Yeti wciąż istnieje

Zdjęcie z otwarte źródła

Eksperci po raz kolejny zbadali jedyny film, na którym yeti schwytany. Doszli do wniosku, że nie ma tu żadnego podróbki. Spotkanie w lesie Wielu zapewne słyszało o słynnym filmie Patterson-Gimlin. I ktoś go nawet widział. Jest to jedyny w strzelanie do świata „Bigfoot”. Lub yeti. Lub taka duża stopa jak on zadzwonił do USA. Przynajmniej na ekranie wydaje się nie rozmazany plama lub cień, ale żywa istota.

Zdjęcie materiał open source został wykonany przez Rogera Pattersona (Roger Patterson) i Bob Gimlin (20 października 1967 r lata w zalesionych i dzikich górach Kalifornii. Ci ludzie w żadnym wypadku nie byli biolodzy, a nawet hominolodzy – ci, którzy wytrwale szukają byłyby śladami yeti. Byli członkami rodeo – zawodowo zaangażowany w wyścigi kowbojskie. Ale według hominologów niesamowicie szczęśliwy. Zupełnie przez przypadek. Jechałem i nagle spotkałem Wielką Stopę. W szczególności kobieta. I udało się wystartować to nawet nie kamera, ale kamera filmowa. Od tego czasu spory nie ustępują – czy film jest fałszywy, czy nie. Już kilka osób przyznało że ubrały się w futrzany garnitur i szli wzdłuż skraju lasu. W W 2002 roku ogłoszono nawet, że „ojciec” yeti zmarł Ray Wallace (Raymond L. Ray Wallace), właściciel konstrukcji firma Podobno to on zorganizował mistyfikację, ubierając się kostium goryla jego żona. Opowiedział o tym syn Wallace’a. I powiedziałem że jego ojciec doradził Pattersonowi, aby „śnieżnie” człowiek „na ramkach wyglądał naturalnie. Po 1967 roku” zaśnieżony człowiek ”nie został tak wyraźnie ogłoszony. Sam Patterson, który zmarł na raka w 1972 r., ślubował umrzeć, że nie Nie było mistyfikacji. I widział prawdziwego yeti. Jednak w umysły wielu zostały odciskane: film Patterson-Gimlin – fałszywe. I chodzi nie „duża stopa”, ale zwykła. Tylko przebrany w garnitur z wełną. Ojciec Bigfoota nie jest zainstalowany Niedawno pojawiła się cyfrowa kopia filmu z powiększonymi detalami. I… kadry ponownie stały się przedmiotem badań. Byli prowadzeni przez antropologa i anatom anatom Noah David Henson z Teksasu State University (Texas State University). Jego wniosek: nie ma mowy o podróbce. Wysokość stworzenia jest dokładnie mierzona – 222,23 centymetra. Wallace oczywiście nie miał tak wielkiej żony. To wynalazł, że ją zmienił. Tak, a ludzie tego wzrostu nie są po prostu to znajdź. Henson widział naturalną grę mięśni, która nie jest mógł przekazać dowolny kostium. A twarz yeti w żadnym wypadku nie jest maską. Ekspert wskazuje stosunek długości ramion stworzenia do jego wzrostu. Jest znacznie wyższy niż u ludzi. Według statystyk podobne proporcje można znaleźć u jednej osoby na 52 miliony. Dla całej Ameryki takich zgromadziłoby nie więcej niż trzy. I jest mało prawdopodobne, aby jeden z nich specjalnie znalezione i zainteresowane strzelaniem. I żeńskie piersi widoczny dla stworzenia? Według Hensona nawet najbardziej wyrafinowani fantazje o mistyfikacjach nie pomyślałyby o uzupełnieniu „kostiumu” takie szczegóły. Oczywiście żona Wallace’a miała piersi. Ale nie tak wielka, jak pamiętają naoczni świadkowie. I jeszcze jedna funkcja: chód stworzenia wskazuje, że tak było w ciąży Henson uważa, że ​​w filmie Patterson-Gimlin nie mógł ubrany mężczyzna przebrany. A zatem Wallace nie ojciec I pewien hominoid wpadł w kadr. Tajne badanie w ZSRR W grudniu 1971 r. Sprowadzono film „o Bigfootu” Moskiewski odkrywca kanadyjski Rene Dahinden. Wielka tajemnica Został pokazany w kilku instytucjach naukowych. Specjaliści Centralny Instytut Badawczy Protetyki i Protetyki od razu wskazany w przeciwieństwie do chodu stworzenia nakręconego w filmie z chodu współczesny człowiek. I przy jego ogromnej wadze. Kierownik działu Biomechanika State Central Institute of Physical kultura (obecnie Akademia Kultury Fizycznej) profesor Donskoy nawet wydał pisemną opinię. I podkreślił, że ten stwór chodził osoba „zupełnie nietypowa”. Ma „naturalny ruch, bez zauważalnych oznak sztuczności charakterystycznych dla różnych rodzaj celowych imitacji. ”Potem połączyli się z badaniem i słynne homologi – Dmitrij Bajanow i Igor Burtsev, którzy napisali całą książkę, udowadniając, że film nie jest fałszywy. Znaleziono Dziesiątki różnic między postrzelonym stworzeniem a osobą. I także przyszedł do wniosek, że linia włosów stworzenia nie może wskazywać specjalny garnitur, ponieważ pomimo tej osłony wyraźnie widoczne są mięśnie ramion, pleców i nóg. Brak lądowania na głowie widoczna szyja, wydłużony korpus w kształcie beczki i wydłużona górna część kończyny odróżniają yeti od człowieka. ”Oczywiście ten pierwszy badania, a obecne nie przekonają sceptyków. Chociaż Hensen przyznał, że sam był sceptykiem – nie wierzył w istnienie Bigfoot. Aż szczegółowo przestudiowałem film Patterson-Gimlin.

Yeti

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: