Statek-widmo „Mary of Heaven”

StatekZdjęcia z otwartych źródła

Brygantyna, która została najbardziej tajemniczo porzucona zespół, a następnie znalazł czterysta mil od Gibraltaru 4 Grudnia 1872 r amerykański brygada zwany „Dei Grazia”, uważany za klasyczny przykład statku-widma.

Przeklęty statek

Brygantyna, której pierwotnie nadano nazwę „Amazonka” czas był nawiedzony przez niepowodzenie. Zaczęli natychmiast po budowie. statek: przez trzy dni nie mógł wystrzelić, ale w pierwszym w podróży, dzień po żeglowaniu, kapitan poważnie zachorował. Amazon musiał wrócić, aby wysłać Roberta Maclellana dom, w którym wkrótce zmarł.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Następnie brygantyna wielokrotnie zmieniała właścicieli właściciele, zastanawiając się, co jest, próbowali się tego pozbyć „przeklęty” statek. W 1869 r burza rzuciła cholerną Amazonkę opuszczone wybrzeże Nowej Szkocji, które służyło jako nowa runda „biografie”. Potem statek poszedł do amerykańskiego właściciela, z jakiegoś powodu przemianowano ją na „Maria Celesta” lub w inny sposób – „Mary Niebiański ”.

Zdjęcie z otwartych źródeł

5 listopada 1872 r „Mary Heavenly” pojawiła się w jej następnej kolejności pływanie, teraz pod dowództwem nowego kapitana – trzydziestoośmioletni Benjamin Briggs. Ze Staten Island (port Nowy Jork) statek został załadowany do włoskiej Genui, załadowany alkohol rektyfikowany wysłany przez Meissnera Ackermann & Coin. “Poza kapitanem i jego siedmioosobową drużyną człowieku, na fatalnym statku była także żona Benjamina i dwuletnia córka.

Tajemnicze zniknięcie załogi statku

Cztery tygodnie później statek „Mary Celeste” został odkryty przez statek „Dei Grace ”pod dowództwem dzielnego kapitana Davida Reeda Morehouse’a, który, jak się później okazało, znał dość dobrze Benjamina Briggsa. Brygantyna została porzucona: ani jedna osoba – żywa lub martwi – nigdy jej nie znaleźli na pokładzie …

Zdjęcie z otwartych źródeł

Pomiędzy pokładami i grodziami statku znajdowała się woda morska, wznosząc się na wysokość 3,5 stopy Ponadto zdjęto osłony włazy. W przeciwnym razie statek wydawał się prawie nietknięty. Prawda na „Maria Celeste” nie było chronometru i sextana, który sugerował, że zespół został ewakuowany. Kompas został uszkodzony – być może w pośpiechu bezskutecznie próbowali go usunąć. Zegarek zatrzymany – zabrakło im fabryki. W kabinie kapitana również pozostał nietknięte dwie paczki pieniędzy i skrzynia z biżuterią. Według płci zabawki dla dzieci zostały nawet rozrzucone na maszynie do szycia Briggs położył niedokończone szycie …

Zdjęcie z otwartych źródeł

Sądząc po położeniu rzeczy, brygantyna nie wpadła w burzę. Więc olejarka leżąca na maszynie do szycia z pewnością spadnie mocne nachylenie. Inne statki były świadkami braku burzy, którzy byli w okolicy w przewidywanym czasie katastrofa.

Nic nie potwierdziło, że zespół jechał przez długi czas opuścić statek. Marynarze nawet nie wzięli tego, co zwykle fajki – leżą w kokpicie, w przeznaczonym na to miejscu lokalizacja Hełm nie został usunięty, jak zawsze w przypadku drużyny opuszcza statek.

Inne tajemnice statku-widma

„Maria Celeste”, zauważamy, płynęła, mając na pokładzie tylko łódź ratunkowa (druga, jak się okazało, w tym czasie) wysłane do naprawy). Najwyraźniej łódź została opuszczona woda i od strony nawietrznej.

Ładunek wydawał się nienaruszony, chociaż po dostarczeniu właściciel oświadczył Brakuje 9 z 1701 baryłek alkoholu. Pozostał nietknięty sześć miesięcy zaopatrzenie w żywność. Wszystkie artykuły, z wyjątkiem dziennika, zniknęły. I ostatni wpis dokonany w czasopiśmie z 24 listopada. W podała współrzędne statku w danym momencie. I więcej: zgodnie z tradycyjny napis wykonany regularnie w garderobie Łupek, o ósmej rano następnego dnia będzie statek sześć mil morskich na południowy wschód na południowy zachód od małej wyspy Santa Maria (część grupy Azorów).

Zdjęcie z otwartych źródeł

Zupełnie zdezorientowana załoga „Dei Grazia” holowała pusty statek na Gibraltarze, skąd pochodzą pogłoski o statku widmowym wybuchł z niewiarygodną prędkością.

… Kapitan Briggs, jego żona i córeczka, a także siódemka żeglarze z „Marii Celeste”, nikt inny nie widział – zniknęli na zawsze Pytanie brzmi, co naprawdę stało się z tymi ludźmi, pozostało bez odpowiedzi. Jak zwykle historia jest przytłoczona przypuszczeniami i spekulacje, a prasa dodała olej do ognia. Więc zacząłem Podobno własne dochodzenie prokuratora generalnego na Gibraltarze znalazł zakrwawiony miecz w kabinie kapitana. Była krew poręcz Ta okoliczność przemawiała za wersją buntu Zarząd nie znalazł jednak żadnych innych dowodów doskonałej przemocy. Ponadto w wyniku dokładnego badania chemicznego „krwi” okazało się jakąś substancją techniczną …

Z czasem pojawili się oszust (a co bez nich?), Który każdy został odsłonięty. Twierdzili, że tak ocalali żeglarze z „Maria Celeste”. Większość poszukiwaczy przygód jakoś wolał podszywać się pod statek Coca …

Czas na wodę

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: