Zdjęcia z otwartych źródeł
Od tego czasu mieszkańcy Królestwa Środkowego nadal zadziwiają cały świat tradycje tego ludu dla mieszkańców, na przykład Europy Zachodniej lub USA czasami wydają się tak dzikie, że składają się na prawdziwe legendy, najczęściej bez prawdziwych podstaw.
Na przykład Europejczycy są w pewien sposób pewni, że Chińczycy nigdy oprócz utonięcia mają, jak mówią, jest na to zakaz, weto religijne. Według wierzeń buddyjskich (najbardziej powszechna religia w Chinach), los człowieka jest z góry ustalony z góry, dlatego utonięcie w tym samym morzu lepiej nie dotykać, ponieważ, jeśli go uratujesz, i tak utonie innym razem – dlaczego przedłużyć agonię życia?
Jednak w rzeczywistości wszystko jest nieco inne. W Chinach podobnie jak na wszystkich innych plażach na świecie, działa tam służba ratunkowa woda Ale co do inicjatywy ratowania utonięcia po stronie zwykłego Chińczyka, wtedy naprawdę się to obserwuje trochę zamieszania. Jednak ona nie pochodzi z religii wierzenia i tradycje rodzinne: większość mieszkańców Środkowego Królestwa nie umiem pływać. Co więcej, sami rodzice, którzy boją się wody, zastraszają również jej dzieci – mają błędne koło.
Dlatego Chińczycy najczęściej wchodzą do wody tylko do pasa, plusk w płytkiej wodzie i nie pływanie, jak wszyscy inni ludzie. A jeśli… naprawdę ktoś tonie przed takimi Chińczykami, a potem oni z oczywistego powodu, nie spiesz się, aby uratować nieszczęśliwe, bo nie w moc do tego.
Chiny to kraj spalonych ateistów
Nawiasem mówiąc, zauważamy, że główna „religia” współczesnych Chin nie jest nawet buddyzmem, ale komunizmem. To wymownie mówi nawet tak świeży fakt, że w ChRL nie tak dawno temu zakazali sprzedaży przez internetowe sklepy biblijne. I chociaż dziennikarze to przypisują przede wszystkim z pogorszeniem relacji między przywódcami kraju a Watykan w rzeczywistości wszystko jest o wiele poważniejsze. Wystarczy powiedzieć, że w Środkowym Królestwie w ciągu ostatnich dwóch lat zamknęli setki kościołów chrześcijańskich, usunięto z nich prawie 2 tysiące krzyży. At Pod tym względem ci sami buddyści nie podlegają takim prześladowaniom, chociaż głównym ludność tego kraju to dzisiaj aroganccy ateiści …
Jeśli chodzi o zbawienie lub nie zbawienie utonięcia, wiara jest jak widzimy, że nie ma nic wspólnego. W Chinach nawet cudzoziemcy tego nie robią są szczególnie chętni do udzielenia pomocy ofiarom wypadków z wody, as turyści tutaj są natychmiast ostrzegani o konsekwencjach takiego humanitarnego wyczyny
Zdjęcie z otwartych źródeł
W Chinach oszustwa są szeroko rozpowszechnione, kiedy ratownik może obwiniaj przemoc, zniszczenia i tak dalej. Więc to przychodząc z pomocą Chińczykom, możesz całkowicie wpaść w kłopoty lub, jak nadal mówią w Rosji, usiądź w kałuży.
I wreszcie uśmiech: dla lokalnej ludności w stosunku do turyści tutaj również mają swoje własne zakazy, na przykład, pod bólem surowa kara nie może pojawiać się wśród odwiedzających jako Jackie Chan …
Woda Chiny Rosja