Zdjęcie z otwartych źródeł
W mieście Ozersk (nazwa jest specjalnie zmieniona, tak jak w film „Kaukaski jeniec”, nie obrażaj mieszkańców innych miast Rosja, w której mogła się wydarzyć dokładnie ta sama historia) samotny emeryt odebrał na ulicy mały, wciąż spokojny bezradny, prawie umierający kotek, który wkrótce zastąpił zaginione wnuki. Dzieciak został nie tylko uratowany nieuchronna śmierć, ale także pieszczona, otoczona niewypowiedzianą miłością do czego zdolna jest naprawdę samotna osoba.
To prawda, że nasze dziecko dorastało w prawdziwym gigantycznym kocie, ale emeryt przypisywał to wszystko faktowi, że bardzo dobrze ją karmiła ulubione, z pewnością naturalne produkty, a nie niektóre sucha żywność w puszkach zakupiona w klinice weterynaryjnej. Cat, zgodnie z oczekiwaniami pieścił wnuka, biegał za swoją babcią jak ogon, na wszystkie możliwe sposoby pokazując jej swoją miłość i oddanie. I to nabożeństwo wkrótce zamanifestowane w praktyce …
Zdjęcie z otwartych źródeł
Tak się złożyło, że trzech bezrobotnych mężczyzn zdecydowało się obrabować babcia w dniu przejścia na emeryturę, wiedząc, że stara kobieta jest samotna, prawie bezradny i nie ma nikogo, kto mógłby ją bronić. Kiedy oni włamała się do domu emeryta, jej ukochana „wnuczka” spokojnie powąchała na szafie. Ale co zaczęło się później …
Kot natychmiast zabił pierwszego rabusia, ukąsiwszy go tętnicy, drugi człowiek zmarł wtedy na oddziale intensywnej terapii, tylko jeden uciekł intruzów, którym udało się uciec na czas. Policjanci ci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, byli zszokowani: jak się później okazało, kochająca babcia „wnuczka” była dzikim kotem manulowym. Biolodzy śmiało oświadczam, że Pallas nie może być szkolony i udomowienie, więc nikt jeszcze ich nie przyzwyczaił. Z wyjątkiem jak się okazuje, babcie z Ozerska.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Aby uzyskać informacje, dodajemy, że Pallas jest drapieżnikiem z rodziny kotów, dość duży, ale nie agresywny. Atakuje tylko w celach wydobywczych. jedz lub chroń siebie i swoje potomstwo (swoją rodzinę). W naszym W tym przypadku bronił rodziny, więc rabusie po prostu nie mieli szczęścia. W końcu byli świadomi, że bezbronna stara kobieta nie miała psy, ale u szarego kota, który biegał za babcią na uwięzi, nikt nawet nie pomyślał …
Koty Rosja