Leonid Breżniew i widzący kot

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ochrona osobista pierwszych osób państwa jest specjalnie dobrana wyszkoleni oficerowie wywiadu. Ale w ZSRR miał miejsce przypadek, gdy rola najbardziej zaufany strażnik Sekretarza Generalnego Komitetu Centralnego KPZR Leonid Iljicz Breżniew grał … kota.

MAŁY CZŁOWIEK

Wiadomo, że Breżniew był przekonanym materialistą i bardzo sceptycznie nastawiony do opowieści o orientalnych magikach, którzy podobno czynić prawdziwe cuda. W styczniu 1969 r., Kiedy Breżniew był podczas oficjalnej wizyty w Indiach na jednym z przyjęć w pałac Indiry Gandhi, radziecki ambasador Nikołaj Pegov pokazał Leonidowi Iljicz do małego mężczyzny w nieokreślonym wieku:

„To Dalajlama, arcykapłan lamaistycznego kościoła w Tybecie”. Jest na wygnaniu, a Indira Gandhi go chroniła. Ta osoba cieszy się dużym prestiżem w całej Azji Południowo-Wschodniej. On jest posiada ogromne magiczne moce i wielokrotnie udowodnił to Na przykład wprowadza w hipnotyczny trans cierpiących ludzi choroby serca, astma, wrzody żołądka i tylko u dwóch osób Sesja na zawsze leczy ich z tych dolegliwości. Nawet nasz Kremlowscy lekarze nie mogą tego zrobić.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ale Breżniew nie był pod wrażeniem. Potem Pegov zaczął wymieniać inne cuda, do których Dalaj Lama może: czytać tekst z zamkniętymi oczami, bez promieni rentgenowskich i analiz w celu zidentyfikowania wszystkich chorób osoba, z rzutem oka, aby przenieść małe przedmioty leżące na stole i nawet lewitować, to znaczy zdjąć ziemię i kilka sekund szybować w powietrzu.

Magiczne sztuczki, które nie mieszczą się w ramach nauki, pozostawił Leonida Iljicza obojętnym. A oto natychmiastowa diagnoza zainteresowany i poprosił ambasadora o przedstawienie go tybetańskiemu czarodziej. Co zostało natychmiast zrobione.

PRECYZYJNA DIAGNOSTYKA

Kiedy ręce Sekretarza Generalnego i Dalajlamy się zbliżyły uściski dłoni, arcykapłan długo nie puszczał dłoni Leonid Iljicz. A potem, patrząc mu w oczy, zgłosił się tłumacz, który był wysokim sowieckim gościem trzynaście lat temu doznał zawału serca, a teraz jego serce nie ma się dobrze. Do niego należy zwrócić uwagę na to ciało, ponieważ w przyszłości to może powodować problemy.

Diagnoza była tak dokładna, że ​​dotknięta chorobą Breżniew powiedział ambasadorowi Pegovowi:

– Nie wyobrażam sobie, jak się dowiedział, ale w 1956 roku był pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kazachstanu, naprawdę cierpiałem zawał serca! Od tego czasu minęło dokładnie trzynaście lat. Tak i teraz serce czasem się czuje. Bez lekarzy czuję się jak on chwyta. Zastanawiam się, co jeszcze można powiedzieć jasnowidz …

Zdjęcie z otwartych źródeł

Kiedy prośba Breżniewa została przekazana Dalajlamie, on nadal patrząc w oczy Sekretarza Generalnego kontynuował:

– Sądząc po liniach w dłoni wybitnego gościa, w pobliżu w przyszłości czekają na niego śmiertelne niebezpieczeństwa, które …

– Nie inaczej jest, że samolot, którym lecę do domu, spadnie, – śmiejąc się, przerwał tłumacz Leonid Iljicz.

Dalajlama nie odrywa oczu od rozmówcy Usłyszałem tłumaczenie uwagi Breżniewa i powiedziałem to śmiertelnie niebezpieczeństwo spotka go nie w powietrzu, ale na ziemi. I więcej niż raz. To zasygnalizował tłumaczowi, by schylił się i szeptał coś do ucha. Po czym tłumacz przyjął uroczystą pozę iz patos powiedział:

– Panie sekretarzu generalny, – najprawdopodobniej Dalajlama celowo pominął nazwę partii komunistycznej, ponieważ nie pasowało do tego, co zamierzał zaoferować, – Jego Świętość Dalajlamy pyta, czy raczysz to zaakceptować od niego jako dar pewna istota obdarowana darem dalekowzroczność. Dzięki temu w przyszłości będzie w stanie Cię chronić śmiertelne ryzyko, gdy ci grozi.

