Dzisiaj jest wielki dzień dla nauki: Europejska Agencja Kosmiczna ma zamiar wystrzelić statek kosmiczny, który zapewni nam bezprecedensowy dostęp do niezbadanych stron naszego Słońca.
Rakieta „Atlas V” United Launch Alliance wystrzelona dzisiaj, a Solar Orbiter Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) będzie na pokładzie, aby pomóc nam osobiście zbadać naszą gwiazdę.
Start Atlas V jest zaplanowany na 04:03 GMT (15:00 czasu moskiewskiego) z kompleksu Start 41 na Cape Canaveral, a start będzie można obserwować za pośrednictwem transmisji NASA.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Solar Orbiter odłączy się od Atlas V po około 53 minutach od startu. Następnie spędzi następne trzy i pół roku, zbliżając się do Słońca i poruszając się na orbicie.
Statek kosmiczny został specjalnie zaprojektowany, aby wytrzymać temperatury do 500 stopni Celsjusza i wytrzymać dużą ilość naładowanych cząstek, które prawdopodobnie bombarduje zbliżając się do gwiazdy.
Cała sonda jest chroniona tytanową osłoną; kiedy jego instrumenty zaczną działać, sonda będzie patrzeć w słońce dzięki tej warstwie ochronnej.
„W Solar Orbiter chodzi o związek między tym, co dzieje się na Słońcu, a tym, co dzieje się w kosmosie” – powiedział główny badacz Tim Horbury.
„Musimy podlecieć bliżej Słońca, aby przyjrzeć się pierwotnemu regionowi, a następnie zmierzyć cząsteczki i pola, które z niego emanują. To właśnie ta kombinacja plus jego wyjątkowa orbita sprawia, że sonda jest tak potężna w badaniu, jak działa słońce i jak wpływa na Układ Słoneczny.
Jedną z ekscytujących części misji słonecznego orbitera jest to, że wejdzie on na orbitę, która daje nam pierwszy rzut oka na bieguny Słońca.
Źródła: Zdjęcie: (ESA / C. Carreau)