Zdjęcie z otwarte źródła
Amerykanin nocujący w Texas Country Hotel Harlingen twierdzi, że jest numerem 38, gdzie musiał czasowo się uspokój, wybrany przez niewidzialną moc nadprzyrodzoną. Na poparcie swoich słów Frank Ramirez zdobył wielu sztuczki poltergeist w aparacie smartfona. Według tego człowieka jednak wieczorem chciał się zrelaksować po długim dniu pracy diabeł nie pozwolił mu zamknąć oczu.
Po pierwsze, telefon błysnął kilka razy z telefonu stacjonarnego. Następnie ręcznik obok umywalki zsunął się na podłogę. Wieszak na ubrania leżące na stoliku nocnym zostały zrzucone. Zaniepokojony gość nie przestał robić sobie zdjęcia w lustrze i pod dowolnym kątem liczby w celu zademonstrowania publiczności (przede wszystkim pracowników hotelowych, jeśli chodzi o skandal), którzy oprócz niego tam nikt nie żył. Po strzelaninie Ramirez poszedł do administrator hotelu i poinformował go o tym, co się dzieje. Ten człowiek podał inny numer i obiecał sobie z tym poradzić paranormalizm, więc Ramirez nie wywołał skandalu a następnego dnia spokojnie opuścił niegościnny hotel Country.
Po powrocie do domu Frank postanowił opublikować otrzymany rekord sieć społecznościowa „Facebook”. Nie dlatego, że chciałem zirytować właściciela hotele, był po prostu ciekawy, czy to się stało ktoś taki? Ku zaskoczeniu Amerykanów, nie wszyscy Użytkownicy Facebooka wierzą w rzeczywistość tego, co się dzieje diabeł w numerze 38. Publikacja spotkała się z dużym sceptycyzmem recenzje oskarżające autora filmu o mistyfikację. Jednak materiał był zaskakująco popularny i szybko zebrał setki tysiąc wyświetleń.
Ponadto, gdy wideo obejrzało 4,5 miliona użytkowników, pojawił się bardzo ciekawy komentarz. Jedna kobieta to napisała zatrzymałem się też w pokoju 38 w hotelu „Country” i obudziła się następnego ranka z dużą ilością swędzących czerwonych znaków na twarzy, jakby w nocy ktoś go podrapał. Co więcej, marzyła o tym przerażający mężczyzna, który zabiegał o jej miłość i przywiązanie. Poranna krawędź jednak nawet zauważyła odbicie tego potwora w lustrze nie przywiązywał dużej wagi do tego, co się z nią stało, spisując wszystko zdenerwowany i pośpiesznie opuścił nieprzyjazny hotel. Teraz zdaje sobie sprawę, że winny był poltergeist potępionych 38 pokoi …
Lustra