Zdjęcie z otwartych źródeł
Nieuchwytny, jak ten snajper, penetrujący głównie szkło, nikt nigdy nie widział i nie mógł złapać za rękę. A tajemnicze, wydaje się, ponieważ jego kule, tłuczone szkło, nie nie zostawili po sobie śladów, a oni sami są fantastyczni zniknął, myląc kryminalistykę.
Snajper robi dziury w szybach samochodowych
Na początku lat pięćdziesiątych w Wielkiej Brytanii, a nieco później w USA, skargi do policji na strzały zaczęły pojawiać się masowo szyby samochodowe. Dochodzenie w sprawie tych faktów zmusiło policję zwrócić się do naukowców, ponieważ funkcjonariusze organów ścigania na miejscu zbrodni nie mógł wykryć sadzy ani mikrocząstek prochu, a co najważniejsze, sama kula. Co więcej, średnica pocisków była inna, chociaż pismo ręczne jak to samo – schludna dziura w szkle, a nie strzał, brak rozsądnego wyjaśnienia, gdzie i z jakiego strzału napastnik.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Stwierdzono nawet, że pociski są zrobione z lodu, ale takie teoria nie mogła znieść krytyki: lód był łatwo niszczony nawet podczas strzały. Wiatrówka może również strzelać w ciszy ale dokąd trafiają kule? I kolejna tajemnica: w niektórych przypadkach rzekome strzały zostały oddane, nie wiadomo gdzie, jakby snajper mógł latać w powietrzu, strzelać ze skał, spod ziemi i inne niesamowite punkty w kosmosie.
Na osobnych torach, gdzie najczęściej się zdarzały incydenty, policja zainstalowała nawet dyżur przez całą dobę. Ale… nie pomogło: dziury w oknach samochodów pojawiły się jakby znikąd, ani snajpera, ani śladów (z wyjątkiem oczywiście samej dziury szkło) nie można wykryć. A potem zaczęli przychodzić informacje, że tajemniczy snajper równie łatwo robi dziury oraz w metalu (karoserii), w szklanych oknach i tak dalej.
Snajper uderza ludzi
Jeśli w latach pięćdziesiątych robił to głównie tajemniczy snajper dziury w szkle, to w historii zdarzają się przypadki, gdy ucierpiały nieuchwytne kule i ludzie. Na przykład w 1875 r. Anglik, spacerując po Londynie, nagle krzyknął z bólu – jego ręka kula lub przedmiot przeszyty na wskroś, od tego wszystkiego stało się bez strzału. Ani on, ani jego towarzysze nie słyszałem Nie można było znaleźć niefortunnej kuli.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Po prawie stu latach w 1974 r. Podobna kula trafiła w biodro Podróżował szwedzki żołnierz Sven Andersson z Halmstad na motocyklu z bazy lotniczej. Wartownik natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe i policja. I znowu – bez śladu i rozsądnego wyjaśnienia, kto to jest wykonane i, co najważniejsze, jaką broń i dlaczego?
A w 2013 roku tajemniczy snajper zabił nawet Nową Zelandię rolnik Rutger Telford Hale, który w tym momencie ze swoim dziewczyna pojechała do miasta Wanaka. Nagle coś uderzyło w szybę samochód, rolnik zwolnił kierownicę i zaczął przewracać się na bok. Kobieta cudownie trzymał samochód, żeby nie wpadł do rowu. Rutger był już martwy – kula przeszyła mu głowę. Przybyli lekarze policja, drobiazgowy sierżant Brian Cameron spędził trzy dni szukając kuli, podłączanie do tego nawet najlepszych psów tropiących jest bezużyteczne. Jak w ze wszystkich takich sztuczek snajperskich nie było żadnych znaków na szkle, nie w głowie zamordowanego …
W ogóle nie było snajpera
Dzisiaj naukowcy, studiując materiały setek tych dziwnych rzeczy, nagrane w prawie wszystkich częściach świata, zrobiło najwięcej rozsądne założenie: snajper jako taki nie istniał. I nikt specjalnie nie wybił dziur w okularach i tym bardziej nie zabijał nieszczęśników, których było znacznie więcej niż rolnik dotknięty chorobą.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Według zaawansowanych naukowców wszystko to jest tylko potwierdza fakt kontaktu równoległych światów, w których prędkości i tempo czasu mogą być różne. Zamiast kul w tym najprawdopodobniej owady z równoległego świata które, po przybyciu do nas, naturalnie najczęściej wpadają na szkło – Nie zauważaj ich. Ale zdarza się, że wpadają w nieprzezroczyste przedmioty, w tym u ludzi. Zdarzyło się tak samo tajemniczo zwierzęta w pewien sposób umarły.
Oczywiście taki owad, który stał się naszym pociskiem przestrzeń, w momencie zderzenia z przeszkodą, wraca do twój świat. Trudno powiedzieć, co się z nim dzieje w tym przypadku, łatwo to jednak wyjaśnia, dlaczego policja nie może znaleźć żadnych śladów po kulach, a także samej kuli. Staje się jasne i wszystko inne: nieuchwytność snajpera, absolutnie fantastyczna perspektywy, z których oddano domniemany strzał, jego bezdźwięczność i wiele więcej …
Zdjęcie z otwartych źródeł
Świat owadów równoległych