Zdjęcie z otwartych źródeł
Ciekawy film nagrany w sieci WWW w lipcu 2017 r., mieszkaniec amerykańskiego miasta Seattle w stanie Waszyngton Mówi mężczyzna, który chce pozostać anonimowy który poszedł zeszłego lata do lasu. Raz z dala od cywilizacji, nasz bohater intuicyjnie poczuł, że ktoś za nim stoi obserwując, i wyraźnie nie było to zwierzę, ale racjonalne stworzenie. Amerykanin odwrócił się i nagle zobaczył kogoś w zaroślach ruchoma głowa.
Według podróżnika była to owłosiona głowa humanoidalne stworzenie wystające z drzew iglastych. Mężczyzna natychmiast zdał sobie sprawę, że w tym stanie nie ma dużych małp, ale ponieważ prawdopodobnie wpadł na yeti, który był zainteresowany pojawienie się mężczyzny w lesie. Nasz bohater oczywiście był zaskoczony znalazł odwagę, by wyciągnąć smartfona z kieszeni i schwytać Bigfoot na wideo. Włączając poniższy wpis, możesz zobaczyć możliwego potwora w zielonych liściach. Amerykański długi czas nie odważył się przesłać wideo do sieci, ale potem znalazł kryptozoolodzy badający stopę i wysyłali różne rzeczy im. Specjaliści przestudiowali tajemnicze strzały i doszli do wniosku, że tak prawdopodobnie będą autentyczne.
Niektórzy komentatorzy uważali, że to naprawdę mit Sasquatch i pogratulował Amerykanowi powrotu z lasu bez szwanku (jednak agresywność opinii yeti jest ładna sprzeczne). Inni uznali, że to ludzka głowa zamaskowana małpa. Mówi się, że podkręcenie takiej mistyfikacji jest łatwiejsze proste (dalekie od cywilizacji – jedna szansa na milion, że takie żart się powiedzie). Według trzeciego był to zwykły kikut, przypominający pod tym kątem brązową, futrzaną twarz: jednym słowem iluzje para-idola, za pomocą których sceptycy wyjaśniają udział lwa rzekome zjawiska nadprzyrodzone. A może tak było nie yeti, ale jakiś duch czy nawet goblin? Na tym świecie wszystko może być, to na pewno! ..
Yeti