Zdjęcie z otwartych źródeł
Każdy, kto przeczyta ten nagłówek, pomyśli: kto ustala ile to ile i jak mało? Tym razem ustalone Amerykańscy naukowcy.
Przeprowadzili eksperyment i doszli do wniosku, że musisz spać sześć do ośmiu godzin dziennie – w zależności od potrzeb osoby (wszyscy jesteśmy różni). Co więcej, latem można spać nieco mniej, ale zimą sen rośnie.
W eksperymencie wzięło udział prawie dziesięć tysięcy osób, w byli to głównie starsi Amerykanie (średnia wieku sześćdziesiąt lat lat). Ponadto eksperyment trwał około 10 lat które ponad trzysta osób opuściło nasz świat. Wszystko to pozwoliło badaczom snu stwierdzić, w jaki sposób czas trwania wpływa na ryzyko stania się ofiarą zawału serca.
Okazało się, że ci ludzie, którzy po prostu lubią spać (śpią ponad osiem godzin dziennie) zagrożonych zawałem serca o 47 procent więcej niż ci, którzy przestrzegają normalnego snu.
Ale ci, którym brakuje snu (śpią mniej niż sześć godzin dziennie) istnieje ryzyko śmierci na zawał serca co najmniej cztery razy częściej.
Z tego dochodzimy do wniosku: musisz spać, przestrzegając normy. W rozsądne limity pozwalają rozpieszczać się w ramionach Morfeusza, ale zaniedbanie jego „uczucia” nie jest tego warte. Ludzie nie oszczędzają śpij! Z tego życia może stać się tylko krócej …