Zdjęcie z otwartych źródeł
Amerykański wilkołak i inna badaczka potworów Linda Godfrey zebrał wiele prawdziwych historii o wilczych stworzeniach, ponadto zauważamy, że ostrożnie przesiewa wszystkie te informacje, ufając historie tylko poważnych ludzi, którzy nie są w stanie komponować i fantazjować. Ponadto Linda woli opisywać przypadki świadkiem co najmniej dwóch osób. Jeden z tych opowieści zwracamy uwagę.
Pies na drodze Michigan
Historię tę opowiedziała policjantka z Michigan Laura Love, która jechała ze swoją przyjaciółką pod koniec lutego 2009 roku dom przy autostradzie amerykańskiej 31. Była północ na ulicy, oczywiście było ciemno, ale reflektory samochodu dobrze oświetlały autostradę pickup jadący z przodu.
Jechaliśmy dość ostrożnie, wspomina Laura Love, noc było zimno i bezchmurnie, ogólnie rzecz biorąc, nic nie przeszkodziło – ani śnieg, ani lód na drodze, jednak nie spieszyliśmy się i nie próbowali zwiększyć prędkości, po prostu toczyli się powoli i rozmawiali. Co więcej, szczyty przed nami szły z tą samą skromną prędkością, i nie chcieliśmy go wyprzedzać. A potem … przed furgonetką na drodze jakaś dziwna postać wylatuje, natychmiast spadając pod jego koła. Pikam odjechał na bok, ale nie mógł uniknąć kolizji, dlaczego w następnej chwili odbił się od poruszającego się stworzenia. Do naszego niespodzianka, kierowca nie tylko nie zatrzymał się później co się stało, a potem dodał prędkości, wyraźnie chcąc odejść jako jak najszybciej z miejsca wypadku.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Obie kobiety nie miały czasu ani na ocenę tego, co się stało, ani na potępienie przetwornik, ponieważ w następnej chwili zobaczyli, jak to zrobić płótna autostrady wspięły się na tajemnicze stworzenie, które sprawiedliwie samochód ruszył (uwaga, nie mały). I ten potwór podskoczył, jakby nawet nie został ranny – łatwo, a nawet z wdziękiem.
To wyraźnie potwór, jak mówi Laura wygląd podobny do psa z wydłużoną twarzą (jak owczarek szkocki collie) i lwią grzywę, jednak uderzające było to, że stwór stał tylne nogi (oczywiście pies lub wilk), a następnie biegły na dwóch kończyny I tak energicznie, że już w następnej chwili ukrył się w zaroślach, które rosły obficie wzdłuż drogi. Jesteśmy podjechał do punktu kolizji furgonetki i to tajemnicze psy, ale nie znaleziono śladów krwi. Jest tak nas zszokowało, że aż do mojego domu poszliśmy dziewczyna cicho. I tylko w mojej kuchni przy filiżance mocnej herbaty rozmawiał, zaczął dyskutować o tym, co się stało: najwyraźniej szok czas minął jej i mój.
Oczywiście przyjaciele nie rozumieli, kto lub co widzieli, ale oboje wierzyli, że ludzie-psy naprawdę istnieją.
Wcześniej były policjant wyjaśnia: tylko się śmiałem z takich historii, ale teraz to dziwna bestia stoi przed moimi oczami jak żywa. On jest prawdziwy, jesteśmy w środku przekonało się to z przyjacielem z pierwszej ręki. Przepraszam, nie pamiętam numeru odbiór, w przeciwnym razie możesz również poprosić o jego opinię na ten temat Wypadek Jeszcze bardziej szkoda, że w tym czasie nie było go w naszym samochodzie rejestrator, który może nagrać całą scenę na wideo: autostrada była dobrze oświetlona reflektorami furgonetki, a następnie naszymi samochodami, podróżując za nim w dość bliskiej odległości …
Sterowniki Potwory