PREZENT DALI LAMA

Oczywiście poprzednia diagnoza zrobiła duże wrażenie. na Breżniewa, ponieważ wziął poważnie propozycję dotyczącą tajemniczy prezent:

– Oczywiście, będę i będę bardzo wdzięczna, cokolwiek to jest, – zapewnił Leonid Iljicz.

Następnie Dalajlama powiedział coś chłopcu-mnichowi, który headlong wybiegł z hali i za minutę lub dwie wrócił z wielkim komórka. W nim siedział wielki czarny kot, bardziej jak pantera

Zdjęcie z otwartych źródeł

To, co stało się potem, wydawało się magiczne obrzęd, w którym uczestniczył nikt inny niż generał Sekretarz Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Po pierwsze Dalajlama wypowiedział więc jakieś zaklęte słowa podniósł dłoń Leonida Iljicza do klatki. Zaczął się puszysty prezent ostrożnie wąchaj go, od czasu do czasu podnosząc swój ogromny żółty patrzy na Dalajlamę, a potem na Sekretarza Generalnego, jakby chciał się upewnić że poprawnie zrozumiał polecenie arcykapłana.

Kiedy znajomość dłoni Breżniewa zakończyła się, kot opublikował krótki ryk i podchodząc do drzwi, zaczął energicznie je drapać. Leonid Iljicz po cichu oczekiwał z zainteresowaniem, że podąży za nim. Dalajlama dał znak, a mnich chłopiec otworzył klatkę. Cat wyskoczyło i niespodziewanie ze względu na swój rozmiar wskoczyła na nie miękkość płeć

A potem usiadł u stóp Breżniewa, rozpoznając w nim swój nowy właściciel W tej chwili ambasador Pegov, obawiając się, że bez względu na to, jak bestia podrapał sekretarza generalnego, próbował się do niego zbliżyć. Ale kot odwrócił się w jego stronę i syknął groźnie. Ambasador pospiesznie cofnął się.

Dalajlama uśmiechnął się szeroko, kiwając głową z aprobatą i zwrócił się do Breżniewa krótką mową. Jego znaczenie sprowadzało się do że sądząc po zachowaniu kota, nie tylko rozpoznał Leonida Iljicza nowy właściciel, ale także podjął się swoich obowiązków strzeż go. W przyszłości Breżniew powinien pamiętać, że jeśli kot podchodzi do niego, zaczyna ocierać się o nogi, a tym bardziej przylega do niego nogawka, oznacza to, że ostrzega właściciela o przyszłości śmiertelne niebezpieczeństwo. Jeśli kot umrze, właściciel pozostanie nie żyć długo.

– Powinieneś trzymać go w domu i karmić tylko surowym mięso i tylko z twoich rąk. Twoje pola biologiczne powinny się ze sobą łączyć. Wtedy jego instynkt samozachowawczy rozciąga się na ciebie i wraz z nim zagrażając życiu, kot będzie się zachowywał jak jeśli uratuje swój.

– A jeśli będę musiał wyjechać na tydzień do obcego kraju? podróż służbowa? – zdziwił się Breżniew. – Kto będzie wtedy karmić?

– W takim przypadku zabierz kota ze sobą. Uważaj go za swojego talizman bezpieczeństwa i dlatego powinien zawsze być w środku osiągnąć. W przeciwnym razie kot straci dar przewidywania, zamieni się w zwykłego domowego pasożyta. Oczywiście że tak będzie miły “pat”, ale nie będzie w stanie ostrzec przed niebezpieczeństwem.

CHRZEST CHRZEST

Po powrocie do Związku Radzieckiego sekretarz generalny i kot-strażnik wrócili do jeden samolot. W domku w dzielnicy, w której mieszkał przez większość roku Leonid Iljicz ze swoją rodziną, Lame (tak zwany widzący kota) zajął cały pokój. Kot chodził swobodnie po terenie, ale nie wpuszczał nikogo oprócz Breżniewa, który dwa razy dziennie potraktował go ogromnym kawałkiem cielęciny krwią.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Po raz pierwszy kot pokazał swój niesamowity dar mniej niż miesiąc po tym, jak zaczął chronić Sekretarza Generalnego. Cały poranek 22 W styczniu 1969 r. Lama nie odstąpił od Leonida Iljicza, trącając się jego nogi i od czasu do czasu miauczący miauczeć w ochrypłym basie. W tym dzień miał być uroczystym spotkaniem astronautów Shatalov, Chrownow, Eliseev i Volynov. Przed odejściem Breżniewa Kremlski kot zaczął biegać w amoku, łapać się za zęby zębami i tak dalej uparcie, że musiał założyć łańcuch.

