Humanoid z głębin morskich

„HumanoidZdjęcie z otwartych źródeł

W jeden z ciepłych letnich wieczorów na początku lat 80. północno-zachodnie wybrzeże kontynentu amerykańskiego Mała usługa patrolowa US Coast Guard. Pogoda była ładna, a żeglarze wolni od zmian czas rzucił sieć rybacką, częściowo dla zabawy, i częściowo – urozmaicić menu, które nie jest zbyt bogate w smakołyki. Ku swojemu rozczarowaniu podnieśli ją na pokład prawie pusty: najwyraźniej woda była zbyt ciepła na powierzchni i wszystkie ryby płynęły dalej głębokość

Ale teraz, wybierając sieć po następnej obsadzie, żeglarze poczuli się dobrze jej długo oczekiwany ciężar. Rybacy podnieśli sieć na pokład że dziwne stworzenie bije w niej gwałtownie, czego żadne z nich nigdy wcześniej nie widziałem. Kiedy jeden z żeglarzy zaczął pomagać dziwaczne stworzenie uwolnione z więzi, próbowało rzucić się na swojego zbawiciela. Członkowie zespołu zgromadzili się wokół statek był zaskoczony, widząc niezwykły połów.

Stworzenie nie wyglądało jak nie tylko ryba, ale ogólnie nie jedno ze słynnych zwierząt morskich. Najbardziej przypominało mały człowiek, około półtora metra wysokości. Na głowie poniżej miejsc, w których ludzie mają uszy zwisające z dwóch stron jakiś grzywka. Później ichtiologowie zasugerowali, że były to skrzela. Ciemnobrązowa skóra pozbawiona łusek lub jakichkolwiek innych roślinność była usiana drobnymi guzkami. Nieproporcjonalnie duże, okrągłe i mocno wypukłe oczy, jakby zakrywające przezroczysty film. Stwór nie miał ubrania, ale na szyi wisiał całkiem duży, jakby wykuty z ciemności metalowa płyta z kilkoma wystającymi ponad jej powierzchnią czy za pomocą długopisów, czy przycisków. Wszystkie te szczegóły zostały zanotowane podczas gdy stwór zaczął flirtować, próbując wydostać się z sieci. Potem, kiedy udało mu się to zrobić z pomocą żeglarzy, nie było już czasu na obserwacje. Poczucie wolności, stworzenie nagle uciekł z rąk żeglarzy, którzy go trzymali, i niezdarnie rzucił się biegać wzdłuż pokładu na tylnych nogach kończących się stopami, jak płetwy. Marynarze ruszyli za nim, próbując odjedź z boku, aby nie mógł wskoczyć z powrotem woda

Cios był śmiertelny …

W rezultacie możliwe było doprowadzenie upartego gościa do otwartych drzwi nadbudowa pokładu. A potem stało się coś niesamowitego: wpadł na drzwi i … zamknęły się za tobą! A te drzwi prowadziły do ​​kabiny radiooperatora, który również brał udział w pościgu za kosmitą. Teraz operator radiowy w zamieszanie stało przed zamkniętymi drzwiami, bojąc się o uczciwość ich gospodarstwo domowe. Najsłabszy z marynarzy próbował się przecisnąć wewnątrz jednego z okien – to nie działało. Pozostał jeden: wyciąć zawiasy stalowych drzwi za pomocą autogenicznego. Kiedy do sterówki kilku marynarzy wybuchło naraz, jeden z nich uderzył w gwar łom obcych. Niestety cios był śmiertelny.

W miejscowym muzeum historii miasta Tumstone na południu Stanów Zjednoczonych eksponowane szkielet istoty z głową i ciałem podobnym do człowieka, ale z ogon ryby.

Po zbadaniu swojego sprzętu radiooperator był całkowicie zdezorientowany. Nie znalazł żadnych szkód, ale stało się dla niego jasne że stworzenie próbowało włączyć stację radiową.

Dlaczego Chcesz poprosić kogoś o pomoc? Kto? ..

