Wspominaliśmy i pisaliśmy o przenoszeniu kamieni marsjańskich więcej niż raz. wcześniej i jest to zupełnie nowy fakt. Ostatnio wysłane automatyczna stacja Mars Reconnaissance Orbiter (MRO), teraz na orbicie marsjańskiej, zdziwiony specjaliści.
Do obiektywu kamery HiRISE (High Resolution) Imaging Science Experiment), za którego pracę odpowiada NASA i University of Arizona (University of Arizona), uderzył bardzo dziwna rzecz. Wyraźnie poruszał się po powierzchni Czerwonego planeta. Specjalnie dla obszaru zwanego Nili Fossae ze współrzędnymi 22 ° N, 75 ° E, obok której znajduje się dość duży krater.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Najwyraźniej przedmiot jest brukowany. Bardzo duży bruk – średnica ponad 20 metrów. I jeszcze większy. Przetoczył się, odchodząc ślad jest bardzo głęboką bruzdą. Przynajmniej można ją zobaczyć orbity
Zdjęcie z otwartych źródeł
Dlaczego bruk się potoczył? To pytanie zadaje badacz. Phil Plait, prowadzący bloga Bad Astronomy na stronie NewScientist Magazine. I nie znajduje zrozumiałej odpowiedzi. Nachylenie że bruk wcale nie pachniał chłodno – cały obszar Nili Fossae wznosi się zaledwie 600 metrów nad powierzchnią. Tak i co mógł wykonać tak imponujący ruch kamienia? Marsquake? Uderzenie meteorytu? Zaskoczony? Czy został zmyty? Wyruszył sam, jak idol z wyspy wielkanocnej?
NASA milczy na ten temat.
Sam Phil zwraca uwagę na coś jeszcze dziwnego. Jeśli powiększ zdjęcie bruzdy, widać, że jest ona przerywana. To było tak, jakby bruk toczył się, zatrzymując się, by odpocząć. I z poruszało się to w regularnych odstępach czasu.
Czy obiekt będzie się nadal poruszał? Można to jedynie wyjaśnić. NASA, robiąc zdjęcia interesującego nas obszaru czas
Zdjęcie z otwartych źródeł
Nawiasem mówiąc, eksperci uważają, że Nili Fossae jest bogata w glinę osady, które wskazują, że w przeszłości była woda. Początkowo miał wylądować łazik Curiosity. Ale w w końcu został wysłany do Krateru Gale, co wydawało się czymś więcej atrakcyjny. Przepraszamy jednak. Teraz dowiemy się, dlaczego Bruk marsjański nie stoi w miejscu. Bo to chyba nie wygląda jednym z nich jest „nie leżący kamień”.
Pociąg podmiejski
Bruzdę i obiekt, który ją opuścił, zauważono na zdjęciu z Marsa słynny amerykański uczony Joseph Skipper (Joseph P. Skipper, Investigator) – wirtualny archeolog, który „prowadzi wykopaliska “na innych planetach, szukając oczywistych anomalii. Odkryj Pomogły mu to zasoby internetowe Google Mars, dla których zdjęcia dostarczył różne urządzenia na orbicie Krasnej planeta.
Bruzda jest również przerywana. Pomimo oczywistego podobieństwa do w obszarze Nili Fossae Skipper wierzy w obiektyw uderzył w określony system transportowy, podobny do żelaznego lub na kolejce jednoszynowej.
„Szyny” rozciągają się na krater Gale, który teraz działa Ciekawość łazika. Ale, niestety, są około 900 kilometrów.
Najbardziej niesamowite jest to, że „archeolog” odkrył nie tylko „żelazo” droga “, ale także prawdopodobny środek transportu. Dobrze zauważalny prostokątny obiekt umieszczony bezpośrednio na „szynach”. On jest Nawiasem mówiąc, rzuca cień, który wygląda jak sam obiekt unosi się nad powierzchnią. Wagon Lub wciąż duży brukowiec?
Obiekt podobny do wagonu unoszącego się nad szynami. „Szyny” też przerywany.
