Yakutia Mystical: Visits of the Dead

„MistycznaZdjęcia z otwartych źródła

Od czasów starożytnych Jakuci bali się umarłych. Oczywiście, każdy się ich boi żywa osoba, jednak według wierzeń Jakuców, jeśli zmarła marzenie o tobie w rzeczywistości lub we śnie oznacza jedno: martwego ducha próbując wciągnąć cię do następnego świata. Zwłaszcza jeśli jest to duch zmarłego krewny Dlatego Jakuci wcale nie są szczęśliwi, kiedy śnią krewni, którzy poszli do grobu.

Oczywiście są wyjątki. Zdarzają się przypadki, gdy zmarli przyszedł we śnie do kogoś z rodziny i poinformował o ukrytym w nim sekretne miejsce skarbu. Jednak takie historie są niezwykle rzadkie. Jak z reguły widok bliskich we śnie nie jest dobry. Tak przy okazji a te sny są prawie tego samego typu: umarli próbują zwabić człowieka gdzieś w ciemności, a nawet zaciągnięty tam siłą. O podobnych incydent i zostaną omówione w następnej historii.

Oddychanie za oknem

W latach sowieckich samotny emeryt mieszkał w jednej z wiosek Jakucka. Jego dom był przestronny, ale nie było już krewnych – dwadzieścia lata temu zmarł jedyny brat. Dlatego mężczyzna postanowił wziąć jeden pokój, a wkrótce młoda dziewczyna zamieszkała z nim, Przeszkolony w wiejskim szpitalu. Właściciel i gość dogadywali się ze sobą i, jak to się zdarza, długo rozmawiali wieczory w kuchni.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Pewnego zimowego wieczoru praktykant wracał ze szpitala i zbliżając się do domu, usłyszałem chrzęst śniegu za jego rogiem, jakby ktoś przeniósł się tam z nogi na nogę. Było ciemno i dziewczyna nie mogła nic tak naprawdę do rozważenia. Uznała jednak, że to jej mistrz zawstydzające było to, że mężczyzna dyszał i jęczał, a czasami świsty zupełnie i duszący. „Kto tu jest?” – zapytał zakłopotany najemca i zamieszanie za rogiem natychmiast ustało.

Czując, że coś jest nie tak, dziewczyna weszła do domu i zobaczyła stary człowiek, który jak zwykle przygotowywał obiad. Więc ona jest pod niektórymi udawał, że znowu wychodzi na dziedziniec i chodził po domu, ale nikt nie spełnione Aby nie przestraszyć właściciela, najemca postanowił nie mówić o dziwnych dźwiękach. Usiedli na obiedzie, a potem dziewczyna to zauważyła starzec wygląda na bardzo smutnego. Na pytania odpowiedział, że się położył po obiedzie zdrzemnij się i we śnie zobaczyłem jego młodszego brata. To zawołał go, ale mężczyzna odmówił pójścia i obudził się, skrępowany przygnębiające ponure uczucie. „To zły znak”, podsumował i bez kolacji poszedł spać. Wkrótce poszedł do swojego pokoju i dziewczyna

Zdjęcie z otwartych źródeł

Jakiś czas po tym, jak poszła spać, na zewnątrz było skrzypienie śniegu, a potem znajomy oddech, świszczący oddech i przerywany, jakby ktoś biegał od dawna, a teraz nie może wstrzymaj oddech. Przerażona dziewczyna z kocem nad głową co zrobić, gdy nieznajomy chce wejść do domu. Tymczasem sądząc po dźwiękach, podszedł do okna w sypialni mistrza – i on rzucił i odwrócił się, coś alarmująco wymamrotało śpi. Jednak wkrótce wszystko było ciche, a sama dziewczyna cicho zapadła w sen.

Następnego ranka lokator najpierw opuścił dom i zbadał śnieg wokół niego. Nie widząc żadnego znaku odetchnęła z ulgą. Ale przebudzony właściciel był jeszcze bardziej ponury niż wczoraj. „Noc mnie znowu śniłem bracie. Teraz mnie nie przekonał, ale powalił mnie i jak bestia wciągnięta w ciemność ”- powiedział smutny starzec wiadomości. Po zebraniu odwagi dziewczyna opowiadała o tym, jak dwa razy Usłyszałem skrzyp kroków i okropny oddech. Potem właściciel przyciemniono chmury i skazano na zagładę: „Cóż, tak, to było moje młodszy brat. Właśnie zmarł na gruźlicę. Nadal pamiętam jak świszczał i dyszał w łóżku. Teraz też nie jestem najemcą. ”

I rzeczywiście wkrótce starzec zachorował na zapalenie płuc, z którego to powodu i nie udało się odzyskać. Lokator ostrożnie zaopiekował się nim i właściciel przekazał jej swój duży dom. Nic nadprzyrodzonego po jego śmierci życie dziewczyny już się nie wydarzyło.

