Zdjęcia z otwartych źródła
Być może którykolwiek z nas choć raz w życiu myślał o tym różne zwierzęta widzą świat wokół nich. A jeśli u kota domowego lub możesz przymocować do psa miniaturową kamerę akcji, nagrywając przenosząc zwierzaka w pierwszej osobie, a następnie chwytaj podobnie sposób poruszania tak zwinnego i dzikiego zwierzęcia jak wiewiórka, znacznie trudniejsze zadanie. Jak się jednak okazało, w razie potrzeby można to osiągnąć.
Użytkownik YouTube pod pseudonimem Viva Frei ze względu na realizacja jego przedsięwzięcia zdecydowała się na podstęp. Człowiek położył kamera akcji GoPro w pobliżu drzewa, pod którą wiewiórki zbierają jedzenie, oraz zaczął czekać. W mniej niż dziesięć minut, jako jeden z gryzoni zszedł na ziemię, wziął urządzenie zębowe do zębów i odbiegł z powrotem do drzewa. Powodzenia właściciela gadżetu, zwierzęcia wziął aparat tak, aby jego obiektyw był ściśle wycelowany do przodu i sfilmował wszystko przed zwierzęciem.
Trzeba przyznać, że dwuminutowy film nakręcony przez wiewiórkę Wygląda bardzo ekscytująco. Mały kamerzysta, cokół pazury, najpierw biegnie w górę pnia, a następnie przechodzi do gałęzi i pędzi przez liście. Gryzoń energicznie skacze z jednej gałęzi do innego, okresowo próbując znaleźć gadżet. Jednak wkrótce zwierzę uświadamia sobie, że ma niejadalny przedmiot w zębach, i upuszcza (a raczej rzuca) znalezisko w dół.
Właściciel GoPro przez cały czas biegał od drzewa do drzewa, ścigając czerwonego złodzieja i przygotowując się do zdobycia drogiego sprzętu z powrotem Viva Frei szybko odkryła urządzenie. Lekki wzdychając, podniósł go z ziemi i poszedł studiować otrzymane nagrywanie wideo. Autor publikacji pisze, że nawet na to nie liczył podobny sukces, a jego ryzyko związane z aparatem nie poszło na marne. „Na przykład nie widziałem jeszcze filmu dokumentalnego, w którym nagranie elektronika byłaby zamontowana na wiewiórce. Kamery były nawet zamontowane niedźwiedzie, ryby i ptaki, ale wiewiórki najwyraźniej po prostu nie mają w rękach są podane ”, mówi użytkownik.
Komentatorzy na YouTube przyznają, że film okazał się wyjątkowo fascynujące i ciekawe zwierzę, którego nos okresowo mruga, okazało się niezwykle urocze.