W 1978 r. Podczas kopania wzgórza w hrabstwie Ashtabula, stan Ohio (USA), archeolodzy dokonali nieoczekiwanego znaleziska. Odkryli niezwykle duża ludzka czaszka. Jego rozmiar był taki, że dorosły mężczyzna mógłby założyć tę czaszkę na głowę jak hełm. A jeśli obecnie takie znaleziska są niezwykle rzadkie, to w XIX a w pierwszej połowie XX wieku znaleziono pozostałości gigantów w Stanach Zjednoczonych częściej.
Chociaż temat nie jest nowy …
Zdjęcia z otwartych źródeł 28-metrowy szkielet, wystawiony w National Gallery of Modern Art w Rzymie, stworzony przez artystę Gino De Dominisi
Sam w sobie temat takich znalezisk dla współczesnego czytelnika nie jest nowy Na znaleziskach niezwykle dużych, a jednocześnie bardzo starożytnych ludzkie kości można na przykład czytać w tłumaczeniach Brad Steiger “Znaleziska archeologiczne, które zmieniły historię” lub Michael Bagent „Forbidden Archaeology”. Ale ostatnio w rozległym W Internecie pojawił się materiał Andreya Sklyarova, zawierający dużą liczba nowych faktów, z których niektóre przytoczymy w tym artykule. W 1833 r. Podczas prac ziemnych na Lompoc Ranch w Kalifornii pracownicy natknęli się na ludzki szkielet o wysokości ponad 3,5 metra. Blisko znaleziono duże kamienne topory i inne artefakty. Czaszka gigant miał dwa rzędy zębów na górnej i dolnej szczęce. Lokalni Indianie zażądali, aby nie zakłócać spokoju giganta i kości musiałem ponownie pochować. Trzy szkielety ludzi o wysokości około 2,4 metry, mające również dwa rzędy zębów na szczękach, znaleziono w 1872 r. W kopcu (wzgórze pogrzebowe), niedaleko Seneca, Ohio. W 1885 roku, w solidnym wydaniu „American Antiquarian” został opublikowany niezwykle interesująco zauważ, że grupa naukowców z Smithsonian Instytut otworzył duży kopiec w pobliżu miasta Pensylwanii Gasterville znalazł również w nim z grubsza sklepioną kryptę. Tam oparł kręgosłup dorosłego o wysokości 2,18 metra i kilku szkielety dzieci. Resztki kości pokryte były trzcinami maty Na głowie szkieletu dorosłego miedzi korona i szczątki dzieci zostały ozdobione koralikami z kości. Ale najciekawsze było to, że na łuku sklepienia znaleziono napis tajemnicze ikony. W notatce napisano, że jest to jeden z największe znaleziska nowoczesności, które powinny prowadzić przegląd starożytnej historii kontynentu. Jednak nic takiego stało się. Znaleziska zostały starannie zapakowane i wysłane do Smithsonian Institution. Nic o ich przyszłym losie to jest znane.
Trudny los znalezisk
Zdjęcie z otwartych źródeł Archeolodzy odkryli czaszkę we wnętrzu ziemi niesamowite rozmiary
Warto zauważyć, że los takich znalezisk często się rozwija. daleko od najlepszego sposobu. W 1879 r. Podczas wykopalisk wokół kopca Breversville, Indiana, ludzki szkielet odkryto, że rośnie 2,95 metra. Na piersi szkieletu leżał naszyjnik z miki. Archeolodzy wyjęli szkielet z ziemi i zostawili w pobliskim młynie. Tam on stagnował do 1937 r. i zaginął podczas powodzi. W 1891 r Crittenden, Arizona, pracownicy budowlani fundament domu na głębokości 2,5 metra natknął się na kamień sarkofag. Z trudem można było przesunąć jego osłonę. Zwrócił się do środka szkielet o wysokości około 2,75 metra, który przy otwieraniu sarkofagu dosłownie rozpadło się w pył … Jednak nawet jeśli pozostały po gigantach nie wpadł w ręce robotników, ale dla uczonych ludzi nie jest to wcale gwarantował im łatwy los – nawet w XX wieku. W 1947 r W geologicznej prowincji Dolin dokonano interesujących odkryć i Grzbiety, które rozciągają się od południowej Nevady przez słynna California Death Valley, do Arizony. W tej sprawie Na rozległym terytorium naukowcy odkryli 32 jaskinie. Niektóre zawiera znaleziska archeologiczne. W jednej z tych pustynnych jaskiń Dr Bruce Russell i dr Daniel Bowie w Kolorado znaleźli kilka dobrze zachowane mumie mężczyzn od 2,4 do 2,75 metra wysokości. Andrey Sklyarov zauważa, że mumie były ubrane w coś w rodzaju kurtki i spodnie do kolan. Ubrania zostały wykonane z szarej skóry, będący własnością zwierzęcia nieznanego gatunku. Dalsze losy tych Znaleziska, niestety, są nieznane. W latach 60. ubiegłego wieku słynny naukowiec i pisarz Ivan T. Sanderson odsłonięty podczas programu telewizyjnego list, który wcześniej otrzymał od pewnego Alana McShire’a w latach Drugiego II wojna światowa pracowała jako inżynier budowlany pas startowy grzbietu na wyspie Chemya, część grzbietu Wyspy Aleuckie. Alan McShire napisał, że pracownicy odkryli jednego z nich Wzgórza i znalazłem także kilka ogromnych skamieniałych