Zdjęcie z otwartych źródeł
Słynny rosyjski bloger i badacz zjawisk nadprzyrodzonych Valentin Degterev twierdzi, że mu się udało aby otworzyć zasłonę tajemnicy otaczającą śmierć grupy turystycznej Dyatlov. Straszne niewytłumaczalne wydarzenie, które miało miejsce w nocy na północnym Uralu 2 lutego 1959 r. z grupą 9 radzieckich turystów poniżej kierownictwo Igora Dyatłowa, nadal ekscytuje umysły ziemian i Degterev nie jest wyjątkiem od ich liczby.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Valentine uważnie przestudiowała zrobione czarno-białe zdjęcia dyatlovtsy na aparacie FED i znaleziono po ich śmierci, oraz odkrył coś dziwnego na dwóch pozornie niczym godne uwagi ramki. Pierwszy z nich pokazuje sztuczne wejście do jaskini wykonanej w formie ludzkiej sylwetki. W drugiej ramce jeden z członków grupy z zainteresowaniem patrzy na świątynię Mansi. Ponadto w tle jest jeszcze jedna godna uwagi szczegóły
Zdjęcie z otwartych źródeł
Góra Holutchahl, gdzie zginęli w tajemniczych okolicznościach Dyatlovtsy, jak wiadomo, odnosi się do kompleksu rytualnego mały Rosjanin z Mansi. Tutaj Mansi od czasów starożytnych przeprowadzali pogańskie obrzędy. Jednak ze względu na narzucone dla Mansi chrześcijaństwa ich wiara została do pewnego stopnia zasymilowana z prawosławiem i przejął elementy teizmu. Potęga sowiecka należał do tego ludu dość lojalnie, podobnie jak inni jednak mniejszości walczące z obskurantyzmem wciąż są tłumione kilku lokalnych szamanów.
W latach 30. ubiegłego wieku pojawiła się legenda, że Mansi chronią świętą górę Kholutchahl przed obcymi, ponieważ tutaj różne potężne rytuały odbywają się z udziałem duchów i bóstwa. Jeśli to prawda, mówi Degterev, wcześniej Dyatlovites wyraźnie naruszył wszystkie te tabu. Prawdopodobnie zbliżyli się do jaskinia w kształcie ogromnej ludzkiej sylwetki, w której spędzili szamani ich obrzędy. A może weszli do środka. Również na drugim lokalny badacz odkrył zdjęcie, które go zainteresowało mężczyzna stojący pod drzewami w oddali. Może to był jeden z nich Czarownicy Mansi? Lub po prostu dziwaczny para-idol złudzenie?
Warto zauważyć, że po śmierci miejscowej grupy turystycznej Dyatlov Mansi byli pierwszymi podejrzanymi. Organy ścigania z z całą surowością przeprowadzali wywiady z vogulichami, ale nie dostali od nikogo spowiedzi. Wszelkie dowody wskazujące na związek między ludźmi a śmiercią Rosyjskich turystów również nie znaleziono. Jednak ta wersja nadal istniało wśród niezależnych badaczy tego zjawiska tragedia. Naprawdę Degterev potwierdził, że Dyatlovites naprawdę zrujnowany Mansi? Czy mogły tu być zaangażowane mistyczne siły, kogo czcili ci ludzie? Na przykład w serii artykułów o Jakucji Wielokrotnie wspominaliśmy o mocy szamanów syberyjskich. A co czarnoksiężnicy, nawet Mansi, byli warty ukarania studentów za zbezczeszczenie świątynie? W takim przypadku znajdź prawdę, czyli kto i jak zabity chłopaki, to po prostu niemożliwe …
Przełęcz Dyatlov Shamans Caves