Wieczór w klatce piersiowej

Jak bardziej niż umarli, Jakutowie boją się bytów pozaziemskich, który może być jednym z żyjących po śmierci bliskiej osoby. Jest nawet coś takiego jak „wieczór w klatce piersiowej”. Więc w Wioski jakuckie nazywane są wieczorem dnia, w którym ktoś umarł.

Uważa się, że wraz z nadejściem zmierzchu duchy przychodzą do domu, którzy muszą eskortować duszę zmarłego do następnego świata. Granica między nasze cienkie światy przerzedzają się, az drugiej strony mogą się pojawiać nieproszeni goście. Dlatego, aby nie przyciągać ich uwagi do siebie, w wieczorami w bagażniku nie można się dobrze bawić, śmiać, mówić głośno i hałasować. Taka tradycja wciąż istnieje w wielu Jakutach wioski.

Nasza historia zaczyna się od śmierci starożytnego starca, które miały dzieci i wnuki, a nawet prawnuki. Oczywiście, że licznych żałobnych krewnych z okolicznych wiosek w dom zmarłego, aby zorganizować mu godny pogrzeb. Chłopaki szybko zebrali się, a ponieważ na zewnątrz było lato, jedź dom dziecka był niemożliwy. Ich zabawom towarzyszył śmiech, krzyki i hałas. Zajęci dorośli czasami szarpali chłopaki, wymagający ciszy, ale to nie pomogło.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Gdy robiło się ciemno, gra w salki dobiegła końca i nadszedł czas chować. Dzieci uciekły w różne zakątki i jeden chłopiec zaczął prowadzić. Znalazł kilka ukrytych, a potem poszedł w zimę dom, który był używany jako magazyn w lecie. Chłopiec zbadał wszystko pokój i nikogo nie znalazłem. Już miał wyjść, zauważył duża szafa w korytarzu kilku graczy jednocześnie.

Dziecko otworzyło drzwi i zobaczyło kurtki wiszące na jego ramionach i płaszcz. Szperając między rzeczami, nagle potknął się o coś zimno, ślisko Potem ktoś wszedł do szafy – i wszystkie wieszaki natychmiast upadł, a za nimi chłopiec zobaczył wysoki pochył mężczyzna z świecącymi czerwonymi oczami. Natychmiast uderz mnie w nos obrzydliwy, zwłoki zapach, a dziecko rzuciło się na całość. Reszta dzieci przybiegła do jego rozpaczliwych płaczów. Oni są całym tłumem wpadł do zimowego domu i otworzył szafę, ale nikogo tam nie było znaleziono – nawet ramiona z wieszanymi ubraniami …

Zdjęcie z otwartych źródeł

Nic dziwnego, że kierowcy nie uwierzono i grał dalej. Wkrótce inny chłopiec zaczął szukać ukrytych ludzi. W w pewnym momencie poszedł do stajni i zobaczył mężczyznę w dalekim kącie, kucanie w cieniu. „Widzę cię, wyjdź!” – radośnie zawołał chłopiec. Jednak nieznany przycisnął dłoń do ust, jakby poprosił o milczenie, a potem zaczął cicho chichotać paskudnym, oczywiście nieludzkim głosem. Podchodzi bliżej chłopcze Widziałem niskiego i pulchnego mężczyznę o ogromnym połysku oczy na czole, okrągły brzuch, cienkie kończyny i długie język zwisający z ust do klatki piersiowej. Mały człowiek zatrzymał się chichocząc, wyjął rękę z ust i sięgnął po chłopca językiem, jak chce to polizać.

Z przeszywającym sercem dziecko rzuciło się na dziedziniec z kulą. On jest wszystkim powiedział dorosłym, a tutaj przyznał się pierwszy chłopiec „dla towarzystwa” rodzice widzieli w tym złe duchy. Oczywiście dorośli zły, mówiąc: „Powiedzieliśmy ci, żebyś był cicho, a nie baw się dobrze! ”I dzieci zostały natychmiast odwiezione do domu.

Czas śniegu Jakucja

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: