Zdjęcie z otwartych źródeł
Specjalista krajowy w ufologii Andrey Pinchuk opublikował niesamowite oświadczenie, poparte migawką. Przez jego Według niego odkrył domniemane szczątki w pobliżu Saratowa niezidentyfikowany obiekt latający. Badacz jest przekonany, że od skamieniały „latający spodek” wystaje ze zbocza nad brzegiem Wołgi stosunkowo małe rozmiary. Rosyjski znalazł to znalezisko przez przypadek kilka dni temu w pobliżu rzeki.
Andrei, nie bojąc się odważnych wypowiedzi, mówi to wcześniej my fossilia, czyli skamieniała materia organiczna. Cudzoziemiec, mówią statek przybył kiedyś na Ziemię z kosmosu i ucierpiał wrak na terytorium współczesnej Rosji. Czy to może znaczyć? że „płyta” była pochodzenia biologicznego, a nawet sama w sobie był oddzielną żywą istotą? Niestety odpowiedź na to pytanie pytanie, którego prawdopodobnie nie znamy.
Nie wszyscy użytkownicy sieci wierzyli w to Pinchuk odkrył na Wołdze prehistoryczne UFO. Sceptycy twierdzą że mamy wynik złożonych procesów geologicznych, kiedy kawałek skały nabiera zaokrąglonego kształtu w gliniastej glebie – i pojawia się przed nami (najczęściej przed archeologami) w formie kamienny dysk. W niektórych krajach Ameryki Południowej możesz nawet znajdź stoki, z których „rośnie” idealnie płaski kamień piłki Niestety, w tym zjawisku nie ma nic nadprzyrodzonego.
Rosja