Spotkanie z „diabłem morskim”

„SpotkanieZdjęcia z otwartych źródła

Rankiem 13 stycznia 1852 r kapitan amerykańskiego szkunera wielorybniczego „Monongahela”, pan Seabury obudził się z krzyku patrzącego: zobaczył coś dużego w wodzie. Wspinając się spokojnie na pokład statek dryfujący na Pacyfiku, kapitan pomyślał, że kiedy tak słaby wiatr nie odniesie sukcesu w podnoszeniu żagli. Jeśli patrząc w przyszłość widziałem wieloryba, „Monongahela” nie zbliża się do niego, co oznacza musisz korzystać z łodzi.

Wieloryb okazał się „morskim diabłem”

Rozszerzając teleskop, Seberi zobaczył gigantyczne stworzenie w wodzie, pędząc tak, jakby cierpiał piekielne męki. Kapitan tak postanowił przed nimi jest wieloryb, który spadł z harpunu niektórych wielorybników i teraz bije w śmiertelną agonię.

Na rozkaz Syberii trzy łodzie zostały opuszczone do wody. W pierwszym zbliżając się do wielkiego zwierzęcia, był sobą kapitan Wbił harpun głęboko w ciało ofiary i żeglarzy wiosła do wycofania się na bezpieczną odległość od szaleństwa stworzenia …

Zdjęcie z otwartych źródeł

Chwilę przed tym, jak harpun dotrze do celu, nad wodą ogromna głowa podniosła się, rzuciła do łodzi i przewróciła dwie im. Potem potwór zanurkował głęboko. Gdy opadł na dno ciężka lina wystrzelona ponad zbiornik. W kilka sekund Seabury wymyślił, aby związać kolejną linę do końca, zapasową. Na tym moment, w którym morski potwór przestał nurkować, ponad trzysta metry liny przeszły pod wodę.

Tymczasem „Monongahela” jakoś się zbliżyła i zabrał na pokład śmiertelnie wystraszonych żeglarzy. Koniec liny był przymocowany do uciągu, choć Siberi wątpiła ta dziwna zdobycz wciąż jest na swoim harpunie.

W pobliżu „Monongahela” stał statek „Rebecca Sims”, dowodził przez kapitana Samuela Gavitta (port macierzysty obu statków – New Bedford, Massachusetts). Żeglarze obu drużyn zszokowani co się stało, zaczął omawiać fantastyczne zwierzę i budowę najbardziej niewiarygodne założenia.

Czym był „diabeł morski”

Następnego ranka kapitan Siberi kazał wydostać się z wody lina. Kiedy marynarze wciągnęli większość na pokład, dalej na powierzchni wody pojawiła się masywna tusza. Wyglądało na to, że tak jakieś prehistoryczne stworzenie, które cudownie pojawiło się z tamtych czasów kiedy na ziemi nie było jeszcze człowieka.

Zdjęcie z otwartych źródeł

W długości znacznie przekroczył 30-metrowy „Monongahel”, średnica ciała osiągnęła piętnaście metrów, a szyja – do trzech. Głowa potwora miała również trzy metry wysokości i przypominała głowę w kształcie aligator.

Zdumieni żeglarze naliczyli 94 szablony, wygięty do wewnątrz (jak węże) ząb o długości około 7,5 cm każdy. Zwierzę było brązowo-szare i szerokie (około metra) lekki pasek wzdłuż ciała. Praktyczny Siberi próbował policzyć, ile tłuszczu można by uzyskać od tego potwora, gdyby tak było wieloryb. Kapitan z pewnością byłby zdenerwowany, gdyby dowiedział się, że nie ma tłuszczu bez grubej skóry …

Seabury zrozumiał, jak się z niego śmiać i jego opowieści o „morzu” diabeł ”, jeśli nie dostarczy znaczących dowodów. Dlatego kapitan kazał odciąć brzydką głowę i włożyć do środka beczka z solanką, dzięki czemu jest zachowana do czasu, kiedy drużyna zejdzie na ląd. Ponadto opracował szczegółowy raport na temat schwytanie potwora, szczegółowo opisał jego ofiarę i przekazał je dokumenty do kapitana Gavitta, kierujące się do portu macierzystego.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Dokumenty te zostały bezpiecznie dostarczone do miejsca przeznaczenia i trafiły do archiwum (podobnie jak tekst osobistej przysięgi Samuela Gavitta) „Monongahela” z niesamowitym ładunkiem na pokładzie w New Bedford tzw nigdy nie wrócił. Przez lata Wyspy Aleuckie były znaleziono tablicę z nazwiskiem tego zaginionego szkunera.

Zastanawiam się, czy kapitan Seberi nie tylko przekazał Gavittowi zgłoś, ale także twoje straszne trofeum, świat jest ponad półtora wieku temu dostałby dowód na istnienie „diabła morskiego”. Jednak ocean gorliwie zachowuje swoje sekrety, w tym dotyczące morskich potwory …

Potwory wodne

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: