Zdjęcie z otwartych źródeł
Na początku października 1957 r. Amerykańscy naukowcy z centrum badania jądrowe w Los Alamos otrzymały informację, że w ZSRR �wykonał kolejny test bomby atomowej. Nikt nie zgaduje Czyżby nie gwałtowny wzrost radioaktywności na środkowym Uralu? konsekwencja planowanego eksperymentu i wynik wypadku. Jest była pierwszą katastrofą nuklearną w ZSRR. Ale nie ostatni. Znajduje się w zamkniętej organizacji pozarządowej Czelabińsk-40 (nowoczesny Ozersk) Mayak oficjalnie nazywany „zakładem chemicznym”. Jednak prawdziwy profil Organizacja pozarządowa zajmowała się produkcją broni atomowej. „Latarnia morska” regularnie wydawana „produkty” i odpady produkcyjne zostały wysłane specjalnie utworzone repozytorium. W betonowej „trumnie” znajdowało się 20 czołgów, zwane „bankami”, z których każdy ma pojemność do 300 metrów sześciennych. m wysoko radioaktywne odpady reprezentujące potencjał niebezpieczeństwo Obiekt nazwano „kompleksem S-3”. 20 września na służbie Specjalny technik przechowywania zauważył, że obiekt pali. Specjaliści, którzy zeszli do sklepu, wrócili zaniepokojeni: korytarze kompleksu są wypełnione dymem, temperatura w nim jest wyższa ustanowiony. Później okazuje się, że system chłodzenia zawiódł. Podjęto pilne środki w celu obniżenia temperatury w magazynie, ale było już późno. O 16:22 wybuchł bank nr 14 zawierający 256 cbm odpady radioaktywne. Siła wybuchu była równa 50 t. TNT. 160-tonowa pokrywa z puszki betonowej podniosła się i został odrzucony o 25 metrów. W promieniu 200 metrów w budynkach szkło wyleciało, ściany częściowo się zawaliły. Ale to nie wszystko straszne. Całkowita ilość odpadów radioaktywnych wyrzuconych w powietrze którego działalność wyniosła 20 milionów curies. (W Czarnobylu rzucił 50 milionów) Chmura niebezpiecznego pyłu uniosła się w powietrze z prędkością 30 km / h przeczołgał się wzdłuż rzeki na północny wschód. Techa, leżąc sam ścieżki gruntowe, dachy domów z białymi płatkami. Po drodze były remiza strażacka, obóz jeniecki, obóz wojskowy. Wieczorem ludzie zostali ewakuowani z tych obiektów. Moskwa poinformowała, że „nikt nie boli. ”Atom zaczął zabijać swoje ofiary znacznie później. Chmura zajmował powierzchnię 23 000 km 2. W takim czy innym stopniu 217 osad z trzech odczuwało konsekwencje wypadku obszary o populacji 270 000 osób. W samym centrum zarażonych „plamy” – pasek o długości 105 i szerokości 8-10 km wynosił 23 osady. Zdjęcia z otwartych źródeł
6 października, ewakuacja mieszkańców z tych w centrum „plamy” wiosek. Wojskowa ciężarówka przybyła do wioski i załadowani ludzie. Nic nie mogło zabrać ze sobą. Bydło zastrzelił się. Mimowolni imigranci są natychmiast na swoich rękach rozdał pieniądze za pozostawione mienie. Za kilka dni Przesiedlono 1100 osób. Prawie rok został eksmitowany 10 000. Strefa została uznana za zakaz życia i życia działalność otrzymała status Uralu Wschodniego rezerwa państwowa, do której wejście tylko specjalne karnety. Oczywiste jest, że nie ma informacji o tym, co wydarzyło się w mediach nie było. Tylko gazeta Izvestia opublikowała krótką notatkę mieszkańcy środkowego Uralu zaobserwowali dziwny blask nieba, przypominający zorzę polarną. Świeciło radioaktywną chmurą. Dziś terytorium „rezerwy” jest nadal zamknięte, ponieważ poziom promieniowanie na jego terytorium pozostaje niebezpieczne dla ludzi. Naukowcy z 1957 praca w tym obszarze, badanie efektów radioaktywnych wpływa na faunę i florę. I chociaż poziom eksperci twierdzą, że zanieczyszczenie stale maleje zanim terytorium stanie się bezpieczne, minie co najmniej 100 lat osoba
ZSRR �