Zdjęcie z otwartych źródeł
Mężczyzna mieszkający na zachodzie Nizin, twierdzi, że udało się sfotografować podczas niedawnego wędruj do lasu nieznany byt. Według anonimowego autora on poszedł tego dnia do natury ze swoim siostrzeńcem.
Szkot pisze: „Wracaliśmy z Windy Hill do Renfrewshire postanowiłem zrobić zdjęcie mojego siostrzeńca, który szedł przede mną. A potem ogarnęło mnie jakieś dziwne uczucie, jakby ktoś był w pobliżu i obserwował nas. Rozejrzałem się ostrożnie, ale nie W lesie nie widziałem nikogo innego. Nadal tak myślałem przede wszystkim czai się gdzieś bestia: nic niebezpiecznego, oni sami boi się człowieka. Jednak kiedy wróciliśmy do domu i rzuciliśmy otrzymałem zdjęcia z aparatu na komputer, od razu to zauważyłem wizerunek siostrzeńca jest rodzajem humanoidalnego stworzenia. Byłem nawet późno przerażający, prawie przestraszony. ”
Zdjęcie z otwartych źródeł
Obraz przedstawiony przez Brytyjczyków jest naprawdę zauważalny humanoidalny, jakby ubrany w biały kombinezon kosmiczny z ciemnością lekki filtr na twarzy. Nieznajomy stoi za drzewami po lewej stronie i zdaje się patrzeć na fotografa. Nawiasem mówiąc, niektórzy użytkownicy Sieć była nawet widoczna na zdjęciu drugiego „astronauty”, zerkając zza pierwszego. Może naprawdę nieznajomi czy były dwa? A kim oni są? Nie trzeba dodawać, że zgodnie z autor zdjęcia i jego siostrzeniec, mówimy o przedstawicielach pozaziemskich cywilizacja.
Warto zauważyć, że w latach osiemdziesiątych w lasach Renfrewshire było kilka głośnych incydentów z udziałem niezidentyfikowanych latające obiekty, a te wydarzenia przyciągnęły uwagę ufologowie z całej Ziemi. Wielu dziennikarzy nawet dzwoniło Renfrewshire przez „British Roswell”. Świadkowie UFO wtedy co najmniej sto osób to w większości miejscowi.
Sceptycy oczywiście nie wierzą, że ten obraz przedstawia przynajmniej jeden humanoid w skafandrze, nawet człowiek. Materialiści Sieć jest przekonana, że to tylko omszony kikut z zaczepami. Prawda dlaczego ma jasny, prawie biały kolor, wątpiący odpowiadają nie mogę. Długo tu nie ma śniegu. Również kikuty i sceptycy są często nazywani zaczepami przez Bigfoota, chupacabrę i duchy, wpadanie do obiektywów kamer w lasach, więc ten argument już jest dość tego zamówienia.
Autor zdjęcia twierdzi również, że doświadczył tego w lesie ten moment jest zbyt ekscytujący, by być prostym wypadek, a tym bardziej spowodowany jakimś zaczepem …