Zdjęcie z otwartych źródeł
Wielka niebieska dziura to lejek krasowy Ocean Atlantycki, którego głębokość wynosi 124 metry, oraz średnica – około 300 metrów. Świat dowiedział się o tej wyjątkowej naturze zjawisko w 1972 roku, kiedy słynny francuski Badacz Jacques-Yves Cousteau. On i jego koledzy to ustalili stężenie tlenu na samym dole lejka jest tak niskie, że nie może tu istnieć żadne skomplikowane życie.
Dzisiaj studium Big Blue Hole wykonuje Fabien Cousteau, będąc wnukiem legendarnego naukowca i brytyjskiego miliardera Richard Branson Zanurkowali po raz pierwszy w grudniu 2018 r. lat, a potem od razu stanął przed tajemnicą. Naukowcy znaleziono na dole dziwne łańcuchy śladów, których nie mogli znaleźć na pierwsze racjonalne wyjaśnienie. Busho jr i branson byli bardzo zaintrygowani ich znaleziskiem, ponieważ wiedzieli, że złożone organizmy nie są w stanie żyć w tych warunkach, przynajmniej tak twierdził zespół naukowy Jacques-Yves Cousteau.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Kilka dni temu, podczas kolejnego nurkowania eksperci w końcu ustalili, do kogo należą te utwory. Niestety rozwiązanie okazało się nie tylko proste, ale raczej smutne. Okazuje się, że dno leja krasowego to w rzeczywistości cmentarz skorupiaki. W środowisku beztlenowym zaczynają się ślimaki z trudem łapie oddech i próbuje się wspinać, ale bez powodzenia, i umrzeć z uduszenia. Zaskakująco, nurkowie nie od razu zrobili na drutach drukuje na piasku z rozrzuconymi muszlami wzdłuż dna, że początkowo wzięli za resztki życia z górnej części warstwy niebieskiej dziury …
Życie