Zdjęcia z otwartych źródła
Było to w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. At jedna rodzina Jakutów mieszkająca we wsi nie hodowała bydła: albo krowy pozostały latem (Jakuccy nazywają to nieszczęście słowem „kulunnaabyt”) lub cielęta urodziły się martwe (odpowiednio „torbostobut”). Ale nawet jeśli cielak urodził się żywy, to wtedy okazał się bardzo słaby i zmarł na tydzień.
Według lokalnych przekonań przyczyną takiego nieszczęścia może być dwa: lub duchy bydła przestały patronować właścicielom kara za każde wykroczenie lub dostanie się do takiej stajni zwany zjadaczem cieląt – torbuyah abasyt. To drobne zło duch, który nie jest w stanie bezpośrednio skrzywdzić osoby, ale krzywdzi au pair, żywiąc się duchami cieląt.
Jak już powiedzieliśmy, jego wydarzenia miały miejsce w czasach radzieckich ideologia materialistyczna. Dlatego para zdecydowała, że istnieje racjonalne wytłumaczenie wszystkiego i musimy jakoś leczyć bydło. Zebrali się już, by wysłać weterynarza, ale kiedyś kochanka Po powrocie do domu znalazłem pięcioletniego syna w stajni. Jeszcze nie wchodząc tam kobieta wyraźnie usłyszała dwa głosy od wewnątrz: ją synowie i inne dzieci. Kiedy poszła do stajni, ona dziecko bawiło się cicho, siedząc na ziemi, bez obcych nie było blisko.
Matka zaaranżowała przesłuchanie syna, który przyznał, że tak od jakiegoś czasu pojawił się przyjaciel – ubrany kudłaty, brudny facet skórki zwierzęce. Wyłonił się z ciemnego kąta stodoły i nigdy opuścił pokój, więc dzieci bawiły się tylko w łóżeczku. Kid jednocześnie stale prosił syna mistrza, aby przyniósł mu resztki stoły i nie mów nic rodzicom, w przeciwnym razie ich komunikacja nadejdzie koniec.
Słysząc to, kobieta przestraszyła się i powiedziała mężowi wszystko, i poszedł prosto do wiejskiego szamana, którego byli w Jakucji przez cały czas dużo. Czarnoksiężnik potwierdził, że mieszka w stodole zjadacz cieląt i dał rady, jak pozbyć się złego ducha. Pewnego ranka ojciec wręczył synowi ostry jak brzytwa stalowy nóż.
– Ukryj pod spodniami i udawaj, że chcesz się bawić mój przyjacielu A kiedy zbliży się do ciebie, uderz go wszystkim zmusza z nożem w brzuch, – mężczyzna został surowo ukarany.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Chłopiec wychowany w posłuszeństwie wobec rodziców, bez żadnego z wahaniem poddał się woli ojca. Dostał cały talerz pysznego jedzenia i wysłane do stodoły. Umieszczenie swojej oferty w środku łóżeczka dziecko usiadło w pobliżu i zaczęło bawić się zabawkami. Tym razem jego kudłaty przyjaciel nie odważył się pojawić przez długi czas, ale mimo to wyjrzał z kąta i z niedowierzaniem spojrzał na smakołyk.
„Jak twoi rodzice pozwolili ci to wszystko wziąć?” – wątpliwie zapytał.
– Nie wiedzą, nie martw się. Idź jeść, wtedy zagramy, – jakby nic się nie stało, syn mistrza odpowiedział i skinął na swojego przyjaciela ręcznie.
Zjadacz cieląt ostrożnie zbliżył się do talerza i wziął stamtąd ciasto. Chwytając chwilę, chłopiec wyciągnął nóż spod nogi spodni i na samej rękojeści wbił go w brzuch ducha. Szopa wypełniona ogłuszający pisk i dziecko zemdlało. Po kilku jego ojciec doprowadził go do rozsądku. Chłopiec zobaczył, że leży ziemię, a nóż w jego dłoni jest poplamiony gęstą czarną krwią. Blisko leżało na wpół zjedzone płaskie ciasto.
W stajni nie pojawił się już żaden zły pożeracz i krowy właściciela od tego czasu zaczął się normalnie łydkować.
Czas Jakucji