Dowódca statku zgłosił ten incydent swoim przełożonym. Dwie godziny później kilka helikopterów wylądowało na wodzie w pobliżu stróża przyleciał z Alaski. Na jednym z nich bez zbędnych ceregieli załadowano ciało dziwnego stworzenia i samochodów wznoszących się w powietrzu kurs odwrotny.

Brak informacji o tej sprawie w mediach nie pojawił się. I dopiero po wielu latach postanowił powiedzieć amator radiowy, któremu udało się przechwycić i nagrać w odpowiednim czasie negocjacje między dowódcą statku, bazą straży przybrzeżnej i załogi śmigłowców wysłane do straży

„Ludzie wody” z Bajkału

Z tajemniczymi i niebezpiecznymi mieszkańcami podwodnego królestwa przedstawiciele sowieckich sił zbrojnych musieli stawić czoła. W 1982 r. Odbyły się szkolenia na zachodnim brzegu jeziora Bajkał opłaty walki pływacy Trans-Bajkał Okręg Wojskowy. Podczas nurkując na głębokości większej niż 50 metrów, pływacy wielokrotnie się spotykali nieznani „koledzy” – podobni do ludzi, ale bardzo wysocy, prawie trzy metry wysokości. Nosili obcisłe pianki. srebro, ich głowy pokryte są przezroczystą kulą kaski Nieznajomi nie mieli sprzętu do nurkowania ani żadnego innego aparat do oddychania pod wodą i podczas pływania z dużym przyspieszyć i wyraźnie obserwować działania naszych pływaków bojowych.

Zaniepokojony obecnością nieproszonych „obserwatorów” komenda postanowiła je lepiej poznać i nakazała złap jednego z nich. Grupa ad hoc z siedmiu wojowników i oficer uzbrojeni w cienką i trwałą sieć. Ale o tym moment, w którym łowcy próbowali rzucić siatką w jedną z nich nieznajomi, jakiś potężny impuls siły natychmiast pchnął cała grupa na powierzchnię jeziora. Ze względu na szybki wzrost bez obowiązkowe przystanki pośrednie do dekompresji wszystkich z nich zachorował na chorobę kesonów. W rezultacie trzech zmarło, reszta stał się niepełnosprawny na całe życie.

Ta sprawa jest kolejnym dowodem na spotkanie z tajemniczy podwodni mieszkańcy są niezwykle rzadcy. I jeszcze więcej rzadkie próby nawiązania z nimi kontaktu często kończą się żałośnie dla jednej ze stron.

Spotkanie na dole rowu Mariana

Nasza współczesna nauka nie może jeszcze nic powiedzieć. zrozumiałe o tak zwanych niezidentyfikowanych obiektach podwodnych (Organizacje pozarządowe), więcej niż raz widoczne w morzach i oceanach, a także w rozległych i głębokie wody śródlądowe. Organizacje pozarządowe to jeszcze więcej tajemnicze zjawisko niż niezidentyfikowane obiekty latające (UFO): one w stanie rozwinąć się pod prędkością wody większą niż 500 kilometrów na godzinę. I… podczas gdy organizacje pozarządowe nie powodują żadnych zakłóceń w otaczającej wodzie środowisko. Większość badaczy uważa, że ​​organizacje pozarządowe są wytwarzane ręcznie pewne inteligentne istoty, które najwyraźniej je kontrolują przedmioty

Prawdopodobnie chodziło o taką organizację pozarządową, którą napisał w swoim pamiętniku Szwajcarski profesor Jacques Picard, słynny badacz morski głębokości. W styczniu 1960 r. Był w batyskiej „Trieście” konstrukcje zatonąły na głębokości 10919 metrów w wykopie Mariana, najgłębsza depresja (11022 metry) znajduje się w zachodniej części Ocean Spokojny na Marianach.

Oto ten wpis: „Popłynął do nas i, pozostając na znaczącym odległość od batyskapu, jak gdyby oglądał go ze wszystkich stron, poruszając się w kółko, niesamowity obiekt, który wygląda poziomo umieszczony dysk, na którego obwodzie były widoczne liczne wielokolorowe światła. Widok był magiczny … ”

Magazyn: Secrets of the 20th Century – №21, maj 2014 Rubryka: Secrets głębokie morze Autor: Ilya Konstantinov

Woda Czas Ryba USA

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: