Zdjęcie z otwarte źródła
Według byłego dyrektora jednej z jednostek United Rocket and Space Corporation Valentina Uvarova, Rosja przy obecnie nie może polegać na współpracy z USA w opanowując naturalnego satelitę ziemi, musisz liczyć tylko z własnej siły. Jednak co najwyżej program księżycowy ostrożny szacunek naukowca będzie wymagał więcej niż 2 trylionów rubli. I… zabierz ich nigdzie.
Jedyny sposób, według eksperta od kosmosu, sami Rosjanie zmierzyć się z tą sprawą, to znaczy narzucić się na dobrowolny „księżyc” podatek. ”To, jak mówi specjalista, nie jest aż tak duże 100 milionów dorosłych w kraju i biorąc pod uwagę 15 lat, w podczas którego zostanie zrealizowany ten projekt – około 120 rubli za osobę na miesiąc.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Były dyrektor podkreśla, że taki „podatek” powinien być przeprowadzane wyłącznie na zasadzie dobrowolności, tj. praktycznie oferuje Rosjanom chip w programie księżycowym, ponieważ państwo nie ma na to pieniędzy.
Z punktu widzenia logiki wszystko wydaje się poprawne, zwłaszcza Uvarov proponuje utworzenie publicznego licznika przychodzących i wychodzących fundusze i wszyscy ci, którzy przekazują darowiznę na ten projekt, powinni się w to wnieść specjalna lista wyświetlana na stronie internetowej programu księżycowego oraz w dalej wyślij go do Seleny pierwszym lotem.
„Księżycowe opłaty” nie zainspirowały Rosjan
Pomimo tych wszystkich uzasadnionych argumentów, propozycja byłego „lidera kosmosu” uruchomiona w Internecie daleko dwuznaczna reakcja, prawdopodobnie można powiedzieć tak: opinia Rosjanie o „księżycowym quitrentie” byli w większości negatywni.
I nie chodzi o to, że użytkownicy Runeta piszą, że 120 rubli przyzwoite pieniądze dla kogoś (sześć bochenków chleba, trzy litry mleka itd.), jak wiadomo, Rosjanin jest gotowy do startu ostatnia koszula, jeśli to konieczne. Ale tu jest problem, gdziekolwiek mamy nadeszły darowizny (na przykład nawet na utrzymanie) sieroty, dzieci niepełnosprawne), na pewno zaczną plądrować urzędnicy. To nieszczęśliwe dzieci bezwstydnie ciągnące ostatnie grosze, a tutaj będą miliardy rubli przeznaczonych na nieznane co (do fantastycznego programu eksploracji księżyca, na którym urzędnicy kichali z dużej dzwonnicy). W najlepszym razie tak użytkownicy twierdzą, że w najgorszym przypadku pozostaje połowa zebranych pieniędzy – wszyscy zostaną zabrani do grosza. I to wszystko – projekt się zamknie, lata za pięć lub sześć …
I kto według pana ma rację, panie Uvarov lub sceptycznie dostrojony Rosjanie?
Księżyc pieniądze