Zdjęcie z otwartych źródeł
W latach dwudziestych ubiegłego wieku nagle pojawił się w Moskwie Świecący mnich. Więc ten tajemniczy duch został nazwany Moskalami, które od pewnego czasu zaczęły się spotykać w ciemności biaława postać, która emanowała niezwykłym niebieskawym światłem.
Nic dziwnego, że wkrótce migocze w ciemności odpowiednie imię zostało nadane duchowi i cała ta historia się rozrosła wszelkiego rodzaju plotki. Jednak niezawodnie wiadomo, że dla Świetlisty mnich był stale śledzony przez tłum gapiów, as Moskale szybko zdały sobie sprawę, że duch jest nieszkodliwy.
„Duch” był właściwie nieszkodliwy, często nie jest niczym niezwykłym zatrzymał się i zwrócił do przechodniów, błagając ich, by go nie przyjmowali za coś nadprzyrodzonego, ponieważ, jak mówią, jest on tym samym moskiewskim, jak wszyscy ci ludzie.
Ludzie oczywiście nie wierzyli w „ducha”, chociaż w Świecącego Mnicha w rzeczywistości nie miał najmniejszej rzeczy do drugiego świata związek.
Był to po prostu radziecki naukowiec Siemion Izaakowicz Wolfkovich, doktor chemii, który w tym czasie był zaangażowany tylko przez badanie procesów elektrotermicznej sublimacji fosforu za pomocą cel testowania technologii produkcji odpowiedniego minerału nawozy
Ale tu jest problem: wszystkie te eksperymenty z fosforem Wolfkovich spędził w elektrycznym piecu, w którym wydzielały się jego opary substancja świecąca w ciemności (jak wszyscy wiemy dzisiaj), moczenie ich ubraniami naukowców.
Istnieje ustalona wersja tego, dlaczego naukowiec się nie bronił. z tych oparów. Po pierwsze, nie wiedział o zagrożeniach związanych z fosforem na ciele. osoba, którą zna dziś każdy uczeń (przy okazji, naukowiec Żył 84 lata i nigdy nie narzekał na swoje zdrowie; może wiedział o tym fosfor to znacznie więcej niż nasze szkolne pomysły na ten temat element?), a po drugie, on najwyraźniej był zabawny, tak nieszkodliwy sposób na zabawę rustykalnych mieszkańców Moskwy (w końcu nie mógł zauważ, kiedy jego ubrania świecą w ciemności po raz pierwszy).
Tak czy inaczej, wspaniali ludzie również nie są pozbawieni poczucia humoru, co więcej, częściej niż nie, mają znacznie większą podaż i co najważniejsze, umiejętność żartowania, aby te żarty były przekazywane później z pokolenia na pokolenie, jak żarty. To jest to anegdotyczna sprawa i sprawa Luminous mnich, który kiedyś grał utalentowanego radzieckiego chemika Siemiona Isaakovich Volfkovich …
Czas moskiewski