Zdjęcie z otwarte źródła
To zdjęcie udostępnione przez łazik Curiosity. Agencja lotnicza NASA z jakiegoś powodu zdecydowała się umieścić na stronie wersja czarno-biała, która nie przeszkodziła wirtualnym archeologom znaleźć na nim coś innego niż zwykłe bloki czerwieni planeta.
Najjaśniejszy obiekt w lewym rogu obrazu natychmiast przyciągnął uwaga drobiazgowych badaczy, bo nawet nieuzbrojonych rzut oka pokazuje, że jest to jakaś anomalia w marsjańskim krajobrazie. Gdy niezwykły obiekt zostanie powiększony, staje się zauważalny nieregularny, a jednocześnie nieco symetryczny kształt, wskazując przestrzeń między nim a glebą. Obiekt jakby zamarzł w powietrzu.
Ponadto można wyróżnić szerokie ostrza po obu stronach aparatu, oraz te ostrza są jakby połączone z jego subtelnymi strukturami środek, a na końcu obiektu widać pogrubienie. Wygląda na to, że wirtualni archeolodzy piszą tak jasno obiekt – aparat mechaniczny lub nawet przedstawiciel Marsa formy życia, jest w stanie się poruszać dzięki lekkiej ramie i szerokie skrzydła.
Oczywiście można podać pewne informacje na podstawie koloru tego dziwny aparat, najprawdopodobniej zawiera lwa udostępnianie informacji o tym znalezisku i dlatego NASA próbowała w jak największym stopniu ukrywać ważne informacje przed opinią publiczną, pozostawiając im „podziwiać” kolejną tajemnicę marsjańską tylko w światło czarno-białe.
Mars NASA