czaszek kręgi i kości nóg, aby je dopasować. Wysokość czaszek, które miały ślady celowe odkształcenie śródmiąższowe osiągnęło 58 centymetrów, a szerokość – 30, ale szczęki miały już znaną nam funkcję – podwójny rząd zębów. Na koronie każdej czaszki w górnej części była schludna okrągła dziura – wynik trepanacji. Długość kości nóg wahała się od 150 do 180 centymetrów wzrost tych gigantów w życiu może przekroczyć pięć metrów. Makshire poinformował, że wszystkie szczątki kostne zostały zebrane i wyjęte pracownicy Smithsonian Institution. O ich przyszłym losie, niestety nie wiadomo. Wygląda na to, że znaleziska zostały skazane zapomnienie, a także te odkryte w 1923 roku w słynnym Ludzkie szkielety Wielkiego Kanionu o wysokości 4,57 i 5,49 metra. Ciekawe, że niektóre znalezione kości gigantów znaleziono miedzianą broń i zbroję, co wyraźnie nie jest charakterystyczne do Indian. Najbardziej masywnym pochówkiem starożytnych gigantów był odkryte w sierpniu 1871 r. w pobliżu miasta Kayuga, 80 kilometry na zachód od Wodospadu Niagara, które następnie zgłoszono Gazeta Daily Telegraph. W prostych dołkach od półtora do dwa metry, pochowano około 200 gigantów dwóch, trzy metry wysokości. Kiedy znaleziono kamienne topory, tomahawki z kamiennymi szczytami i wielkimi rurami. Sąsiedzi Daniela Fredinburga, właściciela rancza, na którego terytorium były pogrzeby, zaczął grzebać w jego ziemiach w nadziei znaleźć złoto i srebro. Dlatego uważał, że dobrze jest zasnąć wykopaliska. Nie przeprowadzono tam żadnych dalszych badań.
Świadkowie
Zdjęcie z otwartych źródeł Skamieniały odcisk stopy giganta Wybrzeże rzeki Palexie (Teksas, USA)
Byłoby milczeć na temat znalezisk szczątków amerykańskich gigantów nawet łatwiej, jeśli Hindusi nie zachowaliby swoich tradycji. Kiedyś ich przodkowie mieszkali w sąsiedztwie z nieznanymi gigantami. Niektóre Przeżyły plemiona indiańskie, które wcześniej mieszkały w dolinie rzeki Ohio opowieści ustne, że przed nimi ziemie te zamieszkiwały jeszcze dwie osoby starożytne rasy: „starożytne” i adena. Co więcej, „starożytni” byli wysoko ludzie o smukłych ciałach i wydłużonych głowach. Adena były znacznie niższy niż ich wzrost, miał bardziej masywne ciała i zaokrąglone głowy Adena przybyła do doliny Ohio później niż „starożytni” i wypędziła ich, wygrywając długą wojnę. Indianie Sioux i Delaware uratowani legendy o plemieniu gigantów o wielkim wzroście i sile, ale tchórzliwy. Indianie nazywali ich „Alleghevy” i nieustannie walczyli im. Według legendy giganci zostali znokautowani ze swoich dobrze ufortyfikowanych miasta plemion unii pięciu plemion Irokezów. Istnienie tego Historycy unijni pochodzą z XVI wieku. Pokonany, resztki „Alleghevy” uciekł na terytorium Minnesoty, gdzie byli ostatecznie zniszczone przez Indian Sioux. O spotkaniu z niezwykle wysokie osoby pisały w swoich kronikach i uczestnicy pierwszego Wyprawy hiszpańskie, które wkroczyły na terytorium współczesnych Stanów Zjednoczonych konkwistadorzy. Hernando de Soto, pierwszy Europejczyk od maja Od 1539 do maja 1542 r. Na czele oddziału 600 na wskroś mijając cały południowy wschód Stanów Zjednoczonych, opisał powtarzające się spotkania z tubylcy ogromnego wzrostu. Średnio ci Indianie byli wyżsi Hiszpanie o 30 centymetrów, a ich przywódcy mieli jeszcze większy wzrost. Przywódca osady Okalo posiadał ogromny wzrost i niesamowitą siłę. Przywódca o imieniu Tuscaloosa jest opisany w ten sam sposób, pół metra górujący nad nim wcale nie mały plemię i posiadał doskonałe proporcje. Kiedy Tuscaloosa się zgodził towarzyszyć oddziałowi Soto w jego dalszej podróży, on próbował poderwać konia, ale żaden z koni nie mógł nieść ciężar lidera. Wreszcie przyniósł najsilniejszy z projektu konie, a Tuscaloosa mogła ją osiodłać. Oto tylko jego nogi w tym samym czasie dotknął ziemi. Niemal równocześnie z wyprawą de Soto do południowo-zachodnie USA w poszukiwaniu tzw. „siedmiu miast Sivoli” zorganizowane przez innego konkwistadora – Francisco Vazquez de Coronado. Kiedy jego drużyna dotarła do ziem współczesnej prowincji meksykańskiej Sonora de Coronado przeznaczyła małą grupę żołnierzy na zwiad. Członek tej wyprawy Pedro de Castañeda w swojej książce Ekspedycja Coronado opowiadała: kiedy wrócili zwiadowcy przywieźli ze sobą Hindusa wielkiego wzrostu. Najwyższy z Hiszpanów dotarła do niego tylko do klatki piersiowej. Według skautów reszta Indianie, których widzieli na wybrzeżu, byli jeszcze wyżej.
Valdis PEYPINSH
Giants War Mummies Caves Sarcophagi USA