Przez całą drogę z lotniska Wnukowo-2 do Kremla Leonida Iljicza zastanawiał się: co mogło rozwścieczyć zawsze spokojną Lamę? I w w końcu przypomniał sobie ostrzeżenie Dalajlamy. Na wszelki wypadek bez wyjaśnienia prawdziwego powodu Breżniew powiedział, że mu towarzyszy Kosygin i Podgorny:

– Kim my, towarzysze, pędzimy do przodu? Kim ludzie nas spotykają czy astronauci? Chodź, Nikołaj – zwrócił się do kierowcy – natychmiast odbuduj i stań na końcu kolumny!

Tymczasem nadawcy na ulicach ogłaszają spikery powiedział ruch motocykli rządowych z astronautami co dokładnie w drugim samochodzie jest Sekretarzem Generalnym Komitetu Centralnego KPZR Leonid Iljicz Breżniew.

Kiedy kawalkada „mew” weszła na Kreml przez Borovitsky bramy, od linii kordonu w kierunku drugiego samochodu pędził mężczyzna w mundurze policyjnym i obiema rękami otworzył ogień, by zabić. Na szczęście nie wiedział o przebudowie motorcade i dążył do drugiego „mewa”, w oknie której widziałem astronautę przypominającego Breżniewa George Beregovoy. Terrorysta oddał 14 strzałów, zabijając kierowcę i łatwo raniąc astronautów Beregovoy i Nikolaev. Więc Leonid Iljicz przekonany o zdolnościach wizjonerskich Lamy.

Kawałek cielęciny dla Lamy

Drugi przypadek, kiedy kot-strażnik uratował życie swojemu panu, wystąpił 20 lutego 1970 r. Rano Lama wpadł do sypialni Sekretarz Generalny i, podobnie jak rok temu, zaczął żałośnie ocierać się o nogi miauczenie. A nieco później Breżniew miał wyjść z domu, zaczął chwyć za zęby za mankiety spodni. To przypomniało Leonidowi Iljiczowi zachowanie widzącego kota w dniu zabójstwa 22 stycznia. Zdecydował jeszcze czas sprawdzić swoje zdolności wizjonerskie, anulował wyjazd i został w domu

Wkrótce Breżniew został poinformowany przez telefon radiowy, że na autostradzie, dalej którym kierował Sekretarz Generalny ZIL, z boku wyleciał ładunek wojskowy samochód. Kierowca z garażu rządowego uniknął kolizji, ale samochód zawrócił i uderzył w pobocze przyczepa. Ochroniarz, który był na miejscu Breżniewa, został rozebrany pół głowy.

Po wysłuchaniu tego wszystkiego Leonid Ilyich zapytał dyżurnego operatora telefonicznego połącz to z Indirą Gandhi. Nic nie wyjaśniając, Breżniew poprosił ją, by znalazła wymówkę i nagrodziła Dalajlamę jakieś indyjskie zamówienie. Potem zadzwonił do kuchni i powiedział aby przynieść Lamie dodatkowy kawałek cielęciny.

DOUBLE HIT �

Rok później anioł stróż kota po raz trzeci pomógł Sekretarzowi Generalnemu. Unikaj śmiertelnego niebezpieczeństwa. Na początku 1971 r. Breżniew otrzymał zaproszenie prezydenta Georgesa Pompidou do odwiedzenia Francji z urzędnikiem wizyta. W tym czasie, nie dokończony przez byłego prezydenta Francji, Generał de Gaulle, członkowie organizacji terrorystycznej OAC, przeszli na nielegalną pozycję, chcieli sobie przypomnieć podwójna próba na Pompidou i Breżniewie.

Zdjęcie z otwartych źródeł

W dniu odejścia Sekretarza Generalnego, widzący kot zachowywał się spokojnie do dopóki Leonid Iljicz nie poszedł do samochodu, co miało dostarcz go do Wnukowo-2. I wtedy Lama wydawał się wściekły. Jak wcześniej desperacko chwycił Breżniewa zębami za kajdanki nóg miauczał, a potem nagle uspokoił się i spojrzał na swojego pana z wielkimi żółtymi oczami, jakbym chciał mu coś powiedzieć ważne Ponadto nie pozwolił mu nałożyć kołnierza, do którego Przyzwyczaiłem się do podróżowania zagranicznymi wycieczkami Breżniewa.

