Zdjęcie z otwartych źródeł
Tajwański odkrywca wszystkich tajemniczych i nienormalnych Scott Waring po raz kolejny „wykopał” coś niesamowitego na obrazach Marsa. W tym czasy podobno ząb zwierzęcia jest niesamowicie ogromny rozmiary.
Aby potwierdzić swoją teorię, badacz przedstawił fotografie skamieniałych zębów starożytnego rekina ziemskiego: podobieństwa są jednak, jak zauważyli sceptycy, już prawie rzeczy nieporównywalne, bo na marsjańskim zdjęciu widać, co specjalnie uderzył w obiektyw aparatu, po prostu niemożliwe.
Niemniej jednak Scott jest pewien, że to jakiś ząb. starożytne zwierzę marsjańskie, według jego szacunków, stworzenie jest wyraźnie drapieżny, miał wysokość co najmniej 20 metrów i biegł na lądzie. Ufolog jest pewien, że w przyszłości, kiedy do Czerwonej Planety nowy łazik Mars 2020 wystartuje, a nawet lepiej, gdy NASA wypuści obiecanego skrzydlatego szybowca nad powierzchnię Marsa, zdjęcia staną się lepsze i będzie ich znacznie więcej które pozwolą udowodnić istnienie niegdysiejszego świata zwierząt nawet cywilizacja.
Naukowcy, w tym eksperci NASA, którzy rozważają wyniki Scott Waring w najlepszym wypadku nie jest obciążony zabawą odpowiedzialność człowieka, uważa się, że tylko nowy Marsjanin misje wyposażone w lepszy sprzęt wideo i inne nowoczesna technologia umieści wszystkie kropki nad „i”, czyli wizualnie udowodnić, że nie wszystkie takie znaleziska rodzimych ufologów stoisko: to kamienie i światłocień tworzą iluzje para-idola. W końcu stało się to już, gdy rzekomo znaleziono na Marsie kamienną twarz gigantyczne rozmiary i powodowały duży hałas w prasie. Jednak w dalej, przy fotografowaniu w wyższej rozdzielczości, tajemnicze „twarz” okazała się po prostu górskim masywem marsjańskim.
Mars NASA Scott Waring