Zdjęcie z otwartych źródeł
Co jest Twoim zdaniem na Antarktydzie: ogromne lodowa pustynia bez życia? Tak, ogromny, ale lodowaty, ale o bez życia … Według niektórych polarników, życie w Są Antarktyda i nie są to ptaki i pingwiny, ale stworzenia, które się spotykają która kończy się śmiercią dla człowieka.
Tragiczna wyprawa
W grudniu 1959 r. Sześciu polarników z 4. ZSRR Wyprawa transantarktyczna wyruszająca na South Magnetic słup. Dziś punkt ten znajduje się na Morzu Antarktycznym w D’Jurville. Południowy biegun magnetyczny jest nie tylko niespójny geograficznie geograficznie, jest również ciągle w ruchu (a ty nie wiedziałeś?). W 1959 r. Znajdował się Południowy Biegun Magnetyczny stały ląd i leżał znacznie na południe.
Wyprawa 6 osób ruszyła na tyczkę. Tylko wróciłem dwa Oficjalnie przyczyną śmierci pozostałych członków wyprawy była ogłoszono silne mrozy, silne burze i awarie sprzętu. I… tylko najwęższy krąg wtajemniczonych znał prawdę.
Kula śmierci
Wyprawa bez problemu dotarła na bieguny. Minus 30 przez Standardy antarktyczne uważa się za prawie odwilż; było, sprzęt się nie zepsuł. Dotarcie do wyznaczonego punktu, rozbite obóz. Głowa kazała odpocząć, bo wszyscy byli zmęczeni jak diabli. Ludzie rozrzucili się po namiotach. Ale nie mieli szansy na odpoczynek wkrótce wszyscy zostali podniesieni przez alarmujący krzyk Jurija Korszunowa. Chwytanie karabinków polarni odkrywcy wyskoczyli.
Skoczyłem w pobliżu namiotów, stopniowo zbliżając się do obozu, ogromna świecąca kula. Na 100 metrach przestał skakać i zwinięte, przekształcając się w „kiełbasę” w drodze. Fotograf wyprawy Alexander Gorodetsky złapał aparat i poszedł na spotkanie. Kiełbasa zatrzymał się, otwór otworzył się na jego końcu. „Z powrotem!” Krzyknął Starsza grupa Skobeleva, ale Aleksander szedł dalej, będąc w drodze zatrzaskiwanie migawki.
Kiedy Gorodetsky zbliżył się do „kiełbasy”, wyciągnęła się w wstążkę i owinęła się wokół niego, wokół błyszczącego opalizującego Gorodeckiego różne kolory halo. Mężczyzna strasznie wrzasnął i upadł. Rozpocznij taśmę kurczyć się ponownie. Odkrywcy polarni zaczęli strzelać. „Kiełbasa” spuchnięta i jak jakby rozdarł, iskry i błyskawice rozpryskiwały się we wszystkich kierunkach. Wszyscy rzucił się do przyjaciela. Gorodetsky nie żył. Jego twarz i dłonie zwęglony aparat stopił się.
Prawda, której nikt nie powinien znać
Dwa dni później odbyło się drugie spotkanie. Pojawiły się trzy kule jakby zagęszczony z rzadkiego powietrza. Dwa kolejne zostały zabite – Kustow i Borysow. Skobelev żył, ale stracił pamięć i umysł, spojrzał na wszystkich dziko oczy, ślina wypływała z jego ust.
Ocalali członkowie wyprawy zanurzyli ciała swoich towarzyszy pojazd terenowy i wyruszyć w podróż powrotną. Skobelev zmarł na drodze. Według wniosków lekarzy zmarł Gorodetsky, Kustov i Borisov silny porażenie prądem, Skobelev – z niewydolność serca
W 1962 r. Amerykanin udał się na Południowy Biegun Magnetyczny wyprawa 17 osób. Wrócił bez strat, ale wszystko natychmiast wysłany na kontynent, gdzie Amerykanie byli przez długi czas leczeni kliniki psycho-neurologiczne. Oficjalnie Amerykanie to powiedzieli wyprawa przebiegła bez żadnych nadzwyczajnych wydarzeń. Prawda nikt nie powinien był wiedzieć.
Jak tajemnica stała się jasna
Dopiero po 30 roku jeden z ocalałych członków tragiczna kampania Jurij Korszunow naruszyła ślub milczenia. Powód było to trzecie spotkanie z „tubylcami Antarktydy”. W 1991 r. Z spotkali Francuzów.
Spotkanie odbyło się ponownie w rejonie Południowego Bieguna Magnetycznego. Francuska tragedia dokładnie powtórzyła sowiecką. Widziany Jacques Valence, operator wyprawy świetlnej piłki, rzucił się z radością strzel w tajemniczy obiekt. Kula przekształciła się w cylinder, a następnie w „wąż” krążył wokół Valence. Kiedy upadł, „wąż” wziął kształt kuli i poleciał wysoko. Sczerniałe ciało pozostaje na śniegu operator i stopiona komora.
Francuzi nie zdradzili sekretu tragedii i opowiedzieli o tym prasa Sekret przestał być tajemnicą i Korshunov przemówił.
Żywa plazma
Oczywiście naukowcy próbują znaleźć wyjaśnienie tego zjawiska. Akademik Rosyjskiej Akademii Nauk Vlail Kaznacheev wyraził pomysł, że oprócz zwykłego dla nas może istnieć białkowa forma życia i energia jako substancja typu plazmy. Naukowcy nazywają je plazmoidami, chociaż dokładniej byłoby nazywać plazmozaury. Według Amerykanów fizyk Roy Christopher, narodziła się energetyczna forma życia na Ziemi dużo wcześniej kierowane jest białko i jego broń wyładowania elektryczne.
Najbardziej komfortowe warunki życia dla plazozaurów – obszar bieguny magnetyczne. Pozostaje rozwiązać małe pytanie: nie jest Czy to życie jest rozsądne?
Wysłany przez Klim Podkova
Życie na Antarktydzie