Zdjęcia z otwartych źródła
Mieszkańcy angielskiego Walsall w West Midlands jednocześnie zdziwiony i zaintrygowany pojawieniem się tajemniczego osoba, która rozdała losowe rodziny w katolickie święta Bożego Narodzenia tysiąc funtów. W noc Bożego Narodzenia już nieznane przydomek „prawdziwy Święty Mikołaj” spacerował po mieście i zostawił dziesiątki kopert z pieniądze. Na każdym z nich widniał napis: „Jezus cię kocha”.
26-letnia gospodyni domowa Kirsty Tapper powiedziała dziennikarzom usłyszałem o północy, kiedy ktoś zatrzasnął drzwi jej skrzynki pocztowej, i wyszedł na zewnątrz. Sąsiad kobiety również stał na ulicy i sprawdzał korespondencja. W pudełku każdego z nich znajdowała się koperta ze 100 funta szterlinga (około 7600 rubli). Nie trzeba tego mówić Brytyjczycy byli mile zaskoczeni takim znaleziskiem. Kirsty przyznaje, że w tym roku nie miała jednak specjalnego świątecznego nastroju po odkryciu tej uroczej prezentacji pozostała tajemnicza życzliwa, nagle poczuła ducha Bożego Narodzenia.
Zdjęcie z otwartych źródeł
I tutaj, zdaniem Angielki, sedno sprawy jest dalekie od pieniędzy, ale że prawdziwym znaczeniem Bożego Narodzenia jest miłość i życzliwość, bezinteresowne dobre uczynki. Otrzymane od „prawdziwego Świętego Mikołaja” Tupper już przekazał funty na fundusz charytatywny. Tak też zrobiłem wielu jej sąsiadów, którzy otrzymali tak niesamowite prezenty Noc Bożego Narodzenia. Teraz mieszkańcy Walsall zamierzają wytropić dobry dawca, aby wyrazić mu powszechną wdzięczność. „Święty Mikołaj” dobrze zmiótł jednak ślady i nie pozostawił rodaków specjalne wskazówki. Najwyraźniej nie dążył do sławy i żałował pozostań anonimowy.