Przetrwaj cudem w katastrofie lotniczej

„PrzetrwajZdjęcia z otwartych źródła

Samolot eksplodował podczas startu, rozpadł się w powietrze, stracił kontrolę i upadł na ziemię. Po usłyszeniu takiej wiadomości my zazwyczaj uważamy, że wszyscy – członkowie załogi i pasażerowie zostali zabici. Oczywiście przetrwanie w takich sytuacjach jest prawie niemożliwe. A jednak zdarzają się cuda.

Tragiczna wycieczka

5 września 1936 17-letnia Linda MacDonald zapłaciła 20 dolarów, aby zobaczyć widok z lotu ptaka Pittsburgh. Ona i 9 innych osób weszło na pokład samolotu, silnik ryknął, samochód przyspieszył i oderwał się od pasa startowego. Pasażerowie przylgnął do okien. Na wysokości 500 m. Silnik zatrzymał się. Samolot wpadł w obrotową ogon i uderzył w ziemię. Przybyłem na miejsce ku ich zdumieniu strażacy znaleźli pod gruzami ledwie żyjącą dziewczynę – jedyny, który przeżył.

Dziewczyna otrzymała liczne złamania i miała wszelkie szanse umrzeć w łóżku szpitalnym. Ale przeżyła i dlatego przeszła do historii lotnictwo, otwierając listę cudownych ocalałych, jedynych, którzy zostali żywy.

Lot NW255

16 sierpnia 1987 r. Samolot pasażerski Northwest Airlines poleciał z Detroit do Phoenix. Ledwo z ziemi zaczepił się latarnia uliczna, zagubiona część skrzydła, upadła na autostradę, uderzyła w nią wiadukt i upadł. Kolumna ognia wystrzeliła w górę. Wycie syren karetki pogotowia i wozy strażackie. Ale gdyby strażacy byli ponad pracą głowy, wtedy lekarze dostali tylko zwłoki, których wcale nie są zaskoczony: nikt nie przeżyje po takich wypadkach. Ale nie to razy

Strażak John Tied, który pracował na miejscu wypadku, nawet nie słyszał jęczenie, ale ledwo słyszalny pisk. Spod gruzów wystaje pióro dla dzieci 4-letnia Cessilia Xichang. Tylko ona przeżyła później katastrofa lotnicza. Złamanie czaszki, obojczyk i złamanie nogi, oparzenia trzeci stopień – dziewczynka przeszła cztery operacje.

Zdjęcie z otwartych źródeł

W 2013 roku dziennikarze spotkali się z panią Crocker (Cessilia Xichang). Kobieta pokazała tatuaż samolotu na nadgarstku wykonany przez na pamiątkę tego strasznego dnia i poinformował, że latanie samolotów nie jest boję się, ponieważ prawdopodobieństwo wielokrotnego zderzenia z samolotem jest znikome mały. W Rosji w takich przypadkach mówią: skorupa w jednym lejku dwa czasy nie spadają.

Przeżyj wypadek w oceanie pełnym rekinów

30 lipca 2009 r. Airbus A310 poleciał z Francji na Komory. Kilka minut przed lądowaniem samolot zniknął z ekranów radaru. Ratownicy przylecieli do miejsca katastrofy. Kilka godzin czesane kwadrat po kwadracie, ale nie znaleziono ani jednego ocalałego. A jednak zdarzył się cud.

Zdjęcie z otwartych źródeł

14 godzin po katastrofie miejscowi rybacy zaczęli pływać w morzu fragment skrzydła liniowca, którym była 13-letnia Bahia Bakari. Po katastrofie przeżyła i była w wodzie. Nie umiejętność pływania, bez kamizelki ratunkowej, z licznymi siniakami i złamany obojczyk, w nocy, a nawet w Mozambiku zarażonym rekinem cieśnina … Ile miała szans na przeżycie? Jeden na milion? Ale… to on to dostał.

Jeśli jednak Bahia ucieknie na kilka godzin, Juliana Kepke – kilka dni, a jej sytuacja była znacznie gorsza.

