Zdjęcie z otwartych źródeł
W środkowej Anglii, na zachód od Birmingham, znajdują się tunele słynące z zagadek i tajemniczych zjawisk Draculaw, w związku z którym stale przyciągają uwagę myśliwych na wszelkiego rodzaju paranormalizm.
Ma to na celu znaleźć coś nowego i niezwykłego tutaj, w tajemniczy system bunkrów i łowca duchów ruszył trzydziestoletni Anthony Mark z grupą takich samych fanatyków badacze zjawiska paranormalne.
Tak się złożyło, że Mark wędrując przez te straszne tunele, przypadkiem o długości przekraczającej pięć kilometrów pozostawał w tyle za swoimi towarzyszami – zagubiony. Z tego powodu musiał to zrobić jeden, aby znaleźć drogę powrotną do wyjścia. Wtedy Anthony przypomniał sobie o tym w swoim plecak miał specjalnie unikalne urządzenie elektroniczne stworzony do rozmowy z perfumami. Oczywiście złapać nieziemski głosy, które go używały, były problematyczne, ale czasem niektóre tajemnicze dźwięki, które wciąż wydawało urządzenie. Co jeśli myślisz dla duchów, w podziemnych katakumbach coś tak czy to się uda?
I włączył urządzenie, będąc bezpiecznym ze smartfonem (wideo), po czym krzyknął w ciemność: „Cześć. Tutaj jest ktoś? ”I usłyszał głos z zaświatów:„ Jesteśmy z tobą ”. Powiedzieć, że to było przerażające, to nic nie mówić. Jednak to, co nastąpiło, było jeszcze bardziej niesamowite i straszne: z ciemności, jakby z powietrza, nagle przez interkom pojawiła się blada twarz (patrz wideo).
Na szczęście dla mężczyzny znacznie znalazł twarz ducha później, kiedy już przeglądałem w domu nagranie wykonane na smartfonie w tym strasznym momencie. Gdyby widział to wszystko osobiście …
Jednak badacz miał dość i usłyszał życie pozagrobowe głosy, po których rzucił się do ucieczki, a nawet kilka razy uderzył w ściany tunelu w ciemności. Ale na szczęście wszystko się udało i wkrótce znalazł swoich towarzyszy.
Pamiętaj, że żadne sygnały nie przenikają do katakumb Draculau, dlatego nowoczesne urządzenia tutaj nie działają i słyszą głos mógł tylko … z innego świata. Tak, i duch tego odciśnięty na smartfonie Marka, trudno go pomylić z światłocieniem ten tajemniczy loch …
Smartfony