Zdjęcie z otwarte źródła
Poniższy wpis został otrzymany w grudniu ubiegłego roku. mieszkaniec północnej Szwecji Rene Krupiński, jednak naukowcy rysowały się nadprzyrodzone zjawiska w sieci z pewnych powodów uwaga na nią dopiero teraz. Według autora wideo jechał potem na skuterze śnieżnym w pobliżu jego miasta i nagle złapał wydawało się, że dziwne dźwięki nadchodzą prosto z nieba. Człowiek natychmiast zatrzymał się, słuchał uważnie, a następnie schwytany anomalia w aparacie.
Niestety, źródło tajemniczego hałasu nigdy nie wydawało się Rene pomimo wszystkich jego wysiłków i ogólnie dobrego gadżetu, jednak nasz bohater z powodzeniem zarejestrował zaskakujący szum na smartfonie, pochodzący gdzieś z góry. Według Szweda to dźwięk był słyszany przez około 45 minut, a potem nagle ucichł. Jeśli Uwierz Krupinski, szum był tak niski i basowy, że został podarowany w jego ciele przez namacalne wibracje. Zdziwiony nawet człowiek czułem się jak tajemniczy hałas, który naładował go energią, dość nieprzyjemne, a jednocześnie bardzo atrakcyjne …
Wszechobecni materialiści w Internecie twierdzą, że wszystko jest winne w szczelinach pobliskich skał musiał być wiatr. Tymczasem Rene przypomniała sobie starą legendę, kiedyś popularną wśród nich miejscowi. W dzieciństwie dziadek powiedział Krupińskiemu o brzydki gigant, który mieszka tutaj w lesie i płacze z zimna zimowe wieczory z samotności. Czy ten mit dotyczy czego Szwed stawiał czoła zeszłej zimy, nikt nie wie, jednak podobne dźwięki z nieba, a czasem nawet jakby „znikąd”, ludzie słyszą w wielu zakątkach ziemi. Słuchaj, przestrasz się, pytaj na wiele pytań, ale … nie otrzymaj odpowiedzi na żadne z nich naukowcy, ani od lokalnych urzędników, ani nawet od wszechwiedzących wróżki i czarownicy …