Zdjęcie z otwarte źródła
Czterdziestodwuletni Alan Glen i jego czterdziestoletnia żona Tara ostatnio odwiedziłem walijski zamek Kiduelly w południowo-zachodniej części kraju. Para przybyła tam bliżej zamknięcia, gdy było ich wielu Turyści opuścili dawną fortecę. Dwóch ogrodników uprzejmie wyszło brama jest nadal otwarta przez pół godziny.
Dzięki temu Glenn miał okazję spacerować po zamku Sam, ciesząc się średniowieczną architekturą i robiąc zdjęcia. Para prawdopodobnie nawet nie podejrzewała, że będzie mogła sfotografować ten dzień jest legendarnym duchem i że to zdjęcie jest autorstwa Alana i Tara będą latać po Internecie.
Zamek Legend of Wales
Zamek Kidelli został założony w 1115 roku. Wkrótce otrzymał od Król Henryk Pierwszy ma prawo nazywać się miastem. Pierwsi mieszczanie byli imigranci z Francji, Anglii i Flandrii – rolnicy i kupcy połączyli siły z Normanami bronić się przed wrogami. Zamek był wielokrotnie atakowany przez tych, którzy nie chcieli znosić tę sytuację walijczyków. Czasami ich ataki zakończyło się sukcesem, a następnie najeźdźcy zabili i obrabowali wystarczająco wyjątkowe miasto otoczone murem.
Według lokalnej legendy gdzieś w latach dwudziestych trzynastego przez wieki Kidelli został ponownie zaatakowany, a Walijczycy działali szczególnie agresywny. Kapłan z miejscowego Kościoła Mariackiego, zauważając, jak wrogowie kpią z młodej dziewczyny, stanął w obronie niewinna ofiara i pozwól jej uciec. Najeźdźcy zdecydowali się brutalnie ukarać śmiałka i rozerwać go na pół, przywiązując mu ręce duchowny do wołów i zmuszanie zwierząt do ucieczki przeciwne strony.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Świadkami tej egzekucji było kilkadziesiąt osób. Kiedy Walijczycy dobrze się bawili i wyszli z łupów, ponownie zamku został przywrócony i wzmocniony. W tym czasie w Kidwell krążyły plotki w pobliżu murów miejskich, gdzie ksiądz uratował życie dziewczyny, zauważ ciemną sylwetkę, która wygląda jak mężczyzna w czarnych szatach. Oczywiście mieszczanie natychmiast pomyśleli o duchu pasterza.
Ta legenda wciąż żyje, gdy czarny fantom trwa patrz tutaj do dziś. A wraz z wynalezieniem fotografii pochodzi światło często zaczynało padać na zdjęcia.
Ostatni taki obraz najwyraźniej miał szczęście dostarcz go do Alana i Tary Glenam. Małżonkowie opuścili zamek i żona, rozglądając się, zrobił ostatnie zdjęcie. Kiedy para wróciła do domu zauważyłem, że za bramą na zdjęciu jest czarny człowiek sylwetka, jakby się nią opiekowała. Brytyjczycy nie mają wątpliwości że to właśnie duch zamordowanego mężczyzny w XIII wieku ksiądz
Zdjęcie z fantomem opublikowane przez Tara w sieci społecznościowej Facebook zebrał już ponad sto tysięcy polubień.