Zdjęcie z otwartych źródeł
To najbardziej tajemnicze i najsłynniejsze więzienie w Rosji. Nie Głoście to, mówi ludowa mądrość. A zwłaszcza nie spróbuj rozwiązać stare i nowe sekrety – będziesz bardziej całością. Dzisiaj każdy ciekawy może dowiedzieć się wszystkiego o Butyrce. No cóż prawie wszystko. Na przykład fakt, że zbudowali go w czasach Katarzyny na terytorium gospodarstwa o tej samej nazwie. Na wsi myślałem, że kocham Królowo, było niespokojne, a więzienie nie wystarczyło. Więc nikt nie wchodzi nigdy nie przyszło mu do głowy, że w XX wieku Butyrka będzie w samym środku centrum Moskwy – na skrzyżowaniu Twerskiej i Nowosłobodskiej. Jednak w ogóle nie psuje krajobrazu miasta. Sam budynek nie został zaprojektowany nikt inny jak wielki architekt Matvey Kazakov, który dał nam i Pałac Senacki na Kremlu, Carycyno i Pałac Pietrowski. Dlatego na ścianie słynnego więzienia wisi tablica z nazwiskiem: „Pomnik Architektura z XVIII wieku, chroniona przez państwo. Cztery sławne Wieże Butyrki wciąż noszą starożytną nazwę – „Pugaczewska”, „Police”, „North” i „Sentinel”. I są dokładnie zbudowane labirynt Minotaura: jeśli nie znasz zasad, pójdziesz dalej krąg do punktu szaleństwa. HISTORIA KRWI Pierwsza znana gość więzienia był głównym „złoczyńcą” ery Katarzyny – Emelka Pugaczow, który siedział tam do swojej egzekucji w styczniu 1775th. To po jego sprawie Butyrka był mocno przywiązany przydomek „Katka-on-prison”. A potem kto po prostu tam nie usiadł! Terrorysta i poeta Ivan Kalyaev, rewolucyjny psychopata porucznik Schmidt (Ostap Bender nie pamiętał jego imienia, a bohaterem był Mikołaj), Vladimir Mayakovsky, a także Nestor Machno i Feliks Dzierżyński – następnie sojusznicy, którzy później znaleźli się po przeciwnych stronach barykad. W latach, gdy według przywódcy narodów, jako budownictwo socjalizm, walka klasowa zaczęła się rozpalać, piwnice i aparaty fotograficzne Butyrowie dosłownie pękają z przeludnienia. Chociaż uwolniony „wrogowie” dość szybko – ani jednego więzienia w ZSRR tyle egzekucji miało miejsce … Kiedy dotarłem do tego więzienia Aleksander Sołżenicyn, zaczął pisać powieść, która wtedy zniszczone Jak wspomina jego żona, narracja też była niezrozumiały dla czytelnika. Uczucie przebywania w celi Butyrki jest trudne opisać w normalnym ludzkim języku. „Po prostu zostałby rozpoznany szalone ”Sołżenicyn wyjaśnił decyzję pisarza. Jeden w skrócie, dawne lokalne lochy są bogate i złowrogie. Jednak ich najstraszniejsze sekrety ujawniają się tylko od wewnątrz. Nie wiem na gorsze albo na dobre, ale zdarzyło mi się ich poznać, jak mówią: z pierwszej ręki. Brat dla brata Tak się złożyło, że w oszałamiających latach 90-tych mój kuzyn Kostya był badany. I nawet zaległem ruszt Chociaż on, jak mówią Francuzi, jest tylko kuzynem, ja zawsze uważał go za brata. Przez całe dzieciństwo byliśmy razem: latem w w wiosce mojej babci zimą chodziliśmy się odwiedzać. Udostępniono ich dziecięce sekrety, łowili ryby, jeździli świetnie, bawili się z wiejskimi dziewczynami w ziemniakach i bramkarzami. Później synchronicznie wstąpił do instytutów, ożenił się prawie jednocześnie i wziął ślub dzieci Ale gdybym desperacko trzymał się niepotrzebnego Kostya, pracując jako badacz medyczny, rozpoczął działalność gospodarczą. I który czy firma od lat nie ma przestępczości? Ponadto zaczął pić środki; krótko mówiąc, Kostya został uwięziony za głupotę i śmierć zbieg okoliczności: poszedł na negocjacje z zaniedbaniem towarzysz mający beczkę w