Zdjęcie z otwartych źródeł
System transportu znajduje się 900 kilometrów od Krater wichury
Zdjęcie z otwartych źródeł
Oczywiście naiwnością byłoby myśleć, że pociągi jeżdżą wzdłuż Marsa. Ale jak wyjaśnić, że bruzda rozciąga się w obu kierunkach od tego bruku? Czy jeździł tam iz powrotem? A dlaczego taki dziwny cień?
Lokalny yeti zmęczony
Nie spokój w samym Kraterze Gale. W większym obrazie , który został wykonany przez sondę MRO z wysokości 275 kilometrów, entuzjaści zbadał pionowy obiekt rzucający cień. A za nim jest łańcuch odcisków. Znów ruszasz brukiem?
Jeśli nie myślisz o bruku, możesz sobie wyobrazić, że to obiekt jest żywym stworzeniem, a odciski to ślady, które pozostawił. Łańcuch śladów meandruje. To było tak, jakby stworzenie machało. Zmęczony
Zdjęcie z otwartych źródeł
Jeśli patrzysz bardzo uważnie i przez długi czas, wydaje się, że tak stworzenia mają głowę, ramiona i nogi.
Specjaliści z Arizona University wykrywają życie na Marsie ogólnie i w szczególności pionowe stworzenia nie komentują. Wskazują jednak, że rozdzielczość obrazu wynosi 25 centymetrów na piksel Oznacza to, że obiekty mniejsze niż metr. Dokładniej – szerokość 83 centymetrów.
Okazuje się, że stworzenie ma gdzieś poniżej 4 metrów wysokości. Mamy na Ziemia – dwunożnych – o takich tylko „śnieżnych ludziach”. Lub yeti, jak się je również nazywa. Nasze są oczywiście mniejsze – powyżej 3 metrów nie przesuwaj palcem. Ale na Marsie mogą – grawitacja jest mniejsza.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Będziesz nadal fantazjować o życiu na Marsie kolejny łańcuch torów – jest nieco wyższy. A same tory są dużo większy. „Krok” jest szerszy. To tak, jakby spacerował tu jakiś Marsjanin słoń
I W TYM CZASIE
I na Księżycu to samo
Obraz z kamieniem pełzającym wzdłuż księżyca przesłał sondę na Ziemię, obecnie na orbicie księżycowej (NASA’s Lunar Reconnaissance Kamera Orbiter -LROC). Podobne na naszym satelicie do obserwowania wcześniej nie zdarzyło się
Kiedy podróżował bruk? Wydaje się, że pewnego dnia – utwory wyglądają bardzo wyraźnie. Eksperci z Arizona University jednak uważa się: coś go niepokoiło … miliony lat temu. Oni są dostrzegły małe kratery, które w niektórych miejscach „zatkały” ślad z bruku. A to oznacza, że zdarzenie miało miejsce. przez długi czas.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Eksperci nie mogą powiedzieć na pewno, ale uważają, że ślad był porzucone od 50 do 100 milionów lat temu. Ale nie więcej. W przeciwnym razie zużył się już pod wpływem wiatru słonecznego.
Średnicę bruku na uniwersytecie szacuje się na 9 metrów.
PRAWDOPODOBNA PRZYCZYNA
Diabeł jest prawdziwą siłą Niektórzy eksperci grzech na diabłach – zakurzone diabły marsjańskie (pył marsjański diabły). Tak zwane trąby powietrzne, które pędzą po powierzchni Czerwonego planeta. Ci obcy „bracia” ziemskich tornad nie są, zaskakująco, nie tak rzadcy goście w lokalnej bardzo zwolnionej atmosferze. Dlaczego wydają się, wciąż nie jest jasne. Być może dość bezwartościowe Marsjańska presja, by obrócić diabelski pył lub śnieg. A być może siły elektrostatyczne biorą udział w „cholernym” procesie. Ale diabły są naprawdę potężne. I możliwe, że są do tego zdolni przesuwać obiekty na powierzchni.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Na przykład w ubiegłym roku MRO sfotografowało gigantyczny trąbę powietrzną. Jego serpentynowy filar miał 780 metrów wysokości i 30 metrów grubości. Był noszony z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę.
Ale co porusza brukiem na Księżycu, gdzie w ogóle nie ma atmosfery? Cześć to jest tajemnica.
Czas Yeti Życie Kamienie Księżyc Mars NASA Snow Mars Rover Ciekawość