Młody człowiek nigdy nie narzekał na chorobę i pozostał оптимистом Фотоz otwartych źródeł W Stanach Zjednoczonych 17-letnia młodzież Sam zmarła Burns Przyczyną jego śmierci jest starość. Faktem jest, że cierpiał bardzo rzadka choroba – progeria. Ta nieuleczalna choroba w średnio jeden na milion ludzi na Ziemi. Niewytłumaczalnie powodem, dla którego ludzie narażeni na to zaczynają starzeć się dziesięć razy szybciej zwykły. Sam Burns zdiagnozowano w 22 miesiącu życia, pisze portal America.Ru. Ogólnie dzieci z progerią rzadko żyją, gdy mają 13 lat. Sam, mimo dolegliwości, nigdy narzekał na swoją pozycję i próbował promieniować optymizmem. Kilka lata temu nastolatek stał się bohaterem filmu dokumentalnego „Życie z Punkt widzenia Sama, który był jednym z wnioskodawców Oscar. Dzięki temu udało nam się zebrać 15 milionów dolarów. darowizny na dalsze badania choroby.
Życie