Zdjęcie z otwartych źródeł
Australijscy naukowcy ustalili, że wszechświat jest wiele planet podobnych do Ziemi, więc w najbliższej przyszłości oni odkrycie będzie dość powszechne.
Poszukiwanie życia pozaziemskiego z reguły idzie w parze z poszukiwaniem egzoplanety. W szczególności te planety, które mają poprawne rozmiar, a także w najbardziej dogodnej odległości od ich gwiazda macierzysta, aby zachować warunki niezbędne do rozwój życia. Jedno z najważniejszych pytań, na które starają się odpowiedzieć naukowcy odpowiadają – ile takich światów faktycznie istnieje. A jest też możliwe życie w takich światach, czy też nasz świat wyjątek. Australijscy naukowcy obecnie w to wierzą stosując się do tego, będą mogli uzyskać odpowiedzi na te pytania zwane prawem Bode’a. To prawo jest empiryczne wzór opisujący odległości między planetami Słońca system i nasza własna gwiazda Słońce. Wyniki obliczeń naukowcy pokazują, że średnio wokół każdej gwiazdy może obracać jedną planetę podobną do naszej Ziemi i na której może rozwijać życie. Jednak naukowcy uważają również, że nasz wszechświat nie jest roi się od istot pozaziemskich o zaawansowanej inteligencji, dzięki którym humanoidy mogą budować radioteleskopy i statki kosmiczne. W końcu gdyby tak było, długo by się poczuli. Eksperci próbują zrozumieć, jaką przeszkodę utrudnia rozwój życie na planetach w warunkach zbliżonych do ziemskich. Też nie są odrzuć hipotezę, że być może nie ma przeszkody, a kiedy życie na tych planetach rozkwitło, właśnie z czasem inteligentne cywilizacje same się zniszczyły …
Australia Time Universe Life