kieszeni. Tak i powiedział taksówkarzowi, że mówią: „teraz strach się trzęsie”. Tam został zabrany z „kratą” w pogotowiu. Szyty napad z bronią, a nawet pod wpływem alkoholu. Pociągnął dużo. Oczywiście, moi krewni i prawnik próbowali mnie uratować. biedny człowiek. Poszedłem na randkę, a potem się spotkałem Butyrka, gdzie jego brat czekał na proces. SĄ DUCHY Wędrujące … Szczerze mówiąc, sam kompleks więzienny nie jest pod moim wrażeniem wyprodukowano: Vladimir Central i St. Petersburg „Crosses” wyglądają bardziej imponujący, wręcz tłumi uroczysty ponury wygląd. Dla mnie powiedział, że „White Swan” i „Black Dolphin” w ogóle są przerażającym widokiem, nie dla osób o słabym sercu. Butyrka w tym sensie nie jest inaczej. Jednocześnie powiedz że przekroczenie progu i wypełnienie koniecznej wizyty dokumenty, przeżywanie radości – to także duża przesada. Bracie mój Kostya, wbrew oczekiwaniom, wyglądał dobrze. Nie widziałem tego ani siniaków, ani wybitych zębów. Czy to trochę cieńsze? I w w jego oczach tryskała udręka. – Bone, jak się masz? – zapytał zawstydzony ja – Tak, wszystko w porządku. Tylko straszne. To bardzo przerażające, Misha! Ja jestem co wtedy nie myślałem! Przede wszystkim nasz nieszczęsny biznesmen w jednej celi z gangsterami i bandytami wszelkiego rodzaju, a nawet sadystyczni gliniarze rzucają się na niego. – Co, Bone, niż czy mogę pomóc – pytam. Nic, stary. To ona – Butyrka. Jej perfumy. Miażdżą. Pospiesz się do terminu i – daleko stąd. Szczerze mówiąc Sam czułem jakieś dziwne uczucie, przechodzące bez końca korytarze starego więzienia. Wyglądało na to, że ktoś mnie obserwuje nawet oglądam. Ktoś jest niewidzialny, ale wszechobecny. Wszechmogący i niezrozumiały. Wtedy po raz pierwszy pomyślałem: o co w tym wszystkim chodzi za takie więzienie – Butyrka? GŁOSY I MARZENIA Często odwiedził brata, starając się wesprzeć jak najlepiej. Należy zauważyć trzymał się szybko – nie narzekał, nie utykał, nie prosił o nadmiar. I bardziej interesowało mnie to dziwne miejsce, szczególnie później jeden przypadek. W jakiś sposób po kolejnym spotkaniu z moim bratem wyszłam za mąż Brama Butyrki i nagle poczuł na sobie ciężkie spojrzenie. Podnoszenie oczy, widziałem kilka kroków młodych, ale bardzo obskurnych kobieta, która w milczeniu spojrzała na mnie bez wyrazu. Nie wiem dlaczego, ale ja poszedł do niej. – Napijesz się? – zapytał nieznajomy ochrypły głosem. Jak zahipnotyzowany poszedłem z nią do do najbliższego stoiska i kupiłem kawałek wódki. – Kim tam jesteś? Żona? Przyjacielu? Skinęła głową w kierunku więzienia i wzięła szlachetny łyk. -Bracie! Odpowiedziałem – Rozumiem. A ja po prostu mieszkam w pobliżu. Chociaż życie nie możesz tego nazwać. Pavel i ja właśnie się pobraliśmy i przeprowadziliśmy do odziedziczony po babce odnushka. Są nasze okna. Wskazała szary budynek po drugiej stronie ulicy. – I wiesz, piekło natychmiast się zaczęło: głosy w nocy przerażające sny, bóle głowy, omamy. Nie do zniesienia! Ja jestem nawet poszedł do Cyganki, do wróżki. I mówi: zostaw swoje w domu niewielu może się oprzeć Butyrce. Zassie całą twoją duszę więzienie, pozostawi manekiny, gumowe lalki dla dzieci. I będzie za późno. Tak powiedziałem. Paul naprawdę wyszedł. Wyszedłem Ale zostałem Mieszkanie szkoda było odejść. Zacząłem tłumić ból i przerażenie alkoholem i teraz Nie mogę zasnąć bez tego przelewu. Nawiasem mówiąc, mamy też sąsiada Byłam dręczona, a potem wyszłam przez okno … – Może ty też powinieneś wyjść? -Nie, Butyrka nie