięćdziesięciu do trzystu kilometrów nad Czerwoną Planetą. Pochodzenie chmury jego skład i czas spędzony tam są absolutną tajemnicą specjaliści z amerykańskiego działu lotów. Wcześniej nic taka osoba tam nie obserwowała. To po raz kolejny to sugeruje że wiele procesów zachodzących na innych planetach jeszcze się nie wydarzyło studiowane wymagają zatem dokładnych badań.
Jeśli chodzi o drugie niewytłumaczalne zjawisko, stało się rodzaj zorzy polarnej na Marsie, choć znowu bez niczego Naukowcy z NASA jeszcze nie spotkali czegoś takiego jak Czerwona Planeta. Przypomnieli, że eksperci nazwali ten blask „Bożym Narodzeniem” światła na świąteczne girlandy zimowe. Należy zauważyć, że automatyczna stacja międzyplanetarna „Maven” nie robiła zdjęć najwyższej jakości i wiele pozostaje niezrozumiałych z powodu brak zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.
Według Amerykanów zorza marsjańska znacznie różni się od ziemi, w szczególności znajduje się znacznie niższy. Najprawdopodobniej jego źródłem było słońce promieniowanie może jednak być z innych powodów. Warto to przypomnieć na przykład wiele miliardów lat temu Mars stracił magnetyczność pole, a dzięki temu różne procesy na tej planecie dzieje się zupełnie inaczej niż nasze. Ale naukowcy z naszej planety poszedł dalej, teraz zależy im na tym, jak ożywić Marsa i może czy to jest.
Mars NASA Aurora