Zdjęcie z otwartych źródeł
Kolonia wypuszczona z polskiego bunkra nuklearnego mrówki kanibalne. Z tak przerażającymi nagłówkami lokalne media, choć w rzeczywistości sytuacja jest nieco inna.
Wszystko zaczęło się od tego, jak kilka lat temu badacze odkrył kolonię mrówek w opuszczonym sowieckim atomie bunkier. Owady złapane w nim nie mogły się wydostać powierzchnia i przez otwór wentylacyjny spadły. Biorąc pod uwagę że nie mieli jedzenia i dostępu do światła, ich liczba była nadal urósł, ostatecznie przekroczył milion.
Okazało się, że mrówki przeżyły, jedząc swoich zmarłych krewni. Kiedy naukowcy odkryli przejście na powierzchnię, wtedy wszystko owady uciekły i stały się najczęstsze naturalny system odżywiania.
Wcześniej w sieci pojawił się film z reakcją kolonia mrówek na działającym „iPhonie”.
Andrey Vetrov
Owady Polska