pozwala mi odejść. Słuchaj, kup więcej wódki, prawda? Ja jestem kupiłem to. Wirować, otchłań i … DOBRA SZCZĘŚCIE Nieuchwytne obawy Butyrs wszystkich objął mnie bardziej, słowa brata o niewidzialności nie wyszły mi z głowy więźniowie, którzy nie mogą opuścić ponurych korytarzy więzienia. Spotkania z nami były krótkie i przez długi czas nie miałem odwagi bezczynne pytania. I tak naprawdę wciąż nie miał dość rozrywki ciekawy krewny z wolą opowieści o swoim więzieniu. Ale… pewnego dnia wciąż nie mógł się powstrzymać, zapytał, co miał na myśli mówiąc o duchach starego więzienia. I Kostya przemówił – jakby tylko czekam na sygnał, by wypowiedzieć głos, podzielić się z kimś grozą cholerne więzienie. Zaczął od tego, że według plotek od czasów starożytnych o ziemi Butyr była rozgłos. Mieszkańcy próbowali ominąć ich. Wierzyli, że zostali naznaczeni przekleństwem i zdolni radykalnie zmienić swoje życie, oczywiście nie na lepsze z boku. Ortodoksyjni chłopi z sąsiednie wioski i muzułmańscy Tatarzy ze wsi Czerkozowo oraz pogański Czeremis, który służył jako stajennych i taksówkarzy w Kitai Gorod. Wszyscy odmówili przyjęcia tych, którzy chcieli. A potem go tutaj zbudowali więzienie KOTY (Więzień Aborygenów CAT) Od tego momentu zaczął przynosić więźniom Butyrki, którzy nie musieli cierpieć tylko z powodu niewoli i więzień. Więzienie miało własnego ducha, twoje apetyty. Może dlatego w latach trzydziestych ubiegłego wieku on stał się nie tylko miejscem masowego uwięzienia wrogów ludu, ale także gigantyczny frontalny punkt. Ile tu jest krwi wrogów ludu rozlany, nikt nie wie. Mówią, że szedł korytarzami śliski Przeprowadzono także tajemnicze eksperymenty. Wydaje się, że to eksperymenty na krzyżowaniu małp i ludzi … Czyż nie dlatego lokalne duchy tak potwornie piszczące w nocy? Wielu tutaj więźniowie nie tylko słyszeli dziwne jęki i krzyki w nocy, ale także poczuł, jak dyszy w otaczającej pustce i odwrócił się echo kroków w tyle. Byli tacy, którzy twierdzili, że cudem ocalony od wytrwałych ramion niewidzialnych złoczyńców. Nawiasem mówiąc, jeśli nie z umiarem dzielny więzień próbuje się z tego śmiać o upiornych mieszkańcach Butyrki – nie zazdrościsz mu. Ponad to nie żartują tutaj. Chociaż duchy czterech wież mogą się dobrze ukarać zbyt aroganckiego skazańca. Według brata, więźnia Niezwykle podejrzany o serię napadów Sergey P. sceptycznie nastawiony do mrocznych duchów więzienia, gdzie musiał czekać sąd. Ale kiedy on sam stanął przed tym, co wywróciło go do góry nogami pomysły na życie i śmierć. Po powrocie do aparatu do widzenia, więzień stał się obiektem prześladowań ze strony sidelorda z inna era. Duch złapał go za ramiona, wyszeptał piekielne groźby, dźgnięty nożem. Przestraszony na śmierć mówił o swoim horrorze rzeźbiony ratownik medyczny. Właśnie się zaśmiał … Prosty podmiejski brat Seryoga, będąc w Butyrce, zamknął się, zatrzymał żartując i zastraszając przybyszów, milczał przez długi czas, nie reagując zewnętrzne czynniki drażniące, a wręcz przeciwnie, krzyczał i jęczał. Powiedział współwięźniom, że spotkał się w jednym z korytarzy więzienia stary skazaniec w niedorzecznych szmatach, gęsto poplamionych krwią. Krew spływała mu po rękach i twarzy. Stary człowiek się gapił w oczy Seryogi i uśmiechnął się gorzko, a potem leniwie wciągnął ton przerażająca „piosenka” … o „przeszczepie narządu”. I nagle groźny – zażądał od oszołomionego faceta … wątroby. Doświadczony „pasażer” w Komnata, po wysłuchaniu tej historii, uśmiechnęła