Niezwykłe zachowanie kota zmusiło Breżniewa do pokazu czujność. Zadzwonił do przewodniczącego KGB, Jurija Andropowa i nic bez wyjaśnienia zapytano, czy są jakieś nowe niepokojące dane Francja Andropow zawahał się trochę, a potem to powiedział pół godziny wcześniej otrzymałem raport od zagranicznego wywiadu na temat Oasowici przygotowują zamach na Pompidou i na niego, generale Sekretarz Komitetu Centralnego CPSU.

W tym czasie Breżniew już wierzył w swoje wizjonerski kot, który bez wahania postanowił przełożyć wizytę. Tym razem Lama miał rację: dwa dni później pojawiła się prasa meldunek o aresztowaniu spiskowców przygotowujących próbę zamachu Pompidou i Breżniew.

ŚMIERĆ CAT

Minęło dziesięć lat, podczas których kot stróżuje nieustannie był pod rządami Leonida Iljicza, ale alarm nigdy złożony. Wiosną 1982 roku, udając się na uroczystości do Taszkientu, poświęcony prezentacji Orderu Lenina z uzbeckiej SRR, Breżniew, as zawsze i zabierał ze sobą Lamę.

Rankiem 23 marca Sekretarz Generalny miał odwiedzić kilka miejsc w w tym fabryka samolotów. Ale potem postanowili nie iść, ponieważ że program był zbyt zajęty, a bezpieczeństwo w fabryce usunięte. Jednak zaplanowane wizyty były zarządzane szybko, czas do było jeszcze dużo lunchu, a Breżniew zaproponował Pierwszemu Sekretarzowi Centralny Komitet Komunistycznej Partii Uzbekistanu Rashidova nadal wzywa samolot fabryka. Szef ochrony w samochodzie sprzeciwił się temu. Sekretarz Generalny Ryabchenko:

– Leonid Iljicz, nie można tego teraz zrobić. Aby wrócić bezpieczeństwo, to wymaga czasu. A potem zgłaszają mi to z miejsca zamieszkania twój lama jest po prostu szalony. Wahając się, już ugryziony bezpieczeństwo – powiedział w ostateczności, wiedząc, że wszystko Breżniew odwiedza lub odwołuje w zależności od zachowania jego tybetański kot.

Ale Breżniew nie słuchał generała, sztywno odpowiadając, że on zaangażowany w ochronę, a on sam zajmie się kotem. Leonid Iljicz nie mógł i zasugeruj, że po raz pierwszy bez zwracania uwagi na zachowanie Lamy, naraża się na śmiertelne ryzyko.

W fabryce, wysiadając z samochodu, Breżniew z Rashidovem i ochroniarze przenieśli się do zakładu montażowego. Kiedy minęli pod skrzydłem prawie ukończonego samolotu stali ludzie zebrani w lesie ruszaj za nimi. Nagle rozległ się okropny grzechot. Krokwie otaczające samolot nie mogły znieść ciężaru tłumu i ogromnego drewniana platforma zawaliła się, obejmując Breżniewa i Raszidowa! I na górze ludzie też się na nich rzucali.

Na szczęście strona nikogo nie zmiażdżyła. Leżał Leonid Iljicz z tyłu, obok niego Rashidov ze złamaną głową. Generał Ryabchenko z jakiegoś powodu spojrzał na zegarek: było to 13 godzin 23 minut.

Ochroniarze z wielkim trudem wychowali Breżniewa. Idź do odmówił szpitala i został zabrany do rezydencji. Czekam na niego tam smutne wieści. Dokładnie 13 godzin i 23 minut widzący kot gryzienie zębów metalową smyczą i gryzienie krwi próbując powstrzymać swoich strażników, wybiegł na ulicę i wybiegł pod nią koła jadącego samochodu.

Po śmierci Lamy stan zdrowia Leonida Iljicza gwałtownie się pogorszył. W W listopadzie tego samego 1982 r. Breżniew zmarł. Prognozy Dalajlamy spełnić się.

Sergey PAVLOV Magazine „Secrets and mysteries”

Sterowniki Czas Życie Koty Samolot ZSRR �

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: