Zdjęcie z otwartych źródeł
Zawsze miło jest znaleźć skarb. Każdy, kto ma szczęście, ma szansę zarabiaj na swoich znaleziskach. Niektóre są wzbogacone kilkadziesiąt tysięcy dolarów, niektóre setki, niektóre nawet miliony. Mel Fisher uważany jest za „króla poszukiwaczy skarbów”: on znalazłem skarb o wartości 450 milionów dolarów – prawie pół miliarda.
Jak rolnik stał się poszukiwaczem skarbów
Przez długi czas Mel Fisher był rolnikiem i wychowywał kurczaki. Miliony biznes nie przyniósł, ale wystarczająca ilość chleba i masła, rodzina nie przyniosła w biedzie. W 1963 roku Fisher postanowił drastycznie zmienić swój los. On jest sprzedał farmę, przeniósł się na wybrzeże Kalifornii, zarejestrowany Trazers Salvors Incorporated i został profesjonalistą poszukiwacz skarbów. Skarby zatopionych statków – to przyciągało były rolnik.
Już w następnym 1964 roku los podarował mu prezent – dla dno oceanu Fisher natknął się na pozostałości hiszpańskiego galeonu i nie tylko przez pierwsze dwa dni podniósł złote monety z dołu 1933 r., między innymi były rzadkie okazy. W sumie poszukiwacz skarbów zebrał więcej 2500 złotych dublonów o łącznej wartości około 45 milionów dolarów. Jeśli do tego momentu Fisher miał wątpliwości co do poprawności jego decyzje, teraz położył im kres.
W poszukiwaniu Złotego Galeonu
Fisher postawił sobie ambitne zadanie: znaleźć zatopionego w 1622 r. hiszpański galeon „Nuestra Senora de Atocha”. Statek był częścią karawany złożonej z 28 statków odpływających z Hawany do Hiszpania jesienią 1622 r. 6 września u wybrzeży statków na Florydzie złapany podczas burzy na dno zjechało 8 statków, w tym Atocha.
Według dokumentów archiwalnych była to główna część skarby: złoto i srebro, monety, broń, klejnoty warte ponad 2 miliony pesos – wspaniałe bogactwo! W 1970 roku Fisher rozpoczął poszukiwania Złotego Galeonu.
Wstępny partner Fishera, historyk Eugene Lyon, przez prawie rok Przesiane przez zakurzone dokumenty w hiszpańskich archiwach. Prawie 50 spojrzał na tysiące pisemnych zeznań do narysowania na mapie obszar domniemanego wraku statku.
Latem 1971 roku Fisher rozpoczął pracę, a rok później wyprawę przebadano ponad 120 tysięcy metrów kwadratowych. mile piaszczystego dna oceanu. Znaleziono puszki, beczki, strzępy metalowych sieci, niewybuchłe torpedy i inne śmieci, ale nie było złota.
Znaleziono to! … ale nie to
W końcu w 1975 r. Znaleźli szkielet statku. Podniosłem pięć dział muszkiety, pomoce nawigacyjne, monety, inkrustowane łyżki i złocony gwizdek typu boatwain. Ale członkowie są szczególnie szczęśliwi wyprawa zwana srebrną sztabką z wybitą liczbą 4584. Pod tym numerem wlewek pojawił się w liście przewozowym Atochi Zbiegło się i waga – 286,2 kg. Teraz wszystkie znalezione znaleziska „historia” i ich wartość natychmiast kilkakrotnie wzrosły.
Jednak bajeczne bogactwo, które powinno być statek, nie znaleźli. Mimo to Fisher rozszerzył obszar poszukiwań że wydawałoby się, że Atocha jest pod nimi. Jak się okazało potem miał absolutną rację: statek rozpadł się na trzy części, które są oddalone od siebie. Wyprawa znalazła łuk część, w której niestety nie było prawie żadnych skarbów.
Znaleziono 450 milionów dolarów
20 lipca 1985 r. Ujawniono magnetometr z łodzi poszukiwawczej na dnie dużej masy metalu. Płetwonurkowie zstępujący zobaczyli czarne, płaskie, piaszczyste dno. Jeden z nich wyjął nóż i podrapał – na brązowo-zielonym tle błysnął biały pasek: okazała się skała kupa srebra. Nurkowie weszli na pokład łodzi i dali płomień, który oznaczał „znaleziono!”
Skarby rosły przez prawie pół roku: biżuteria, broszki ze szmaragdami, wisiorki, pierścionki, bransoletki, 150 tysięcy srebrnych monet, ponad 200 złoto i 1000 sztab srebra o wadze 40 kg każdy. Przyjemne niespodzianką było kilka tysięcy ametystów i najrzadszych w pięknie Kolumbijskie szmaragdy niewymienione w dokumentach przewozowych (Okazuje się, że Hiszpanie wciąż byli tymi przemytnikami).
Łączna wartość znalezionych skarbów przekroczyła 450 milionów dolarów i do dziś znalezisko Fishera jest największe duży skarb odzyskany z dna oceanu.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Sam Fisher był zawsze obrażony, gdy nazywano go „szczęśliwym”: „Ja Od 15 lat szukam skarbów – i to właśnie nazywasz szczęściem! Poszukiwanie skarbów jest praca, praca i znowu praca. Znaleźliśmy łuk i środek Atochi Gdzieś na dole jest jeszcze pasza, gdzie główny część transportowanego bogactwa. Każdy, kto wierzy, że złoto leży na dole i czekając, aż zostanie podniesiony, może zacząć szukać nawet teraz. Pozwól mu najpierw być cierpliwym przez 15 lat. ”
Wysłany przez Klim Podkova