W walijskim hotelu sfotografowanym przez fantoma

„WalijskiZdjęcia z otwartych źródła

Niedawno gościł hotel Chateau Rianfa w północnej Walii impreza charytatywna, podczas której liczne goście wzięli udział w grze, aby znaleźć osobę, która się zobowiązała fałszywe zabójstwo. Organizatorzy podobno przygotowali scenariusz przestępstwo, rozrzucone dowody wokół hotelu i zaprosił między innymi osobę, na której dowody te są wskazał.

Jednak tego wieczoru Brytyjczycy musieli stawić czoła innemu ciekawsza tajemnica, a mianowicie obecność wśród nich pewna nadprzyrodzona moc i tym razem wszystko było naprawdę.

Goście jedli w jadalni w luksusowym hotelu zaprojektowanym jako zamek i nagle poczułem, że pokój się stał bardzo zimno. Pomimo dobrego ogrzewania hotelu goście mogli zobaczyć własny oddech. Potem stereo zaczął bawić się muzyką ludzi, którzy odpoczywali spontanicznie zatrzymać i wznowić odtwarzanie. Ponadto ogromny wiszący kryształowy żyrandol sufit, zaczął dzwonić i kołysać się z boku na bok.

Nie rób tylko zdjęć – zobacz fantomową sylwetkę

Fotograf Andrew Llewelyn, który uczestniczył tego wieczoru w impreza charytatywna, nagle zauważyłem, jak blisko jednego ze stolików zmaterializowała się blada postać ludzka. Upiór stał jednak nieruchomo na miejscu tylko przez kilka sekund fotografowi udało się nakręcić tajemnicze zjawisko przed kamerą. Wkrótce w pokoju znów było ciepło, system stereo przestał się niepotrzebnie uprzątać i goście kontynuowali posiłek.

Llivelin nie mógł tego znieść i powiedział tym, którzy przedstawiają prawdę co się stało, tworząc kopię zapasową jego słów w powstałym obrazie. Urlopowicze natychmiast zapomniał o poszukiwaniu „zabójcy” i zaangażował się w dyskusję o duchach. Sam Andrew powiedział dziennikarzom: „Okazało się to zbyt interesujące. Nigdy wcześniej nie musiałem fotografować czegoś takiego. Oczywiście czasami na zdjęciach widać jakieś wady lub cienie, które w razie potrzeby można wziąć za coś zjawiska paranormalne. Ale w moim przypadku nie tylko „złapałem” ducha aparat, po raz pierwszy widziałem to na własne oczy. Tak było wyraźna biaława postać mężczyzny. ”

Organizatorzy wydarzenia twierdzą, że nie mają z tym nic wspólnego – zgodnie z ich pomysłem odwiedzający musieli zbadać morderstwo, i nie udawać, że pojawia się gość z innego świata. Administracja hotel informuje, że Chateau Rianfa ma bogatą i długą historię, ponieważ możliwe, że naprawdę tu mieszkają duchy.

Wszystkie fundusze zebrane tego wieczoru, mianowicie dwa tysiące dwieście funty zostały wysłane do lokalnego funduszu niewidomego weterani wojenni.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: