Zdjęcia z otwartych źródła
Dzięki aplikacji Google Earth wirtualni archeolodzy już są dokonał wielu niesamowitych odkryć, z których wiele uznano nawet oficjalna nauka. Jednak wydaje się, że wiele naukowcom, przynajmniej kontrowersyjnym, jeśli nie zbyt daleko idącym.
Do tych ostatnich można przypisać wieżę z pewnym prawdopodobieństwem, odkryte przez ufologów na Antarktydzie. Raczej nawet napisze w ten sposób: niezależni badacze, ci niestrudzeni wirtualni kopacze, na jednym ze zdjęć Google Earth zobaczyli dziwny cień, które nie mogą zostać odrzucone przez przedmiot naturalny (zgodnie z przynajmniej tak uważają autorzy tego odkrycia).
Według wszystkich cech cienia wieża go rzuca. A ponieważ cień wieży ma nieco ponad 100 metrów długości, Samo obliczenie wysokości nie było trudne – około 90 metrów. To Niestety dla badaczy takich znalezisk i odkryć nie ma nie okazało się nic, co mogłoby potwierdzić ich hipotezę, to znaczy jeśli kiedyś istniała sztuczna konstrukcja, to z niej pozostała tylko ta eminencja wieży – i nic więcej, oprócz bezkształtnych głazów wokół.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Wydaje się, że nie ma wielu potencjalnych klientów, ale już archeolodzy i ufolodzy online zbudowali swoje teorie o tym, jak ta wieża się tutaj pojawiła, i kto mógłby to zbudować. Jak zawsze istnieją zasadniczo dwie opcje – lub są to ruiny dawnej wysoko rozwiniętej cywilizacji Ziemi lub pozostałości baza kosmitów.
Jest jednak jedna nie mniej, jeśli nie bardziej interesująca hipoteza: Antarktyda to portal do innych wymiarów, a jeśli tak, wtedy wszystko może być tutaj. Potwierdza to historia, którą klimatolodzy pracują na tym lodzie stały ląd kiedyś spotkał dziwną mgłę, bo tak było ciemnoszary i wirujący, przypominający burzę polarną. Ale w tym razem na Antarktydzie wszystko było spokojne, nawet wiatr niewiele zaobserwowano.
Oto, co naoczny świadek mówi pewnej Mariannie MacLane:
Na niebie działo się coś niesamowitego fantastycznie piękny i trochę przerażający, ale najważniejsze nie jest jasne dla nas, naukowców, co to jest. Nigdy nie widzieliśmy Antarktydy nic takiego.
Naturalnie naukowcy postanowili zbadać wyjątkową przyrodę zjawisko i wysłany w mglisty zakręt sondę meteorologiczną z wieloma różnymi urządzeniami do usuwania w jak największym stopniu liczby wskaźników – w ten sposób można dodać więcej lub mniej obiektywny obraz tego, co się dzieje. Kiedy sonda została zwrócona naukowcy byli zszokowani chronometrem – on zademonstrował 1965. Meteorolodzy nie wierzyli własnym oczom i ponieważ jeszcze kilka razy sonda została wystrzelona w ten dziwny zwrot niebo I za każdym razem sonda wracała ze stałym wskaźnikiem czas – 1965 r. A na dziedzińcu był 21 wiek …
Zdjęcie z otwartych źródeł
Wszystkie te dane zostały natychmiast sklasyfikowane przez wojsko, a zatem od nich niektóre z nich zawierały tylko małe wspomnienia informacyjne niezależni naoczni świadkowie. Ale najwyraźniej żaden z naukowców wciąż wie, co to było, chociaż, jak mówią, i koza jasne jest, że ten mglisty wicher okazał się w przeszłości tunelem czasoprzestrzennym, z bardzo specyficzną przeszłością.
A jeśli tak, to teoretycy spisku budują swoją teorię, a następnie w Antarktyda może być wszystkim. Właśnie dlatego ten kontynent prawie ściśle zamknięty dla niezależnych badaczy. W porządku mimo że dziś istnieją takie wirtualne serwery jak Google Ziemia, która pozwala ci znaleźć się w tym tajemniczym miejscu niesamowite rzeczy pośrednio potwierdzające, że Antarktyda może bądź zarówno bazą kosmitów, jak i ukrytym miejscem starożytnej cywilizacji pod lodem i portal do innych światów … A może to wszystko Czy powyższe współistnieje? Rodzaj pudełka Pandory, które najlepszą rzeczą dla ludzkości jest nie otwierać …
Portale czasowe na Antarktydzie