Zdjęcia z otwartych źródła
Automatyczna stacja NASA Mars InSight jest nie tylko skuteczna Maszeruje, ale już przesłał na Ziemię pierwszy strzał, as mówi dosłownie zaraz po wylądowaniu. Personel NASA który dokonał korekty tego epokowego, zgodnie z w USA wydarzenia naturalnie otrzymały zdjęcie tylko w kilku minut, ponieważ sygnał z Marsa dociera do nas przez długi czas – to nawet związek z księżycem.
Jak dotąd na zdjęciu nie ma nic niezwykłego – tylko kamienie we mgle pył unoszony przez urządzenie podczas lądowania. Ale jak stwierdził Bruce Banerdt – szef programu Mars Science NASA rozpocznie się dopiero za kilka tygodni, a mianowicie pierwszy eksploracja sejsmiczna Marsa.
Moduł oczekuje obecnie na osadzenie się pyłu, aby mógł odsłonić panele słoneczne. Komunikacja ze stacją zostanie przeprowadzona zarówno bezpośrednio, jak i poprzez dwa mikrosatelity – Mars Cube One, które pozostały na orbicie Czerwonej Planety.
Pomimo faktu, że pierwsze zdjęcie z Marsa wykonane przez Marsa InSight wzbudził duże zainteresowanie społeczności online Użytkownicy Internetu byli rozczarowani. Może Równina Elizjusza na równiku Marsa, gdzie wylądował moduł InSight okazał się nie tak panoramiczny (ale nie został wybrany przypadkowo Amerykańscy naukowcy są najlepszym miejscem do badań sejsmicznych aktywność planety), a tak naprawdę jeszcze nie zasiedlili Marsa pył „zepsuł” pierwsze wrażenie pierwszego zdjęcia.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Ale najważniejsze, jak się okazało, ufolodzy natychmiast podejrzewali o to Zdjęcie to kolejna mistyfikacja kosmiczna NASA. Według niezależni badacze kosmosu, najprostsi i najbardziej logiczni uzasadnione byłoby pokazanie zdjęć podejścia InSight na Marsa. Ale… z jakiegoś powodu tak się nie stało, ale dla światowej społeczności tutaj rzucili „kość mózgową” – jeszcze rzadkie zdjęcie łazik „Phoenix” (skąd takie informacje od ufologów, nieznany).
Gdzie właściwie poszła stacja Mars InSight? I tutaj opinie ufologów i teoretyków spiskowych były podzielone. Niektórzy tak myślą uruchomienie InSight od samego początku było planowane na tajemniczej planecie Nibiru – tam przybyła sonda. Inni uważają, że Amerykanie nigdzie nie leciał – ani na Księżyc, ani na Marsa, i na wszystkie misje kosmiczne – zwykłe kłamstwa i PR.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Mówią, że z tego punktu widzenia żart jest bardzo odkrywczy, bardzo podobny do prawdy. Gdy odwiedzający Muzeum Amerykańskie astronautyka, widząc tam moduły lądowania Apollo, które podobno Amerykańscy astronauci używani podczas lotu na Księżyc, są zaskoczeni, jak dalej takie puszki (wykonane prawie z folii) mogą miał dostać się do Seleny i wrócić żywy, nie spalony promieniowanie słoneczne, pracownicy instytucji rozsądnie odpowiadają: astronauci latali w nocy …
Jednak czas, jak mówią mądrzy, umieści wszystko na swoim miejscu (w końcu o tajemniczym Marsie próbuje się uczyć, a nawet kolonizować jest to masa sprzecznych materiałów, zwłaszcza w Internecie). Zauważamy jednak, że szef korporacji Roskosmos, Dmitrij Rogozin, innego dnia rozmawia o planowanej rosyjskiej misji księżycowej w najbliższym czasie lata wyraźnie wskazywały, że podczas jej ludu wreszcie dowiedz się, czy Amerykanie byli na Księżycu, czy nie. A gdyby cię tam nie było, ale i nigdzie ich nie było, nie będzie to łatwe …
Moon Mars NASA USA