Zdjęcie z otwartych źródeł
David Agnew, Departament Bezpieczeństwa Nowej Zelandii zasoby naturalne zgłoszone po raz pierwszy od dwóch dekad wybrzeże kraju zostało odkryte przez króla śledzia, znanego w zwykli ludzie jako „morski potwór”.
Niesamowita pół-głęboka ryba, którą lokalni naukowcy rozważ źródło legend o różnych potworach morskich, przybite kilka dni temu na południowe wybrzeże kraju. Po kilku czas, gdy zniknęła trzymetrowa ryba-pas. Król śledzia koledzy znaleźli Davida Agnewa w pobliżu portu w Otago. Specjaliści zrobili wtedy kilka zdjęć zwierzęcia morskiego zdaje się, że znów wypłynął w ocean. Pracownicy ministerstwa ochrony przyrody pobrały również próbki tkanek do analizy, nikt jednak nie przewoził rzadkich ryb do laboratorium zdecydował
Śledziowy król, czyli slammer, został po raz pierwszy opisany na końcu XVIII-wieczny norweski odkrywca Peter Ascanius. Króla ryb nazywano w wielu językach, ponieważ czasami śledzie złowiono razem z ławicami i wydłużoną płetwą głowa potwora wygląda bardzo jak korona. Największa osoba (na zdjęcie) miał długość jedenastu metrów i wagę ponad siedemdziesięciu dwóch kilogramy
Monster Fish