Zdjęcia z otwartych źródła
Chilijski klimatolog Rodrigo Contreras Lopez z miasto Temuco w prowincji Kautin otrzymało niesamowity film pewnego dnia, Fotografowanie nieba aparatem na smartfonie.
Mężczyzna w tym momencie zauważył zaskakująco nawet nad ziemią trójkąt złożony ze śladów kondensacji naddźwiękowych samoloty. I w środku tego fantastycznego trójkąta zabłysło słońce …
Nasz bohater od razu poczuł, że taki obraz jest bardzo podobny do wszechwidzące oko lub promienna delta, to znaczy na głównej i najsłynniejszy znak masoński. Lopez przesłał swoje wideo do Internet napisał tam o swoim podziwie dla tego, co zobaczył, które wydawało mu się to znakiem z góry.
Oczywiście wielu użytkowników sieci WWW doszło do tego mamy prosty zbieg okoliczności, choć bardzo oryginalny, dlaczego jednak z pewnością zasługuje na uwagę, a nawet zaskoczenie nie ma w tym nic nadprzyrodzonego. Uwaga także najbardziej sceptyczni użytkownicy, okazało się słońce na filmie niezbyt podobny do „wszechwidzącego oka” (niech Słońce figuruje taki sens jest), podczas gdy symbol masonów jest dokładnie ludzkim okiem wpisanym w trójkąt.
Jednak inni stali bywalcy sieci zgodzili się z autorem w takim przypadku możesz pomyśleć o działaniach masonów. Według teoretycy spisku, członkowie tego potężnego tajnego stowarzyszenia w tak tajemniczy sposób postanowili przypomnieć tylko Chilijczykom czy ogólnie wszystkim Ziemianom o sobie. Ale tak już jest z regionu spekulacja i fikcja. To prawda, że wideo jest jakoś hipnotyzujące i gromadzi wiele osób zainteresowanych zjawiskami paranormalnymi naszego świata.