Zdjęcia z otwartych źródła
D-Orbit zaproponował nowy sposób radzenia sobie z przestrzenią kosmiczną śmieci o nazwie D3, które różnią się od wszystkich innych (i takie setki projektów) prostota i wysoka wydajność. Przynajmniej przynajmniej teoretycznie te prostoty i skuteczność są w pełni uzasadnione, ponieważ nie ma jeszcze poważnej praktyki korzystania z D3.
Wyjaśniamy, że według ESA w tej części przestrzeni kosmicznej to używany do wszystkich rodzajów sztucznych satelitów Ziemi, oprócz te urządzenia same latają za dużo śmieci i śmieci: do 1 cm średnicy – 170 milionów, do 10 cm – 800 tysięcy, powyżej 10 cm – 30 tys. I co roku tak niebezpieczne (dla tych samych satelitów i nawet załogowy statek kosmiczny, ISS) przestrzeni kosmicznej „siewu” coraz więcej, ponieważ do tej pory nauczyliśmy się tylko uruchamiać coś Na orbicie Ziemi nawet wysadzają tam swoje urządzenia, ale sprzątają fragmenty stamtąd – jeszcze nie.
Jedyne narzędzie NASA do zbierania odpadów, czujnik śmieci kosmicznych, zainstalowany na ISS, nadal nie zbiera, ale utrwalanie i badanie fragmentów pochodzenia ziemskiego. Naprawdę działający mechanizm zbierania śmieci kosmicznych z naszej orbity nie ma jeszcze planety. Faktem jest, że wszystkie projekty do walki kosmiczne śmieci nie wykraczają poza teoretyczne obliczenia.
Jaka jest istota nowego sposobu radzenia sobie z kosmicznymi śmieciami
D-Orbit jako pierwszy zaoferował nie tylko swój flagowiec System D3, ale już pomyślnie przetestował go w kosmosie. Tak to mówi z tej okazji założyciel D-Orbit, Luca Rossettini:
System D3 jest rodzajem silnika plug-in, który jest w stanie poprowadzić dowolny obiekt w kosmosie śmierć termiczna w atmosferze. Sugerujemy zainstalowanie systemu D3 wszystkie wystrzelone satelity (oferowane za darmo!), ale nie nie otrzymał wsparcia w tej sprawie z żadnej przestrzeni agencje świata, nie z jednej prywatnej firmy, więc musieliśmy uruchom urządzenie testowe z D3 sami – i pierwszy test przeszedł pomyślnie z powodzeniem.
Co to daje całemu światu jako kosmiczne śmieci stanowi zagrożenie dla całej Ziemi, pomimo tego, kto jest większy wszyscy zaśmiecają kosmos (Rosja, USA i Chiny – obejrzyj wideo). D-Orbit natychmiast zaczął otrzymywać zamówienia na urządzenie D3 i to tylko pierwszy krok we wdrażaniu flagowego systemu sprzątanie śmieci w kosmosie. I chociaż obecnie firma pracuje tylko nad zainstalowaniem D3 działających urządzeń, w przyszłości planuje zainstalować wtyczkę „silnik zniszczenia” i działające satelity (zasada instalacji pokazane na zdjęciu). Oczywiście nie wyczyści to wszystkich śmieci konieczne, abyśmy żyli normalnym kosmicznym życiem na Ziemi jednak przestrzeń do pewnego stopnia gwarantuje że ilość śmieci na orbicie Ziemi nie byłaby katastrofalna zwiększyć …
ISS