Zdjęcie z otwartych źródeł
W 2012 r. Niemcy odkryły wyjątkowy metal Figurka Buddy, na której piersi znajdował się ornament, który wyraźnie wyglądał na faszystowskiej swastyce. I chociaż naukowcy już to ustalili naziści pożyczyli ten symbol w Tybecie, co oznacza daleko nie faszyzm, ale ruch słońca (w jednym lub drugim kierunku – mężczyzna i kobiecy), z którym w wielu starożytnych kulturach się kojarzyło znaczenie dobroci i powodzenia.
Dlatego „swastyka” na piersi Buddy była całkiem naturalna, jeszcze jedno, skąd naziści wzięli tę figurkę? Zagadka jest jeszcze większa zaostrzył się, gdy ustalono, że posąg ma 24 wysokości centymetr i waży 10 kilogramów, wykonane z kosmosu stopy Po wszelkiego rodzaju analizach i założeniach naukowcy zgodził się z najbardziej „wygodną” dla nich wersją – figurką Buddy zrobione z meteorytu, który spadł gdzieś na naszą Ziemię granica współczesnej rosyjskiej Syberii i Mongolii wynosi około 15-20 tysiąc lat temu. Ale naziści podobno właśnie ukradli go w Tybecie w 1938, kiedy próbowali to udowodnić sobie i całemu światu rasa aryjska, do której się zaliczali, jest najstarsza i najbardziej zaawansowani pod każdym względem ludzie na naszej planecie.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Nie tak dawno temu historyk Irsun Engelhardt obalił tę teorię naziści ukradli figurkę Buddy w Tybecie. Według niego Niemcy przekazali go rosyjskiemu artyście Nikołajowi Roerichowi. Sam słynny malarz naprawdę wyjął „kosmicznego” Buddy z Tybetu, ale jest mało prawdopodobne, że go ukradł, najprawdopodobniej otrzymany jako prezent – jako znak szacunku. Z kolei Roerich przedstawił Buddę Niemcy, nie faszyści, ale niemieccy uczeni, którzy byli zainteresowani kulturą tybetańską i jej duchowym dziedzictwem niesamowite miejsce na naszej planecie.
Ale jeśli z tą teorią mniej więcej wszystko się ułoży, wtedy nic nie jest jasne na temat pozaziemskiego pochodzenia figurki Buddy, wszystkiego tajemnicą pozostaje siedem pieczęci …
Niemcy Tybet