się szeroko. – To jest Mikhalych, – autorytatywnie oświadczył – w latach 30. lanie go tu lało, a wątroba – do eksperymentów. Przez przeszczep. Dopiero wtedy czekiści nie mają nic okazało się. A ilu ludzi zostało zabitych! .. – A teraz co ze mną czeka? – zapytał Siergiej ze strachem. – Śmierć z kosą czeka na Ciebie! -odpowiedział organ. – Kto widział Mikhalycha – to, rozważ, martwy człowiek. Wkrótce Serge z przerażenia oczekiwania otworzył mu żyły. Został wypompowany i co wtedy się z nim stało, nikt nie wie. Kolejny więzień przeszedł atak bezpośrednio na szkonkę – łóżko więzienne, w wieży Pugaczowa. W nocy poczuł, że się dusi, i wyszły ręce dusiciela jak ze ściany. Odparł. Potem spojrzał w lustro – pozostał na szyi ślady, coś w rodzaju krwiaków. Niektórzy bracia śmiali się i doświadczali powiedzieli: dobrze mi poszło – to Golovkin, jeden z głównych pedofile Rosji. URUCHOM, GDY MŁODZI Butyrs? Każdy pracownik powie „nie”, ale, jak mówią Włosi, „czas to uczciwy człowiek”. I tak się stało. Został pierwszym zbiegiem podobno Iron Felix w 1905 roku, w przeddzień pierwszego rewolucja. Uciekli w czasach radzieckich, ale nigdy powiedziałem. W lipcu 1996 r. Kobieta uciekła z Butyrki po raz pierwszy – Natalia Sorokozherdeva poszła do „palanta” na 26 lat. Trzy dni później ona została zatrzymana na targu Dorogomilovsky w Moskwie, kiedy kupowała marchewki We wrześniu 2001 r. Trzech uciekło z celi śmierci szczególnie niebezpieczny przestępca, kopanie cementowej podłogi łyżkami do kolekcjoner, z którego wyszli na ulicę. Dwóch zatrzymano w Region moskiewski za trzy tygodnie, trzeci – tylko w kwietniu 2003 rok. Mówią, że wciąż siedzi w Butyrce, ponieważ mistycznie czuje, czy ktoś zaraz wyjdzie więzienie bez odpowiedniego pozwolenia. Jeanne próbowała stąd uciec. Aguzarova, który był w lokalnej komnacie w 84. Ale nie miał: przyszły supergwiazda sov-rock i tak wydana. Dzieci LUDZIE Według plotek w Butyrce znajduje się tajemnicze podziemie. ruchy: Catherine rzekomo poszła do więzienia, żeby na nich spojrzeć Pugaczowa. Każda jest jak cała podziemna ulica, wzdłuż której wagon ciągnięty przez pociąg i można prowadzić samochód. Mówią Sam Józef Wissarionowicz Stalin w grudniu 41. roku wyraźnie się przestraszył co, planowałem czekać czasy pędząc do kraju. Mój brat Kostya, był szczery: po prostu płacisz babciom i opuszczasz podziemie drogi, na których pragnie twoja dusza. Tylko babcie są bardzo specyficzne są potrzebne. Głównie dlatego, że boi się nawet skorumpowanych strażników idź tam. Więźniowie są pewni: gdzieś tam na zawsze zamurowano najstraszniejsi przestępcy. Na przykład cholerny rosyjski maniak, osobą, której nazwisko stało się nazwiskiem rodzinnym, jest Andrey Chikatilo. Obciążeni skazańcami „Północy” twierdzą, że nie ma egzekucji było: zbyt ważne i interesujące dla psychiatrów było to „instancja”. Podobno wciąż chętnie mówi o swoim „exploity”. Mówią krzyki tego potwora w mistyczny sposób docierają do najdalszych cel więzienia, doprowadzając więźniów do szaleństwa. Chociaż być może nie pochodzą one z lochów, ale z samego piekła maniak to miejsce. Tak czy inaczej, prawda jest taka został z Chikatilo, – ostatnią tajemnicą Butyrki. Chociaż nie podobają im się tutaj to słowo: ci, którzy są w murach, wolą mówić „ekstremalny”. p.S. Mój brat otrzymał wyrok w zawieszeniu i opuścił Butyrkę, ale dosłownie sześć miesięcy później spłonęło od gruźlicy, z którą wiązano go ze starego więzienia. Michaił Molotow
Time Life Moskwa Rosja