Zdjęcie z otwartych źródeł
Amerykańscy badacze zjawisk nadprzyrodzonych z Społeczności Central Paranormal Research Group, społeczności otrzymane wczoraj niesamowity list. Według nadawcy tej wiadomości, ostatnio jego dziadek zmarł. Analizowanie rzeczy zmarłego krewnego, człowieku nagle natknąłem się na bardzo niezwykłe zdjęcie.
Czarno-biały obraz o dość niskiej jakości przedstawia pewne humanoidalne stworzenie o dużej głowie i dużych ciemnych oczach, patrząc bezpośrednio w obiektyw aparatu. Nagle nasz bohater przypomniał sobie jak dziadek powiedział mu w dzieciństwie bardzo tajemniczy historia tych czasów, kiedy mieszkał w latach 30. XX wieku na Alasce.
Powiedział wnukowi, że kiedyś udał się wieczorem nad jezioro Widziałem w lesie nad stawem dziwnego humanoida stworzenie: blade, zupełnie nagie, nieproporcjonalnie duża głowa o czarnych oczach bez dna. Włosy, nos, uszy, humanoid nie miał ust, sutków, pępka ani genitaliów. Człowiek krzyknął nieznajomy i odbiegł. Na szczęście Amerykanin okazał się tanim aparatem. Gonił stworzenie i udało mu się go sfotografować raz. Potem stworzenie jest gdzieś zniknął.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Okazuje się, że dziwna historia starego człowieka okazała się prawdziwa? Ale kogo następnie schwytany w lesie? Specjaliści z Central Ohio Paranormal Research Group ”przekonany, że to prawda kosmita, który przeprowadził zwiad na Alasce. Możliwe, że to w pobliżu był samolot z jego krewnymi. Jeśli tak wtedy Amerykanin ma wielkie szczęście, że goście z innej planety nie ukarali za taką lekkomyślną sztuczkę.
Opinie internautów były jednak podzielone na ten temat około, niektórzy uważali, że dziadek spotkał się wtedy na Alasce pochodzących z równoległego świata – jednego z wielu stworzeń, które nie, nie, ale włamują się do naszej rzeczywistości, jednocześnie nas zaskakuje i przeraża, a jednocześnie pozwala nam zrozumieć że wszechświat jest znacznie bardziej złożony niż nam się wydaje z czystym materialistyczny punkt widzenia …