Podwójny cud

29 grudnia 1971 r. W Lockheed Airlines LANSA (Peru) błyskawica. Samolot rozbił się na wysokości około 3 km. i spadł w dżungli. Wierzchołki drzew złagodziły cios. 17-letnia Juliana Kepke obudziła się dopiero drugiego dnia po katastrofie zobaczyłem dziko wokół mnie dżungla. Zdrowej osobie trudno jest w nich przetrwać, ale Juliana, jak później ustalili lekarze, doszło do złamania obojczyka, wstrząsu mózgu mózg, podarte więzadło w kolanie, siniak prawego oka, liczne cięcia, w tym głębokie.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Przez trzy dni Juliana czekała na ratowników, czwartego dnia postanowiła uratować sama i poszła szukać ludzi. Spacerując wzdłuż potoku 9 dnia poszła do chaty rybaków, którzy zabrali ją do najbliższej wioska. Eksperci uważają, że pozostanie przy życiu po wypadku było bowiem dla Juliana cudem, a przetrwanie w dżungli było cudem podwójnie

Nasz człowiek w Księdze Rekordów Guinnessa

Jak myślisz, na jakiej wysokości możesz spaść bez zabijania? 5metrów? 15? 20? Larisa Savitskaya spadła z wysokości ponad 5 km, dla których trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. W sierpniu 1981 r. 20-latek Larisa poleciała z Komsomolska nad Amurem do Błagowieszczeńska. Na górze Pasażer AN-24 o długości 5200 m zderza się z bombowcem wojskowym TU-16. Wkładka pękła w powietrzu.

Osiem minut fragment samolotu (3 x 4 m), w którym była Larisa, rzucił się na ziemię. To wystarczy, aby uświadomić sobie nieuchronność śmierć, przygotuj się na śmierć. Fragment wkładki spadł na brzozę gaj. Nikt nie przeżył oprócz Larisy.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ze złamanymi rękami i żebrami, urazami kręgosłupa, wstrząsem mózgu Mózg Larisy spędził dwa dni w tajdze. Cały czas padało. Od wrak samolotu Larisa schronił się przed komarami przykryty plastikową torbą. Ratownicy, którzy zebrali dwa dni zwłoki i fragmenty ciał były zszokowane znalezieniem żywej osoby.

Savitskaya otrzymała odszkodowanie – 75 rubli. I drugi raz w to wpadłem Książka Guinnessa jako ofiara katastrofy lotniczej otrzymała najbardziej skąpy wypłata.

Podwójne szczęście Wiosny Vulovich

Wiosna była stewardesą, członkiem załogi Douglas DC-9, latający 01/26/1972 ze Sztokholmu do Belgradu. Nad terytorium Czechosłowacja na wysokości ponad 10.160 m. Samolot rozbił się. Raczej w sumie wybuchła. 22-letnia stewardessa spadła z wysokości 10 km!

Ale wiosna miała szczęście nie tylko przetrwać po upadku. On powodzenia uśmiechnęło się do niej po raz drugi. Znaleziono lokalną wiosnę wieśniak, który podczas wojny pracował w szpitalu polowym. Udało mu się złapać oznaki życia w niewrażliwym ciele i wyrenderować dziewczynę pierwsza pomoc. Wiosna spędziła 16 dni w półtora śpiączce lat w szpitalnym łóżku.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Po wyzdrowieniu Spring wrócił do pracy w linii lotniczej, planując ciągle lataj stewardessę, ale lekarze odmówili. Najtrudniejszy urazy (złamanie podstawy czaszki, złamania obu nóg, trzy kręgi, miednica) nie mogła przejść bez śladu, później dziewczynka pracował w usługach naziemnych.

Czysta matematyka

Są ludzie, którzy panikują i boją się latać. Kilka dni wcześniej na planowany lot denerwują się na kilka osób godziny – oddychanie znika, bicie serca przyspiesza i do końca w chwili, gdy wynajmują bilet na samolot. Lot samolotem dla nich związane z nieuchronną śmiercią.

Jeff Rosenthal, profesor matematyki z University of Toronto (Kanada) obliczył prawdopodobieństwo wypadku osoby latającej samolotów, było to tylko 0,00001%. I nawet w razie wypadku umiera mniej niż 5% całkowitej liczby pasażerów na pokładzie. W znacznie więcej ludzi ginie i wypadki samochodowe osoby, które przeżyły, są znacznie niższe. Niemniej jednak nie boimy się jeździć samochodami.

Wysłany przez Klim Podkova

Rekiny Czas Niezwykłe rekordy Peru Rosja Samoloty

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: